Opętanie recenzja

Daj książce szansę do końca

Autor: @naksiazkach ·1 minuta
2024-09-16
1 komentarz
1 Polubienie
Kiedy wraz z Rolandem Mitchellem odkryłam list, a w zasadzie pierwotną wersję listu, coś w rodzaju brudnopisu, zaczęłam się zastanawiać, kim może być nieznana adresatka, sugerująca, że na życie obiektu badań mężczyzny, jakim bym Randolph H. Ash pada zupełnie nowe światło. Jeszcze nie znałam odpowiedzi, czy poszlaka kryjąca się za tym odkryciem, niesie coś znaczącego z punktu widzenia literatury. Przyjrzałam się, jak ten wydawałoby się nudny, biedny chłopak, postanawia z nieznanych sobie pobudek, jakiegoś nienazwanego instynktu, ukryć owe listy i w tajemnicy podążyć ich tropem.
Przepychałam się przez pierwsze pół książki, próbując się wciągnąć w tą historię, poczuć fascynację z jaką Roland a później także Maud, która została wciągnięta w poszukiwania nieznanych kart z historii życia wiktoriańskiego poety z racji, że okazała się znawczynią twórczości adresatki listu, którą wspólnymi siłami odkryli - a którą bynajmniej nie okazała się żona poety, korespondencji sugerującej romans między Randolphem Ashem a inną młodą poetką. Totalnie nie odnajdywałam się w historii głównie przedstawianej za pomocą poezji obu autorów, listów i dzienników w których nie czułam tej podniecającej ku dalszej przygodzie poszukiwań iskry. Czułam się zmęczona i przyznaję, że chodziło mi po głowie odłożenie tej książki.
Jakże bym tego żałowała! Po przeczytaniu całości, ta męcząca mnie z początku historia okazała się naprawdę niesamowita, ujrzałam ją zupełnie inaczej. Wpadłam w jej wir i nie chciałam się z niego ratować przed poznaniem odpowiedzi. Może nie uległam opętaniu, z jakim naukowcy pragnęli zdobyć tą wiedzę, pasji z jaką się ścigali chcąc zagarnąć jak najwięcej dla siebie, za to pragnęłam poznać finał tej historii, który poznajemy niemalże dosłownie zza grobu.
To co towarzyszyło mi od pierwszych stron przez całą książkę to lekkie poczucie niepokoju. Może wynikało to z jesiennej scenerii angielskich bibliotek mieszczących się w gotyckich salach, może z tropienia życia zmarłych i ich tajemnic, które powinny według mnie pozostać pochowane wraz z nimi, a może to fakt mitycznych baśni przywoływanych w poezji autorów, które zajmują sporą część tej książki, a w końcu może dramatyzm skutków jakie pociągnęło za sobą uczucie kochanków.
Jednego jestem pewna - gdybym uległa pierwszemu wrażeniu, ominęłaby mnie naprawdę dobra opowieść, zdecydowanie warta poznania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opętanie
2 wydania
Opętanie
A.S. Byatt
8/10

Nagrodzona Bookerem, pełna tajemniczości, napięcia i pożądania powieść uznawana za jedną z najważniejszych w XX wieku. Literaturoznawca Roland Mitchell, zajmujący się naukowo twórczością wiktoriań...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 4 miesiące temu
Intrygująca recenzja i ksiązka.
Opętanie
2 wydania
Opętanie
A.S. Byatt
8/10
Nagrodzona Bookerem, pełna tajemniczości, napięcia i pożądania powieść uznawana za jedną z najważniejszych w XX wieku. Literaturoznawca Roland Mitchell, zajmujący się naukowo twórczością wiktoriań...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakiś czas temu wpadła mi w ręce książka, której tytuł bardzo mnie zaintrygował - od razu przypomniałam sobie oglądany dawno temu film, którego tematyka była mi bliska ze względu na nawiązania literac...

@anna.urbanska @anna.urbanska

Pozostałe recenzje @naksiazkach

Wnuczka Fabergé
Zapowiedź niesamowitej historii

"Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów" Moniki Raspen wydana nakładem Wydawnictwa Replika jest to druga książka Autorki, która ma niesamowity dar przelewania historii na ka...

Recenzja książki Wnuczka Fabergé
Frankenstein
Zniekształcony przez popkulturę

"Istota ludzka dążąca do doskonałości powinna zawsze zachować spokój i równowagę umysłu i nie dopuścić nigdy do tego, by namiętność albo zachcianki kiedykolwiek go zakłó...

Recenzja książki Frankenstein

Nowe recenzje

Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
Własną drogą
"Własną drogą"
@nsapritonow:

Własną drogą" autorstwa Izabeli Skrzypiec-Dagnan to poruszająca i refleksyjna powieść obyczajowa, która zabrała mnie w ...

Recenzja książki Własną drogą
Śladami Amber
"Śladami Amber"
@nsapritonow:

Christine Leunens w swojej powieści "Śladami Amber" zaserwowała mi poruszającą i wielowymiarową opowieść o miłości, prz...

Recenzja książki Śladami Amber
© 2007 - 2025 nakanapie.pl