A to się zdziwiłam :) O ile poprzednia, pierwsza część cyklu, pt. „Niewierna” była romansem z wątkiem kryminalnym, o tyle w „Grzesznej” jest na odwrót.
Tym razem poznajemy historię najstarszej z piątki sióstr, Klary Podolskiej, z którą mieliśmy przyjemność spotkać się w końcówce „Niewiernej”. I o ile w poprzedniej części, na tych kilku stronach, na których się pojawiła, szczerze ją znielubiłam, o tyle w „Grzesznej”, jak już lepiej poznałam, zmieniłam zdanie. Twarda baba z mnóstwem kompleksów i traumą tkwiącą w niej głęboko. Z różnych powodów babska solidarność się we mnie odezwała :)
Fabuła toczy się wokół bestialskich zabójstw dokonywanych na młodych dziewczynach. W tle poznajemy Klarę, jej problemy rodzinne i zawodowe (Klara jest policjantką) i wątek jej romansu. Fabułę cechuje dosyć nerwowa atmosfera, jest tam mnóstwo niezdrowej rywalizacji, szyderstwa i wykluczenia. Trudno jest być kobietą w policji, szczególnie w kryminalnej, zdominowanej przez testosteron. Fabuła może nie jest szczególnie odkrywcza, ale jest za to wartka, spójna i ciekawie podana.
Język i styl powieści bardzo lekki, niewydumany, świetnie się czyta. Proste zdania, prosta lecz trafna logika bez pseudofilozoficznego pitolenia. Zakończenie mocno pojechane :)
Niestety cały ten fajny efekt psuje korekta książki, a raczej jej brak. Literówki, gramatyka… Zdanie kończy się kropką, kolejne zaczyna się z małej litery, przecinki w nieco dziwnych miejscach, opuszczone słowa. W...