Anna ambitna, młoda dziewczyna pół życia spędziła na Sycylii, jednak pewne wydarzenia zmusiły ją do ucieczki. Zamieszkała w Polsce i gdy już myślała, że ułożyła sobie życie, przeszłość dała o sobie znać. Czy ucieczka od miłości i próba zastąpienia ją nową to dobre rozwiązanie? Co ukrywa Anna i przed czym ucieka?
Nadrabiam feniksowe dzieła i dzisiaj przychodzę do was z recenzją Clary Amane "Obawiam się ciebie". Premiera książki była 30.09.2020 i aż mi wstyd, że dopiero teraz po nią sięgnęłam. (Ania nie bij 🙈😂).
Mamy tutaj akcje w Polsce oraz w malowniczej Sycylii, gdzie chciałabym się znaleźć, bo powiem szczerze, że po przeczytaniu tej książki zapragnęłam tam być. Cóż mogę powiedzieć, główną bohaterką jest Ania, fizjoterapeutka, która pracuje w ośrodku. Ania opowiada nam swoją historię w czasie teraźniejszym i przeszłym, co bardzo mi się podobało, ponieważ możemy tu dowiedzieć się co przeżywała i przeżywa obecnie. Najbardziej nie wiem czemu utkwiła mi w pamięci Korba - jej najlepsza przyjaciółka. I nie wiem czy kojarzycie, ale Korba to była jedna dziewczyna z filmu Lejdis. 🤣.
Autorka posługuje się prostym i lekkim językiem co sprawia, że historia wciąga od pierwszych stron. Wątek mafijny pasuje tu , moim zdaniem idealnie, bo jednak Sycylia najbardziej kojarzy mi się z mafią. A co do akcji tam się dziejącej, przyznam szczerze, że autorka mi zaimponowała, bo fakt faktem kojarzę coś, że mieszkała we Włoszech ale opisy były tak prawdziwe, jakby się tam stało i patrzyło na to wszystko własnymi oczami. I tak, żaden research nie był potrzebny, bo autorka doskonale wiedziała co i jak napisać, za to wielkie brawa. Wszystko to co tu się dzieje, jest tak realistyczne, bez żadnych lukrów i tony cukru. Mamy tajemnice z przeszłości, chemie między dwojgiem ludzi, namiętność, dramaty istna mieszanka emocji. Co więcej akcja nie trwa chwili, tylko jest tak rozłożona, tak buduje napięcie, że aż miło się czyta i oczywiście chce się więcej!
Ja zawsze powtarzałam, że przeszłość nigdy nie da o sobie zapomnieć. Będzie siedziała cicho, aż pewnego dnia BAM! Wróci ze zdwojoną siłą. I teraz pytanie wrócilibyście do przeszłości? Czy może jednak zapomnielibyście o niej i stłumili ją gdzieś w sobie? Właśnie z takimi pytaniami musi zmierzyć się bohaterka. Nie powiem wam w jakim kierunku zmierzyła bo to byłoby nie fair dla osób, które tego nie czytały. Biorąc tą książkę do ręki, nie miałam dużych oczekiwań, serio, ale to co tu się działo to jest istna petarda. A zakończenie z kolei zmiotło mnie z krzesła, kopara mi opadła i byłam w szoku. JAK MOŻNA ZAKOŃCZYĆ KSIĄŻKĘ W TAKIM MOMENCIE, GDZIE AKCJA NABIERAŁA ZAWROTNEGO TEMPA, A MOJE SERCE BIŁO CORAZ SZYBCIEJ, DOPROWADZAJĄC MOJĄ GŁOWĘ DO SZALEŃSTWA?! Radzę Ci Ania zabierać się za pisanie drugiej części, bo moje serce krwawi z niewiedzy. Muszę wiedzieć jak to się skończy i jak potoczą się losy bohaterki. Niedosyt, niedosyt i jeszcze raz niedosyt! Mało mi 😭
Gratuluję Ci udanego debiutu, a wam polecam tą książkę z czystym sumieniem. Możecie ją znaleźć na stronach empiku, tania książka, bonito oraz na stronie wydawnictwa Feniks.