Kiedy znikają ślady recenzja

„Czy pod spokojnymi wodami czai się zło?”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2022-09-06
1 komentarz
1 Polubienie

Czy są tutaj fani skandynawskich autorów? Jeśli tak, mam tytuł idealny dla Was!
„Kiedy znikają ślady” autorstwa Eliny Backman, stanowi drugi tom cyklu zapoczątkowanego przez debiut tej autorki, który nosi tytuł „Kiedy umiera król”. Po przeczytaniu z ręką na sercu mogę zapewnić Was, że jest to bardzo dobry skandynawski thriller, który spowoduje u Was ciarki na całym ciele!
Pewnego dnia trzech studentów postanawia nakręcić film dokumentalny o pustelniku mieszkającym na wyspie Lammassaari w Helsinkach. Nieoczekiwanie znika pierwszy z nich, potem kolejny... Jeden z młodych mężczyzn zostaje znaleziony martwy w pobliskim rezerwacie przyrody. Sprawą zajmuje się policja oraz Saana Havas - autorka podcastów o tematyce true crime, która pragnie pomóc swojemu koledze, którego młodszy brat zaginął.
Kiedy młodzi ludzie znikają i umierają, często uważa się to za wypadek. Czy to jednak możliwe, że ktoś na nich poluje?
Takiej historii się kompletnie nie spodziewałam! Kiedy to zakończenie pierwszego tomu spowodowało u mnie niedosyt, to „Kiedy znikają ślady” usatysfakcjonowało mnie w pełni.
Pamiętam, że w pierwszym tomie bardzo narzekałam na zbyt powolny początek, jednak w swojej najnowszej książce Elina Backman naprawiła swój błąd - ta powieść wciąga już od pierwszej strony. Nie spodziewałam się, że jakikolwiek prolog jest w stanie spowodować u mnie gęsią skórkę tak jak ten.
Autorka przygotowała dla swojego czytelnika bardzo przemyślaną intrygę,w której nigdy nie wiadomo co takiego jeszcze się wydarzy. Będąc coraz bliżej końca tej lektury sądziłam, iż wiem kto lub co za tym wszystkim stoi, jednak autorka w ostatniej chwili wyciągnęła as z rękawa, który powalił mnie na kolana.
Muszę przyznać, że Backman wybrała całkiem ciekawe miejsce na tło całej historii. Opisy dziczy, wśród której kryło się wiele tajemnic i sekretów aż prosiły się by je odwiedzić. Pisarka zaserwowała nam tutaj tak dokładne oraz realistyczne opisy, że w czasie czytania zamykałam oczy i wdziałam miejsca, w których znajdują się bohaterowie oraz czułam w uszach szum gałęzi oraz powiew wiatru.
W tej książce najbardziej spodobał mi się fakt, że śledztwo prowadziła nie tylko policja, ale również Saana. Czemu? Ponieważ każde z nich znajdowało zupełnie inne ślady, które rzucały całkowicie nowe światło na tajemnicze zniknięcia. Do tej pory pluję sobie w brodę, że nie pomyślałam iż przyczyna całego zdarzenia tkwi gdzieś głębiej. Od samego początku sądziłam, że będzie to bardzo „płytka” zagadka, jednak pisarce udało się mnie zaskoczyć.
Przez liczne zwroty akcji oraz tempo fabuły książkę tę czyta się błyskawicznie. Może liczy ona niecałe 450 stron to jestem pewna, że wielu z Was przeczyta ją w jeden wieczór.
Czy książkę polecam? „Kiedy znikają ślady” jest godną rywalką swojej poprzedniczki. Jeśli są tutaj osoby, które czytały „Kiedy umiera król” to koniecznie musicie przeczytać ten tom - jestem bardzo ciekawa Waszych wrażeń. A jeśli oba tytuły nic Ci nie mówią - koniecznie zapisz je na swojej liście, nie pożałujesz!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedy znikają ślady
Kiedy znikają ślady
Elina Backman
6.9/10
Cykl: Saana Havas, tom 2
Seria: Czarna seria

Czy pod spokojnymi wodami czai się zło? Trzech studentów kręci film dokumentalny o pustelniku mieszkającym na wyspie Lammassaari w Helsinkach. Nieoczekiwanie znika pierwszy z nich, potem kolejny… ...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Na szczęście nikt nic nie musi - np. czytać drugiego tomu - nawet jeśli czytał pierwszy tom.
Kiedy znikają ślady
Kiedy znikają ślady
Elina Backman
6.9/10
Cykl: Saana Havas, tom 2
Seria: Czarna seria
Czy pod spokojnymi wodami czai się zło? Trzech studentów kręci film dokumentalny o pustelniku mieszkającym na wyspie Lammassaari w Helsinkach. Nieoczekiwanie znika pierwszy z nich, potem kolejny… ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na rozgrzewkę mam dla Was małe zadanie, powtórzcie "dzielnica Vanhankaupunginkoski"😁 Miałam problem z napisaniem tego, a co mówić z przeczytaniem, już nie wspomnę o zapamiętaniu. I za to uwielbiam Sk...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

"Śledztwo przypomina miękkie bagno. Grzęzawisko, w które ta sprawa wciąga człowieka coraz bardziej w ciemność. Ale jak się zostanie na brzegu, to z kolei nie wiadomo, co znajduje się w głębinie. Rozw...

@gdzie_ja_tam_ksiazka @gdzie_ja_tam_ksiazka

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Czas nadziei
Czas nadziei

„Dla ludzi, których się kocha, warto zrobić wszystko...” Magdalena Kordel po raz kolejny przenosi nas do Wilczego Dworu, gdzie rozgrywają się losy bohaterów spleciony...

Recenzja książki Czas nadziei
Czas pokory
Czas pokory

Finałowa część sagi „Dziewczyna z kamienicy” to opowieść, która chwyta za serce i zostawia czytelnika z refleksją o ludzkiej odwadze, determinacji i nadziei w najczarnie...

Recenzja książki Czas pokory

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl