Gdzie są moje zwłoki? recenzja

Czy można zgubić zwłoki?

Autor: @madalenakw ·1 minuta
2023-03-08
Skomentuj
2 Polubienia


Zawsze z przyjemnością czytam książki Małgorzaty Starosty, jej komedie kryminalne nieodmiennie wprowadzają mnie w dobry nastrój. Tak było i w przypadku najnowszej powieści “Gdzie są moje zwłoki”, z tym że wysłuchałam jej w formie audiobooka.

Czy można zgubić zwłoki, w dodatku takie, które leżą już na stole sekcyjnym w prosektorium? Jak się słusznie domyślacie, można i naocznie przekonał się o tym doświadczony patolog, Jeremi Organek, przystojny pięćdziesięciolatek. To jemu zapodziały się gdzieś zwłoki młodej kobiety, złotowłosej rusałki, jak zostały później nazwane. Jedynym dowodem na istnienie tychże zwłok jest kluczyk z dziwnym znakiem wydobyty z gardła denatki. Organek postanawia wyjaśnić tajemnicę zaginionych zwłok i zamienia się w Sherlocka, a jego towarzyszem staje się nie dr Watson, ale Linda Miller, 25-letnia blogerka, rzutka i energiczna dziewczyna. Dwójkę tych domorosłych detektywów dzieli właściwie wszystko, płeć, wiek, temperament, ale nieoczekiwanie połączy ich nić porozumienia i chęć rozwikłania zagadki “znikniętych zwłok”. Czy im się uda, być może, ale czeka ich sporo zamieszania, kłopotów i różnych, dziwnych zbiegów okoliczności.

Największe wrażenie zrobił na mnie jednak wątek historyczny, jaki pojawił się w tej powieści i który autorka z dużym taktem i wyczuciem włączyła w fabułę swojej książki. Myślę tu o procederze germanizacji polskich dzieci w czasie II wojny światowej. Niemcy wtedy wdrażali politykę Lebensborn czyli “źródło życia”, zakładając ośrodki dla kobiet i dzieci, w których wychowywano idealnych aryjczyków. Jednak z takich ośrodków podobno mieścił się pałacu w Mokrzeszowie, miejscu istotnym dla akcji utworu. Wątek ten wywołał u mnie sporo emocji i współczucia dla trudnych losów dzieci, które germanizowano wbrew ich woli. Dobrze, że Małgorzata Starosta nie skupiła się tylko na lekkim, komediowym aspekcie swojej książki, ale podjęła ten ważny i trudny temat.

“Gdzie są moje zwłoki” to moim zdaniem świetna komedia kryminalna z wartką akcją, wyrazistymi bohaterami, dużą dawką humoru, czasem absurdalnego, a czasem z domieszką ironii. Nieoczekiwane zwroty akcji, elementy sensacyjno-szpiegowskie, świetny język i wolałabym nie cytować tu frazeologizmów powstałych na użytek tej powieści, choć są one całkiem, całkiem… odkrywcze, to niewątpliwie zalety książki Starosty. Bardzo przyjemnie słuchało mi się tej książki. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie są moje zwłoki?
Gdzie są moje zwłoki?
Małgorzata Starosta
7.8/10
Cykl: Jeremi Organek, tom 1

Jeremi Organek, doświadczony lekarz medycyny sądowej, zaczyna wątpić w swoje zdrowe zmysły, kiedy ze stołu sekcyjnego znika ciało młodej kobiety, w dodatku wcale niewyglądającej na Marcina Zygmunta. ...

Komentarze
Gdzie są moje zwłoki?
Gdzie są moje zwłoki?
Małgorzata Starosta
7.8/10
Cykl: Jeremi Organek, tom 1
Jeremi Organek, doświadczony lekarz medycyny sądowej, zaczyna wątpić w swoje zdrowe zmysły, kiedy ze stołu sekcyjnego znika ciało młodej kobiety, w dodatku wcale niewyglądającej na Marcina Zygmunta. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio coraz częściej sięgam po kryminały. Zarówno seriale, jak i książki. To, że przeczytam kolejną powieść Małgorzaty Starosty, było jednak bardziej niż pewne. Po prostu lubię jej twórczość. Jedn...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Małgorzata Starosta to moja niekwestionowana królowa komedii kryminalnych i nie tylko. Każda jej kolejna książka mnie zaskakuje, a autorka zachwyca swoim niesamowitym talentem do tworzenia niezwykłyc...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @madalenakw

Pudełko z marzeniami
Lekka, ciepła opowieść ze świętami w tle

Pudełko z marzeniami autorstwa Magdaleny Witkiewicz i Alka Rogozińskiego sprawdzi się doskonale jako lekka, pełna ciepła książka na spokojny wieczór, a zwłaszcza w okre...

Recenzja książki Pudełko z marzeniami
Dom na klifie
"Dom na klifie" – opowieść o miłości, nadziei i walce o lepsze jutro

"Dom na klifie" to powrót do książek Moniki Szwai, które, choć lekkie i pisane sercem, niosą w sobie przesłanie pełne pokrzepienia. Jak to u tej autorki bywa, bohaterowi...

Recenzja książki Dom na klifie

Nowe recenzje

Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
Czarna Wiedźma
Czarna Wiedźma
@deana:

W tym roku to już kolejna książka z motywem Dark Academy, po którą sięgnęłam i zdecydowanie najlepsza z dotychczasowym ...

Recenzja książki Czarna Wiedźma
© 2007 - 2024 nakanapie.pl