Krótka historia nieskończoności recenzja

Czy można zaakceptować realność nieskończoności?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Carmel-by-the-Sea ·3 minuty
2021-10-14
2 komentarze
6 Polubień
Jeśli w matematyce nieskończoność definiuje ramy przestrzeni dla logicznych konstrukcji, to w fizyce stanowi zapowiedź poważnych kłopotów z modelami rzeczywistości. Punktowe rozmiary elektronów, nieskończona grawitacja w centrum czarnych dziur czy nieskończoność Wszechświata, to przykłady poważnych niespójności. Z samej natury ludzkiego sposobu rozumowo-intuicyjnego obserwowania świata wynika, że nieskończoność w opisie przyrody nie jest pożądana, bo z reguły prowadzi do patologicznych wniosków. Co gorsze, najczęściej generuje kolejne wielkości nieskończone. W "Krótkiej historii nieskończoności" Richard Morris prostym językiem nakreślił kilka pól aktywności naukowej fizyków (i astronomów oraz matematyków), w których pojawianie się osobliwości następuje nagminnie. Do tego utrzymał zainteresowanie czytelnika, choć jednocześnie trochę zaburzył przesłanie narracji przyszywanymi wstawkami. W kilku miejscach kosmologiczne rozważania miały prawo się zdezaktualizować, co obecnie obniża nieco atuty całości.

Może trochę formalnych minusów. Książka jest ciekawa, choć trochę zbyt dygresyjna. Na szczęście to meandrowanie nie dotyczy wikłania się w niepotrzebne opisy codzienności naukowców ('kto z kim i kiedy wypił kawę'), ale umieszczania niepotrzebnych treści (co nie znaczy, że są nieciekawe). Na przykład: Giordana Bruno (str. 66-68), koncepcje Diraca o morzu elektronów (str. 151-156) czy tunele czasoprzestrzenne (str. 199-201) to dość przyszywane wątki, które mogły być zastąpione czymś bardziej na temat. Książka powstała tuż przed najnowszą rewolucją w kosmologii (którą rozpoczęły ustalenia obserwacyjne z 1998), więc wymaga kilku komentarzy. Niestety nie dodał ich tłumacz Jerzy Kowalski-Glikman, zawodowy fizyk (być może zabrakło mu kilku tygodni do umieszczenia najnowszych wyników). Stąd dyskusje o gęstości Wszechświata i brak wspomnienia o przyspieszaniu ekspansji w wyniku dominacji tzw. 'ciemnej energii' (str. 257-260) wymagają bezwzględnie aktualizacji. Pomylenie czasu życia św. Augustyna i nierozróżnienie położenia gwiazdozbiorów od 'sztywno' zdefiniowanych znaków zodiaku (str. 51 i 59) można ostatecznie wybaczyć.

Na szczęście są plusy, które ostatecznie dominują. Morris właściwie utrzymał założoną podstawową popularność całego wywodu. W kilku miejscach wprost uzmysłowił czytelnikowi, że w detalach przywołane koncepcje są zdecydowanie bardziej subtelne. Jasno dał do zrozumienia, jak bardzo opisywane teorie i modele są akceptowalne w środowisku (np. przybliżając Wielki Wybuch, inflację i pewien model kosmologiczny Hawkinga-Hartle'a). Bardzo dobrze nakreślił problem prędkości chwilowej (str. 95-96) czy istotę tzw. renormalizacji elektrodynamiki kwantowej (str. 168-171). Nie ma co się obawiać - Morris podał wszystko na strawnym dla każdego poziomie, a jednocześnie dotarł do sedna zmagań fizyków doby Feynmana z nieskończonością w tej teorii. To, co ostatecznie stanowi o sile książki, to bardzo trafne rozgraniczenie pojawiających się w fizyce i astronomii nieskończoności. Niektóre są bardzo niepokojące (te wspomniane na początku), inne, oczekiwane, wynikają wprost z ciągłości przestrzeni i czasu oraz pożądanej spójności opisu świata (np. możliwe kontinuum energii elektronu w atomie). Kwantowy świat z jednej strony konfrontuje ludzi z osobliwymi i skomplikowanymi nieskończonościami, z drugiej daje szansę na ilościowe odwzorowanie naszego makroskopowego świata (ciągłość materii) na jego mikroskopowe odpowiedniki. Autor bardzo 'miękko' wprowadza czytelnika w świat tych zagadnień, z których sporo wciąż buduje front nauki. Nie szarżuje ze zwariowanymi teoriami, trudnymi słowami. Sporo przekazuje w formie intuicyjnych analogii, poprzez podejście do problemu z kilku stron. Przez co być może rozmywa nieco plan pracy i główny cel, daje jednak szansę laikowi na 'oswojenie się' z poruszanymi problemami. Stąd być może opisany wcześniej minus nie jest tak dotkliwy dla czytelnika, który nie za często sięga po książki z fizyki.

"Krótkiej historii nieskończoności" to lektura dająca szansę na oswojenie się czytelnika z problemem tytułowego pojęcia. Morris pokazuje mechanizmy prowadzące do 'wyskakiwania' osobliwych rozwiązań w proponowanych przez nauki podstawowe modelach świata. W konsekwencji uzmysławia nieustępliwość badaczy w ich przepracowywaniu (o nieskończoności już starożytni Grecy mieli sporo do powiedzenia, o czym autor ciekawie wspomina), ale i nieredukowalną przypadłość natury, która chyba lubi w nieskończoność wodzić człowieka za nos.

DOBRE - 7/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-14
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krótka historia nieskończoności
Krótka historia nieskończoności
Richard Morris
7/10

Książka opowiada historię prób zrozumienia czym jest "nieskończoność" - od czasów starożytnych aż do wspólczesności.W trakcie mojej opowieści stanie się jasne, że nieskończoność wprawia w zakłopotanie...

Komentarze
@Airain
@Airain · około 3 lata temu
Interesujące - chętnie podejrzę, jak można strawnie wyjaśniać trudne przecież dla małego ludzkiego rozumku koncepcje.
× 1
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 3 lata temu
Dzięki. Autor w opisach stara się wczuć w myślenie laika.
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Świetna recenzja i ciekawa książka.
× 1
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 3 lata temu
Dzięki. Trochę zbyt dużo dla mnie znanych rzeczy, a właściwie niemal nic nowego (oby w recenzji tego nie było widać) - ale chyba ciekawa dla kogoś, kto nie wałkuje tych tematów tak 'zaciekle' jak ja.
× 2
Krótka historia nieskończoności
Krótka historia nieskończoności
Richard Morris
7/10
Książka opowiada historię prób zrozumienia czym jest "nieskończoność" - od czasów starożytnych aż do wspólczesności.W trakcie mojej opowieści stanie się jasne, że nieskończoność wprawia w zakłopotanie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Carmel-by-the-Sea

Życie na Ziemi
Piękna opowieść o życiu

Człowiek uwielbia opowieści. Nikt tak pasjonująco o przyrodzie nie opowiada jak David Attenborough. Nie tylko Jego filmy są świetne. Pisze równie ciekawie. Zaktualizowan...

Recenzja książki Życie na Ziemi
Gwiezdny posłaniec
Człowiek – niedokończone dziecko kosmosu

Na fali sukcesów rozpoznawalności medialnej Neil deGrasse Tyson pisze kolejne książki. Najnowsza publikacja to taki groch z kapustą bez klarownej myśli przewodniej. W "G...

Recenzja książki Gwiezdny posłaniec

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl