Zasupłane myśli. Perypetie fobicznej Eleonory recenzja

Czy Ty też czasami jesteś fobiczną Eleonorą?

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2021-06-16
Skomentuj
1 Polubienie
Kto z nas, w tym natłoku codziennych wydarzeń, czasami nie ma tego wszystkiego dość. Gubimy się, denerwujemy się, ciągle się gdzieś spieszymy i wykonujemy zadania z terminem realizacji na wczoraj. Nie sposób w takiej sytuacji zmagać się z ciągłym stresem i zamartwianiem, czy wszystko zrobiliśmy, czy czegoś nie zapomnieliśmy. Z taką rutyną walczy codziennie Eleonora, bohaterka Zasupłanych myśli. Mieszka w średniej wielkości mieście. Ma pracę, wyprowadziła się od rodziców i wynajmuje mieszkanie. Wkoło niej są przyjaciele, a serce zdobywa zakochany w niej partner. Słowem, wiedzie spokojne i sielskie życie. Ale nie. Dla niej to za mało do pełni szczęścia. Wiecznie niezadowolona szuka pocieszenia i porady w gabinetach terapeutycznych. Tam wylewa swoje żale i bóle. A wszelkie niepowodzenia i fobie leczy coraz to nowymi lekami psychotropowymi. A, i nieustannie studiuje ulotki do tych specyfików, już mogłaby być farmaceutką. Żyje w przekonaniu, że jest chora psychicznie. Czy tak jest naprawdę? Czy to tylko jej urojenia i próba ucieczki od normalności? Czy pokona własne lęki i strach i odnajdzie prawdziwe szczęście? Przekonajcie się sami, ta książka jest bardzo realistyczna, a takich bohaterek na co dzień spotykamy wiele. Są też wokół nas, z czego nawet czasami może nie zdajemy sobie sprawy …
Zasupłane myśli to okraszona humorem, ale i ironią historia młodej zakompleksionej kobiety. Wydaje jej się, że wszystko robi źle i jest beznadziejna. Uwielbia narzekać na swój los, całkiem jak znaczna część rodaków. Myśli zaprzątają jej głowę i nie pozwalają otworzyć się na świat, inaczej spojrzeć na bliskie otoczenie i wyzwolić się z jarzma przekonania o własnej słabości. Przyznać muszę, że wielu z nas zmaga się z podobnymi problemami jak bohaterka, nawet może nie zdając sobie z tego sprawy. Ale jak się głębiej zastanowimy, to można przyznać rację, że rzeczywiście tak jest. Przy tej lekturze można się dobrze bawić, ale i wiele nauczyć. Niby śmiechem, niby żartem, ale wiele przemyśleń i refleksji zostaje w nas. Autorka też wywołuje nas do tablicy i pokazując zmagania bohaterki z własnym „ja” tego samego wymaga od nas. Ale jestem przekonana, że ta jej troska ma na celu poprawę naszego życia i ustrzeżenia nas od nadmiernych fobii. Lekturę czyta się szybko, na jednym głębszym oddechu, nie jest zbyt wymagająca i nie wymaga nadmiernego skupienia. Natomiast pozostawia w nas trwały ślad, po którym powinniśmy dążyć do pełnego szczęścia.
Dobra zabawa i miłe spędzenie czasu. I chwila na refleksję. Sięgnijcie odważnie po tę krótką historię i rozwiążcie swoje skołtunione myśli, pozwólcie im swobodnie biegać w waszej otwartej i bogatej wyobraźni.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zasupłane myśli. Perypetie fobicznej Eleonory
Zasupłane myśli. Perypetie fobicznej Eleonory
Anna Falana-Jafra
7.4/10

Książka o tym, jak skutecznie sami potrafimy tworzyć problemy życiowe, a także o tym, dlaczego tak chętnie i często to robimy. Eleonora to typowa mieszkanka wielkiego miasta. Ma pracę, dzięki któr...

Komentarze
Zasupłane myśli. Perypetie fobicznej Eleonory
Zasupłane myśli. Perypetie fobicznej Eleonory
Anna Falana-Jafra
7.4/10
Książka o tym, jak skutecznie sami potrafimy tworzyć problemy życiowe, a także o tym, dlaczego tak chętnie i często to robimy. Eleonora to typowa mieszkanka wielkiego miasta. Ma pracę, dzięki któr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Eleonora to piękne imię. Dostojne, nieco szlacheckie i na pewno o dużym potencjale. Jednak nie dla bohaterki książki Anny Falany-Jafry. Eleonora nie znosi swojego imienia. Od samego niemal narodzenia...

@klaudiaannacebula @klaudiaannacebula

Żyjemy w czasach, w których wciąż na każdym kroku poddawani jesteśmy ocenom innych i wpaja nam się, że mamy obowiązek sprostać wymaganiom i oczekiwaniom społecznym. Część z nas potrafi się w to wpaso...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
Londyn od kuchni, czyli co o nim jeszcze nie wiecie ...

Maciej Woroch dla wielu z nas to osoba znana ze szklanego ekranu. Jest korespondentem Faktów TVN w Londynie. Od lat mieszka w mieście, do którego zaprosił nas w swoim re...

Recenzja książki Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
Nikt nie może wiedzieć
Prawda nas wyzwoli...

Jak silne są więzi rodzinne można się przekonać na przykładzie sióstr, bohaterek powieści Kate Alice Marshall Nikt nie może wiedzieć. Łącząca je siła jest nierozerwalna ...

Recenzja książki Nikt nie może wiedzieć

Nowe recenzje

Shallow River
Mocna ale świetna <3
@czarno.czer...:

"Chcia­łam tylko go za­do­wo­lić. Uszczę­śli­wić. Dać mu coś, czego nie miała jesz­cze żadna ko­bie­ta przede mną. Pogo...

Recenzja książki Shallow River
Agentka Churchilla
Agentka Churchilla
@kd.mybooknow:

Dziś chcę Wam polecić prawdziwą perełkę wśród powieści historycznych z mega silnymi i niewiarygodnie odważnymi kobiecym...

Recenzja książki Agentka Churchilla
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik
@kasienkaj7:

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsam...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl