Zamieć recenzja

Czy znasz wszystkich ze swojego otoczenia???

Autor: @justyna1domanska ·2 minuty
2024-03-02
Skomentuj
1 Polubienie
Długo mi zajęło sięgnięcie po pierwszą książkę Karoliny Wójciak. Namawiała mnie serdecznie moja koleżanka, no ale wiadomo, stos wstydu ogromny... W końcu jednak, od razu po pojawieniu się na Legimi tej pozycji, postanowiłam się przemóc.

Czy żałuję, że nie poznałam twórczości autorki wcześniej??? Troszkę tak. Jednak na wszystko jest odpowiedni czas i on właśnie nadszedł :)

Książka pochłonęła mnie bez reszty. Czytając, pomyślałam, że to może być doskonały temat na scenariusz. Mała stacja benzynowa, gdzieś w górach. Troje pracowników zdaje sobie sprawę, iż to może być bardzo ciężka noc. Warunki atmosferyczne są tragiczne i z godziny na godzinę jest coraz gorzej. W końcu jeden z nich jedzie do domu, a Callie i Griffin pozostają na dyżurze. Niestety jest między nimi mały problem. Dziewczyna z całego serca nie znosi chłopaka, gdyż jest on.... Upośledzony. Nie mówi, jak próbuje, to się zacina. Nie wiadomo, jaki ma iloraz inteligencji. Szefowa zatrudnia go tylko z tego względu, iż dostaje dopłaty od państwa i to w jakiś sposób ratuje jej tragiczną sytuację finansową.

Ta noc mogłaby się okazać najnudniejszą ze wszystkich, gdyby nie fakt, iż podjeżdża samochód terenowy, z którego wysiadają strażnicy, którzy przewożą bardzo niebezpiecznego przestępcę. Od tego momentu, życie dwojga ludzi na stacji jest zagrożone i pod znakiem zapytania stoi ich możliwość przeżycia do rana.
Zaczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, której stawką jest życie. Pytanie tylko, kto z nich tę grę wygra??

Karolina przedstawiła nam również drugą historię. Poznajemy Griffina z końca lat sześćdziesiątych, kiedy był małym chłopcem, mieszkającym w małym, przytulnym domku, wraz z rodzicami. Idylla ta trwała do pewnego dnia. Od niego zaczęła się gehenna i niewiarygodne cierpienie. Poznajemy ośrodek leczenia zaburzeń (który istniał w rzeczywistości. Tu jednak odsyłam na Instagrama Karoliny @karolina_wojciak_author, gdzie opowiada ze szczegółami, co tam robiono i dlaczego). Jest to niezmiernie przerażający obraz, a jedna ze scen doprowadziła mnie do płaczu.

I taka jest ta książka. Niby mamy wszystko podane na tacy, kto jest zły, kto bandzior, kto dobry, kto zawinił, a kto się przyczynił. Nie. Nic bardziej mylnego. Z każdą stroną uświadamiamy sobie, iż to kogo osądziliśmy, stawia nas w bardzo złym świetle i stajemy się tymi osobami, które osądzają natychmiast i bez poznania faktów.

Doskonałe spotkanie i już wiem, że stałam się wielką fanką Karoliny i będę musiała nadrobić wszystkie jej książki.


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zamieć
Zamieć
Karolina Wójciak
7.7/10

Z powodu szalejącej zamieci Callie zostaje uwięziona na niewielkiej stacji w Zopkios razem z niepełnosprawnym umysłowo współpracownikiem, Griffinem. Przypuszczając, że w tych trudnych warunkach pogod...

Komentarze
Zamieć
Zamieć
Karolina Wójciak
7.7/10
Z powodu szalejącej zamieci Callie zostaje uwięziona na niewielkiej stacji w Zopkios razem z niepełnosprawnym umysłowo współpracownikiem, Griffinem. Przypuszczając, że w tych trudnych warunkach pogod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie thrillery? Jakie książki planujecie czytać w majówkę? Jak pewnie większość z was wie, uwielbiam historie trzymające w napięciu. Takie które od początku do końca nie pozwalają czytelnikowi o...

@ksiazkowe.ubocze @ksiazkowe.ubocze

Zamieć Za "Zamieć" wziełam się wprawdzie dlatego, że nigdy o tej książce nie słyszałam, a jedyne co o niej wiedziałam to opis z lubimyczytać. To mnie skusiło, bo ostatnio czytałam książki o których ...

@libros_de_colibries @libros_de_colibries

Pozostałe recenzje @justyna1domanska

Lśnienie
Czy masz w sobie gen szleństwa? Tak?! To uważaj, gdzie spędzasz miesiące zimowe.

Czy jest ktoś, kto nie przeczytał tej, jakże kultowej książki? Nie ma. No właśnie. Dlaczego więc piszę o niej teraz? Z dwóch powodów, Po pierwsze King jest mistrzem, któ...

Recenzja książki Lśnienie
Bezdomność all inclusive
Bezdomność. Stan umysłu, czy konieczna rzeczywistość?

Ojjjj, niełatwa to była książka. Wręcz bardzo ciężka, miażdżąca prawdami. Mimo tego czytało się ją doskonale, choć nie raz zmarszczyłam nos, mając wrażenie, że czuję prz...

Recenzja książki Bezdomność all inclusive

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl