Kto z nas kiedykolwiek nie chciałby czytać w myślach. Pewnie każdemu z nas choć jeden raz przyszło to na myśl. Jednak czy zdawaliśmy sobie sprawę, że dar może być równie dobrze przekleństwem? Kora jest młodą dziewczyną, która straciła matkę w wypadku samochodowym, a ojca nigdy nie znała. Oprócz matki nie miała nikogo bliskiego. Jednak jej wujostwo z Warszawy przygarnia ją i traktuje jak własną córkę. Jednak Kora nie chce im się narzucać i sprawiać problemów.
Mam dar.
Taka się urodziłam, lecz przez większą część życia wcale nie był to dla mnie dar, tylko przekleństwo, skaza genetyczna i kara boska jednocześnie.
Główna bohaterka jest cichą i nieśmiałą osobą. Ma dwójkę przyjaciół, którzy znają jej sekret, lecz nie przeszkadza im, że Kora ma dar czytania w myślach. Uważają, że jest to niesamowite i nie potrafią zrozumieć nienawiści, jaką dziewczyna darzy swój dar albo jak ona sama go określa przekleństwo. Asia i Teo są jej bardzo bliscy, Kora uważa ich za swoją rodzinę i bardzo kocha. Odkąd mieszka u wujostwa posiada także dwie siostry. Młodsza Marysia, pieszczotliwie przez korę nazywana Muminkiem, jest kochana i urocza, a dziewczyna uwielbia z nią spędzać czas nawet w szkole. Starsza jest jej rówieśniczką. Nazywana jest Krwawa Małgorzatą przez wzgląd na jej charakter. Jest numerem 1 w szkole, ale jedynie przez to, że jest ładna i władcza. Umie zadbać o swoje i budzi strach i lęk u Kory. Dziewczyna jej unika myśląc, że rozwiąże to jej problemu z Gosią. Niestety to tylko ciągła ucieczka i problem nie znika, a Małgorzata jest świadoma, że cokolwiek jej zrobi to i tak nie poniesie tego konsekwencji.
Gośka jest moją prywatną zmorą i koszmarem sennym jednocześnie. Jest jedyną istotą na świecie, która przeszkadza mi na równi, a czasami nawet bardziej niż mój wątpliwy dar. Gosia ma osobowość plagi - rozprzestrzenia się w powietrzu w bezlitośnie szybkim tempie i infekuje sobą wszystko, na co natrafi na swej drodze. Niestety ma też w sobie dużo z kameleona, ponieważ chyba nikt tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy z prawdziwego charakteru mojej kuzynki.
Dopiero wtedy, gdy do tego klasy Kory dołącza nowy uczeń, Eryk Nil, jej życie się momentalnie zmienia. Powiem szczerze, że Eryk nie wywarł na mnie początkowo dobrego wrażenia. Nawet mnie dość wkurzał, ale dzięki niemu zachowanie Kory było bardzo zabawne. Nawet wreszcie pozwoliła sobie na rzeczy, których do tej pory z uporem unikała. Chcecie się dowiedzieć co takiego zrobił Eryk i jak dzięki niemu zmieniła się Kora? Polecam przeczytanie tej książki.
- Nazywam się Eryk - rzekł z ociąganiem, w charakterystyczny sposób oceniając nas wzrokiem. - Przez ostatnie lata mieszkałem we Flandrii, to znaczy w Belgii... - usłyszałam myśli dziewczyn z naszej klasy, zachwycających się jego wyglądem i sposobem bycia - i tam też chodziłem do szkoły. Do Polski wróciłem tylko na kilka miesięcy, bo na studia wybieram się do Oxfordu...
Okładka książki nie jest niesamowita, tytuł też nie za bardzo przyciąga, ale mimo tego chciałam tą książkę przeczytać już od momentu, gdy pierwszy raz ją zobaczyłam. Fabuła książki jest dość ciekawa, a bohaterzy bardzo dobrze przedstawieni, choć chciałabym się o niektórych troszkę więcej dowiedzieć. Cała historia jest przedstawiona z punktu widzenia Kory, więc łatwo jest się z nią utożsamić. Polubiłam tą dziewczynę. Bardzo mnie rozśmieszyła swoim zachowaniem w pewnych momentach, a czasem dziwiłam się nawet czemu zachowała się w taki a nie inny sposób. Jednak myślę, że autorka dosyć barwnie ją ukazała.
Muszę też szczególną uwagę zwrócić na jeden szczegół, który mnie bardzo zadowolił. Na początku każdego rozdziału jest jakiś cytat. Nie wiem czemu, ale bardzo mi się to spodobało i nie raz doszukiwałam się jakiegoś związku między cytatem, a historią Kory. Nawet udało mi się takie powiązania znajdywać co mnie bardzo cieszyło.
Nie przedłużając już bardzo jestem zadowolona z przeczytania tejże książki i polecam je nastolatkom i starszej młodzieży, bo coś wątpię by dorosłym historia o licealistach z elementami fantastyki się spodobała, ale jeśli kogoś skusi, a tym bardziej się spodoba to byłoby świetnie. Polecam i życzę miłego czytania ;)
Za książkę bardzo dziękuje wydawnictwu Lucky ;)