Niegrzeczny Idol recenzja

Hej!

Za oknem mamy typową jesień. Ciągle pada i jest zimno 🌧 Najlepszym rozwiązaniem jest kubek herbaty i dobra książka. Co ciekawego czytacie? Może coś polecicie na te coraz dłuższe wieczory 🙂

🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥

W ostatnim czasie przeczytałam książkę, która miała swoją premierę 17 czerwca, był to "Niegrzeczny Idol" autorstwa Kristen Callihan od Wydawnictwa Muza.

🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥

Libby jest zwykłą i prostą dziewczyną, która lubi zaszyć się w domu, jest typową domatorką.
Killian jest przystojnym i aroganckim rockmenem. Jest gitarzystą i wokalistą znanego zespołu Kill John, zespół przechodzi kryzys, w tym czasie Killian próbuje wieść spokojne życie, izolując się od wszystkich.
Znajomość Libby i Killiana rozpoczyna się od pewnego incydentu przed domem dziewczyny. Chłopak dostaje od niej ksywkę "menela". Z każdym kolejnym dniem, znajomość ta nabiera tempa. Okazuje się, że łączy ich miłość do muzyki, a między nimi zaczyna tworzyć się chemia.
Po przerwie zespół postanawia wrócić na scenę. Killian namawia dziewczynę na wspólną trasę koncertową, ich znajomość jest pełna namiętności i pożądania, minusem jest to, że muszą się kryć.
Czy Killian i Libbs mają szansę na wspólną przyszłość?

🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥

"Niegrzeczny Idol" jest książką lekką, która szybko się czyta. Dostajemy prostą historię, która jesteśmy w stanie przewidzieć jak się potoczy, tak samo było z zakończeniem, którego się pomyślałam.
Główną rolę w powieści odgrywa muzyka i walka o spełnianie marzeń.
Niegrzeczny Idol nie był do końca dla mnie taki niegrzeczny, na początku przez chwilę taki był, później się zmienił.

Po książce spodziewałam się czegoś więcej. Zabrakło mi czegoś w głównym bohaterze. Ogólnie książka nie była zła, ale szału dla mnie też nie było. Mimo wszystko miło spędziłam czas z Killianem i Libbs, a autorka na przykładzie tych dwojga młodych ludzi pokazała jak silna potrafi być przyjaźń.

Dziękuję wydawnictwu Muza za egzemplarz do recenzji.