Miłość pod choinką recenzja

Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś dobrego?

Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2024-11-16
Skomentuj
3 Polubienia
Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem świątecznej atmosfery skrywają się emocje i cienie rzeczywistości. To książka na jeden wieczór o miłości, samotności, żałobie i międzyludzkich relacjach.

Igor i Agata. Ona – sławna aktorka serialowa, która planuje spędzić święta z rodziną. On – przystojny wdowiec prowadzący rodzinną plantację świerków. Samotny tata, skupiony na nastoletniej córce. Nieszczęśliwy wypadek przecina ich życiowe drogi, a może ktoś trzeci maczał w tym palce?

Historia bardzo życiowa, którą możemy śledzić z dwóch, a raczej trzech perspektyw. Ta trzecia jest zaskakująca i nadaje opowieści nieco metafizycznego, magicznego charakteru. Czytałam tę książkę z przyjemnością. Polubiłam bohaterów i mocno im kibicowałam. Poczułam niesamowite ciepło bijące od rodziny Lemanów, a szczególnie od pani Teresy, której mądrość i dobre serce mnie rozczuliły. Chociaż fabuła rozgrywa się przed świętami, to wyraźnie jest w niej wyczuwalna magia tych szczególnych dla nas dni. Można się w niej zatopić i ze spokojem czekać na finał, wszak to taki rodzaj literatury, który ma otulać i przynosić radość.

Nie sposób tutaj pominąć informacji, że ta książka jest dedykowana wszystkim samotnym Ojcom, którzy poświęcają się swoim dzieciom. Paulina Kozłowska nazwała ich „tato mamami”, a mi to określenie bardzo się podoba. Autorka stworzyła wyjątkowego męskiego bohatera, który budzi ciepłe uczucia. Ja doskonale rozumiem jego rozterki, samotność i to, z jak pielęgnuje pamięć o zmarłej żonie. Jednak wiem, że człowiek potrzebuje drugiego człowieka tak jak rośliny wody i słońca. Miłość, wsparcie, dotyk, bez tego trudno jest żyć pełnią szczęścia.

„Miłość pod choinką” potrafi wzruszyć i wywołać uśmiech. Są chwile ściskające serce, ale i takie, które dodają otuchy i wywołują uśmiech. Paulina Kozłowska nie boi się pisać o samotności, żałobie, stracie i skomplikowanych relacjach. Robi to z dużą wrażliwością i wyczuciem. Pozwala poznać bohaterów w różnych sytuacjach życiowych i w piękny sposób tworzy ich charakterystyki. Podoba mi się styl, w jakim autorka snuje tę historię. Jest lekko, czasami zabawnie, ale i wzruszająco. Od pierwszych stron czułam, jak emocje wibrują w mojej głowie, jak zastanawiam się nad poruszanymi w tekście kwestiami. To takie przyjemne uczucie, gdy czujesz książkę wszystkimi zmysłami, gdy łapiesz kontakt z bohaterami i rozumiesz ich rozterki. To dla mnie bardzo ważne i cieszę się, że mogłam tę książkę przeczytać.

Jeśli szukacie niebanalnej, pięknej i poruszającej świątecznej historii, to koniecznie musicie przeczytać „Miłość pod choinką”.

Dajcie się porwać magii świąt!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-10
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość pod choinką
Miłość pod choinką
Paulina Kozłowska
7.6/10

Agata – sławna aktorka serialowa – ucieka na święta od zgiełku wielkiego miasta i jego awantur. Pragnie odpocząć w rodzinnych stronach od czujnych oczu fanów i fleszy aparatów paparazzi. Niestety, po...

Komentarze
Miłość pod choinką
Miłość pod choinką
Paulina Kozłowska
7.6/10
Agata – sławna aktorka serialowa – ucieka na święta od zgiełku wielkiego miasta i jego awantur. Pragnie odpocząć w rodzinnych stronach od czujnych oczu fanów i fleszy aparatów paparazzi. Niestety, po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, jej poprzednia książka "Dom w Niebiosach" bardzo mi się podobała, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok zimowo - świątecznej historii spod piór...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. Bo kto się oprze dobrej książce, a w dodatku świątecznej? Więc dziś podpowiadam w...

@zksiazkaprzykawie @zksiazkaprzykawie

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Anioł na główce od szpilki
Bo anioły są wśród nas.

„Anioł na główce od szpilki” to przepiękna opowieść o życiu, która trafia bezpośrednio do serca i zostaje w nim na zawsze. Wzruszyła mnie ta powieść, sprawiła, że zalała...

Recenzja książki Anioł na główce od szpilki
Slow Fashion
Przemysł modowy i jego problemy.

Odpowiedź na poniższe pytanie może zaskoczyć, ale warto jej poszukać. Który termin jest Wam bliższy: slow fashion czy fast fashion? Do mnie zdecydowanie bardziej prz...

Recenzja książki Slow Fashion

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl