Kilka lat wyłączonych z życia publicznego i atmosfera panująca za kratami więziennymi z pewnością mają ogromny, negatywny wpływ na młodego człowieka. Bez odpowiedniej pomocy trudno takim osobom rozpocząć normalne życie. Historia opisana w książce pt.: „Znajdź mnie Teraz” pokazuje jak ważny jest proces resocjalizacji, spotkanie odpowiednich osób i stworzenie właściwych warunków, by można było odbić się od przysłowiowego dna.
Kathinka Engel urodziła się w Monachium, obecnie mieszka w Londynie. Jest wielką pasjonatką książek. Studiowała literaturę, pracowała dla czasopisma literackiego i agencji literackiej, a także jako tłumaczka i redaktorka. Kiedy nie pisze ani nie czyta, można spotkać ją na stadionie piłkarskim albo z plecakiem w poszukiwaniu kolejnej przygody.
Tamsin Williams jest charyzmatyczną pewną siebie dziewczyną, która zaraża swoim optymizmem. Ma za sobą nieudany związek i życie z toksycznymi rodzicami, ale nie dramatyzuje, nie rozpamiętuje przeszłości tylko postanawia działać, by zacząć żyć na własnych warunkach. Podejmuje drastyczny krok odcinający ją od przeszłości i w tajemnicy wyprowadza się z rodzinnego miasta, by studiować w odległej o ponad 5 tysięcy kilometrów miejscowości Pearley.
Rhys został niewinnie skazany, gdy miał 15 lat. Spędził w więzieniu 6 lat. Po wyjściu na wolność zderza się z nową rzeczywistością, w której nie może się odnaleźć. Jest nieufny, zamknięty w sobie, zniechęcony a każdą bliskość odbiera jako zagrożenie. Nie ma ochoty na nic ale wie, że musi nauczyć się funkcjonować wśród ludzi i podjąć pracę, by zrealizować pewien plan. To daje mu siłę, chęć do działania i wolę życia. Dzięki pomocy opiekunki społecznej zostaje zatrudniony w kawiarni, która znajduje się naprzeciwko miejsca zamieszkania Tamsin.
„Znajdź mnie. Teraz” to wciągająca opowieść o budowaniu swojego życia po trudnych doświadczeniach, ukazująca przy okazji sytuację osób, które znalazły się w podobnym położeniu jak Rhys. To także opowieść o docenianiu każdej chwili, umiejętności pozytywnego nastawienia, nie poddawaniu się łatwo trudnościom i nie spisywaniu na straty osób z trudną przeszłością. Jest w niej romantycznie, dramatycznie, wzruszająco i emocjonalnie.
Autorka, mimo swojego młodego wieku, ma dojrzały styl pisania, który czyta się lekko i bez znużenia. Stworzyła fabułę, która od początku rozwija się ekspresyjnie i intryguje od pierwszych akapitów. Dynamika akcji i wciąż zmieniające się sytuacje, rozwijająca się miłość i skrywane sekrety utrudniają odłożenie książki, chociażby na chwilę. Wywołała ona u mnie zarówno uśmiech, jak i smutek, zadumę, niepokój a nawet złość. Nie ma w niej nużących, zbędnych opisów, niepotrzebnych szczegółów czy płytkich dialogów. To wszystko sprawiło, że dałam się porwać tej historii, śledząc wzajemne zmagania Tamsin i Rhysa i ich walkę o samych siebie.
W swojej debiutanckiej powieści autorka z dużą dozą empatii, wrażliwością i delikatnością opisuje to, co dzieje się pomiędzy Tamsin i Rhysem. Zastosowała narrację prowadzoną w czasie teraźniejszym, w pierwszej osobie ale z dwóch różnych perspektyw. Rhys i Tamsin opowiadają o sobie naprzemiennie, dzięki czemu bardziej rozumiemy intencję ich zachowania, sposób postrzegania danego wydarzenia i możemy lepiej poczuć przeżywane przez nich emocje.
W tym układzie to ona jest dla niego deską ratunkową ucząc go odnalezienia się w nowej dla niego rzeczywistości. Taki sposób poprowadzenia relacji między dwojgiem ludzi daje świeży powiew budowania fabuły, gdyż odbiega od schematu stosowanego najczęściej w tego typu literaturze.
Z reguły to on jest tym, który ratuje zagubioną dziewczynę, wykazuje więcej odwagi i determinacji, by zdobyć jej serce, pokazując jak wspaniałą jest osobą. Kathinka Engel postanowiła odwrócić nieco ten trend i nadała Tamsin rolę wydostania Rhysa z jego skorupy, którą wokół siebie stworzył. Uczy go ponownego zaufania sobie, uwierzenia w siebie i dostrzeżenia lepszej strony życia. Niezwykle ważną rolę odgrywają w tym książki, zwłaszcza „Kubuś Puchatek”, ale też muzyka i filmy, które w pewien sposób łączą bohaterów, wprawiają w dobry nastrój i dodają humoru.
„Znajdź mnie. Teraz.” zapoczątkowuje trylogię romantyczną, która trafiła natychmiast na szczyt światowej listy bestsellerów. Każdy z tomów opowiada oddzielną historię o innej parze bohaterów, których poznajemy już w pierwszej części ale tu pełnią oni role drugoplanowe. Wśród nich na uwagę zasługuje Anna, opiekunka socjalna Rhysa, Malik, jego kolega z więzienia ale też Zelda i Sam, przyjaciele Tamsin oraz Malcolm, właściciel kawiarni. Każda z tych osób wnosi dodatkowy walor do tej historii ubarwia ją i doskonale uzupełnia. Niezwykle cieszę się, że będę mogła spotkać się z nimi w kolejnych odsłonach serii, ponieważ wzbudzili oni moją sympatię i chętnie poznam ich bliżej.
Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka
Recenzja pochodzi z mojego bloga:
https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/03/723-znajdz-mnie-teraz.html