Opal recenzja

Czy warto walczyć...

Autor: @iza122 ·3 minuty
2015-03-15
1 komentarz
1 Polubienie
W swoim życiu przeczytałam wiele książek. Jedne mnie zachwyciły, inne rozbawiły, ale były i takie, które sprawiły iż płakałam jak mała dziewczynka. Ale do tej pory nie czytałam powieści, a tym bardziej serii, która sprawia, że rozpadam się na małe kawałki...

Kat obwinia siebie za śmierć Adama, jednak przez jej niektóre decyzje, wynikła i dobra strona medalu - Dawson, wrócił do domu. Wszystko niby wraca do normy, ale cień wcześniejszych wydarzeń przypomina o sobie. Dawson pragnie odzyskać Beth, Kat i Daemon nie widzą jak mu w tym pomóc, ale obawiają się, że Dawson zrobi coś głupiego, aby tylko być z ukochaną. Ponowne pojawienie się Blake zwiastuje kolejne komplikacje. Blake ma dla Kat i Daemona propozycję, która być może rozwiąże część ich problemów.

Jednak czy Blake jest godny zaufania?

Kat i Daemon to dwójka bohaterów, którzy skradli moje serce już w pierwszym tomie, ale o tym pisałam. Ich uczucia względem siebie, ciągłe przekomarzanie się - sprawiają, że czuje ciepło na sercu, i nieświadomie, uśmiech pojawia się na moich ustach.
Daemon jest wręcz idealny - opiekuńczy, waleczny, przystojny i romantyczny.
Kat jest chwilami irytująca, ale w odpowiednim momencie potrafi też walczyć, o to co w jej życiu najważniejsze. Nie jest im łatwo. Wiele rzeczy muszą ukrywać, borykają się z problemami, o których zwykli śmiertelnicy, nie mają pojęcia, ale to nie koniec, gdyż nad nimi dalej zbierają się czarne chmury.

"Opal" to już trzeci tom serii, która sprawia, że czytelnik traci poczucie czasu i kontakt z rzeczywistością. Wydarzenia opisane w tej części chwilami sprawiają, że serce bije tak szybko, że obawiałam się, iż może wyskoczyć z klatki piersiowej. Nie będę ukrywać, że spodziewałam się po Armentrout, że tym razem też mnie zaskoczy, zaszokuje i będzie trzymać w szachu, ale to czego się spodziewałam, a to, co otrzymałam, przerosło moje oczekiwania. Autorka ma potencjał, dużo planów dotyczących bohaterów, powoli ale sensownie zmierza do celu, który obrała.

W "Opalu" wydarzenia toczą się dwutorowo. Z jednej strony mamy problemy z jakimi borykają się bohaterowie; śmierć Adama, brak wiedzy o Willu, poczucie winy, zaufanie komuś, kto raz ich zdradził, ale i najważniejsza kwestia - uwolnienie Beth z niewoli. Wszystkie wymienione elementy pobudzają niepokój i lęk.
Z drugiej strony mamy chwile bardzo romantyczne dotyczące Kat i Daemona. W owych momentach mamy czas na relaks i lekkie oderwanie się od rzeczywistości.

Autorka tworząc fabułę postawiła na dynamiczną akcję. Nie ma czasu na nudę. Utwór ma prawie pięćset stron - od początku do końca, tempo wydarzeń jest jednakowe i na wysokim poziomie. Nie ma czasu na odetchnięcie. Z każdą kolejną stroną wzmaga się głód, który zamiast zaspokoić mola książkowego, jeszcze bardziej pobudza apetyt. Pisarka tym razem nie wprowadziła do fabuły nowych bohaterów, ale sprawiła, że powrócili "starzy" i dalej trochę nabroili.

Autorka pisze prostym, mało wyszukanym stylem, ale wydarzenia przedstawia bardzo realistycznie. Tworzy klimat, nie wykorzystując przy tym nadmiaru opisów.

Tym razem jednak było coś, co okazało się dla mnie solą w oku. Otóż pani Jennifer straciła miarę w opisywaniu; ile to razy Kat oblała się rumieńcem, ile razy nastolatka czuła motyle w brzuchu oraz jak cudownie całuje Daemon. Chwilami od tych sytuacji robiło się mdło. Rozumiem, że młodym trochę należny się od życia, ale co za dużo do nie zdrowo.

Czytając książki dużo uwagi poświęcam na stronę emocjonalną. Tym razem nie mam na co narzekać. Książka wzbudza tak dużo mieszanych odczuć, że czasem trudno po nich ochłonąć.

Nawiąże jeszcze do zakończenia. Autorka powieść kończy w najgorszy z możliwych sposobów. Ostatnie strony wbiły mnie w fotel, ciśnienie podskoczyło do góry, a serce omal nie wyskoczyło. Takich zakończeń powinno się zabronić. Za zostawienie czytelnika w takim stanie powinno się ukarać autora. Trochę postraszyłam, ale naprawdę Armentrout kończy tomy w bardzo dokuczliwy sposób. Czekanie na kolejną część będzie potwornie męczące. W głowie zostaje tyle pytań bez odpowiedzi.

Wybierając "Opal" powrócicie do świata kosmitów, mutantów, chwil pełnych pięknych miłości i poświęceń. Przeżyjecie przygodę, która sprawi, że Wasze serca zaczną szybciej uderzać, a Wy będziecie potrzebować kubła zimnej wody, aby ochłonąć.
Polecam odważnym.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-01-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opal
4 wydania
Opal
Jennifer L. Armentrout
8.3/10
Cykl: Lux, tom 3

No one is like Daemon Black. When he set out to prove his feelings for me, he wasn’t fooling around. Doubting him isn’t something I’ll do again, and now that we’ve made it through the rough patches, w...

Komentarze
@hazel_clary
@hazel_clary · ponad 5 lat temu
Po Twojej recenzji jeszcze bardziej nie mogę się doczekać przeczytania kolejnej części:)
K.
Opal
4 wydania
Opal
Jennifer L. Armentrout
8.3/10
Cykl: Lux, tom 3
No one is like Daemon Black. When he set out to prove his feelings for me, he wasn’t fooling around. Doubting him isn’t something I’ll do again, and now that we’ve made it through the rough patches, w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzięki dziewczynom, które zorganizowały #maratonzArmentrout poznałam Jennifer L. Armentrout. Autorkę, która zachwyciła mnie serią Lux. Jest to seria, która opowiada o przygodach Katy, dziewczyny, któ...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

„Obsydian” to jedna z tych książek, które wywierają na czytelniku duże wrażenie, trwale zapadają w pamięć i sprawiają, że wszystko co wypłynie spod pióra autora samo wpada nam w ręce. Po przeczytaniu...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Pozostałe recenzje @iza122

To, co bliskie sercu
To, co bliskie sercu.

Czytając książki miałam okazję przeżywać różne przygody literackie i zamieniać się w bohaterów wykonujących przeróżne zawody. Dzięki powieści "To, co bliskie sercu" pier...

Recenzja książki To, co bliskie sercu
Beztroski książe
Beztroski książę

Nora Roberts to jedna z najbardziej znanych pisarek, dlatego jej książki dość często są wznawiane. Niestety często pod innymi tytułami. Tym razem wydawnictwo HarperColli...

Recenzja książki Beztroski książe

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl