Dalia recenzja

„Dalia” Patrycji Dzień to połączenie powieści obyczajowej z erotyczną i muszę stwierdzić, że efekt jest pełen ekscytacji. ❤️

Maryśka Banach jest pisarką, tworzy rękodzieło, jest szczęśliwa posiadaczką stadka papug i cudnego psa Donderiona, który wyczuwa ludzi. Gdy nie pisze powieści fantastycznych zamyka się w swojej stolarni i tworzy. Wydawałoby się, że jest kobietą sukcesu – ma 34 lata, niezależna finansowo, ma piękny dom na obrzeżach Wrocławia. Jednak mimo przyjaciół i kochających ją bliskich jest samotna czego oczywiście nie przyzna.

Sebastian Historyk to tajemniczy i małomówny facet, który jest barmanem w nocnym klubie Ciemna Dalia. Od kilku lat ponownie jest w Polsce, wcześniej z ukochaną mieszkał w Norwegii.

Los krzyżuje drogi bohaterów gdy Marysia dostaje zlecenie napisania powieści erotycznej a Sebastian ma wprowadzić ją do Dalii. Nie jest zwykły nocny klub ze striptizem. To miejsce, które intryguje i zmienia każdego kto przekroczy jego próg, nieważne czy jest się klientem czy pracownikiem. 🔥

Początek ich znajomości nie wygląda dobrze, Maryśka nawet zastanawia się czy nie poczęstować nowego znajomego herbatką z arszenikiem. 🍵

Czy tych dwoje połączy nić porozumienia? Zanim to się stanie muszą stawić czoła trudnej przeszłości, przełamać się, zacząć rozmawiać i nawiązać relacje. Czy im się to uda? Czy Marysia napisze książkę czy zrezygnuje? Jak wpłynie na nią atmosfera Dalii?

Patrycja Dzień wspaniale przedstawiła historię Marysi i Sebastiana. Pokazuje ich obawy, lęki, radości i codzienność, z którą muszą się mierzyć każdego dnia. Żeby zrobić krok do przodu muszą zmierzyć się z przeszłością. Autorka świetnie pisze, jej styl trafia do czytelnika i sprawia, że czytamy „Dalię” w wypiekami na twarzy.😏
To powieść zdecydowanie dla osób 18+, jest dużo scen erotycznych. Dla mnie było ich zdecydowanie za dużo i były za długie, jednak musze przyznać, że bardzo interesująco przedstawione.😈

Dziękuję Wydawnictwu Miętaza egzemplarz do recenzji ❤️

"Dalia jest jak lepki narkotyk, przykleja się do skóry, wnika w pory. Nawet jeśli wzięłaś prysznic i szorowałaś skórę, jakaś część narkotyku już pod nią wniknęła. Jesteś zgubiona. Prędzej czy później wracasz do Dalii po odkrycie kolejnych jej skarbów."