Grzeszna recenzja

"Grzeszna" Anna Fiałkowska Niewiadomska

Podkomisarz Klara Podolska zostaje wysłana do zbadania sprawy, w której odkryte zostało ciało młodej kobiety.
Podkomisarz nie należy do lubianych osób na posterunku, gdyż jest kobietą, a w dodatku dobrze wyszkoloną i dobrze wiedzącą co robić i jak się zachować w danej sytuacji. Wielu kolegów z pracy możliwe, że jej tego zazdrości, jednocześnie nie przeszkadza im to w zatruwaniu jej życia służbowego.
W życiu prywatnym też nie układa jej się za kolorowo, ale kobieta nie należy do osób, które się poddają i dzielnie stawia czoło wszelkim przeciwnościom. Jednak czy na pewno?

Odkąd zaginęła młodsza siostra Klary, kobieta obiera sobie za zadanie by ją odnaleźć, a tym samym nie daje się złamać przeciwnościom, które życie stawia na jej drodze. Czy Podkomisarz Podolskiej uda się odnaleźć młodsza siostrę żywą? Czy kobieta rozwikła sprawę morderstwa? I jak potoczą się jej relacje z.. Tego wszystkiego dowiecie się, kiedy postanowicie sięgnąć po tę książkę, do czego ja was mogę jedynie zachęcić 😉.

Książkę czyta się na prawdę szybko, jednak początkowo nie czułam się porwana na tyle, by nie móc się od niej oderwać. Jednocześnie sięgając po nią spodziewałam się chyba czegoś innego niż początkowo dostałam, otóż z początku był to lekki kryminał, a patrząc na okładkę myślałam, że to będzie bardziej romans.
Praktycznie od początku miałam swoje podejrzenie czego dotyczyć będzie tytułowa Grzeszna, zwłaszcza jak przeczytałam o drugim bohaterze, który pojawił się u jej boku, i w sumie się nie pomyliłam, jednak czy to Ona zgrzeszyła? Książka jest przewidywalna, ale nieumniejsza to jej ciekawości. Bo czytało się ją bardzo lekko i bardzo fajnie.
Trochę musiałam poczekać, aż książka rozkręci się na tyle, by mnie pochłonąć, ale ostatecznie doczekałam się tego. I muszę przyznać, że choć się tego spodziewałam (przynajmniej części), to i tak książka mnie zaskoczyła, bo chyba podświadomie chciałam się mylić 😅. Więc książka mnie zaskoczyła tym, że czułam, że tak będzie, a i tak się zdziwiłam jak do tego doszło 😅. Rozumiecie o co chodzi? 😁. Jednakże ta druga część, która się pojawiła wbiła mnie w siedzenie, bo jednak tego nie przewidziałam, choć czułam, że może coś takiego się pojawić.

Także podsumowując.. Myślę, że chyba zgrzeszyłam 😜. I niczego nie żałuję 😂. To czy i wy postanowicie zgrzeszyć pozostawiam do waszej dyspozycji, ale myślę, że jak lubicie książki, w których jest romans z lekkim kryminałem w tle, to powinna wam się spodobać.

Dziękuję za wysyłkę egzemplarza do recenzji @wydawnictwofeniks oraz @anna.fn.author. Jest mi ogromnie miło, że mogłam poznać historię Klary.
Jednocześnie chciałam też podziękować Ani @cat_book_read, że cierpliwie "poganiała" autorkę do napisania tej książki, bo przeczytawszy całość, uważam, że wyszła super. I z niecierpliwością będę wypatrywać kolejnych części o siostrach Klary.