Zaginieni recenzja

Czy można rozpłynąć się w powietrzu?

TYLKO U NAS
Autor: @mariola1995.95 ·1 minuta
2024-09-15
Skomentuj
1 Polubienie
Według statystyk zaginięć co roku w Polsce przepada małe miasteczko ludzi. W latach 2014 i 2015 liczba osób poszukiwanych dobiła prawie do 20 tysięcy. 90 procent dorosłych się odnajduje, a w przypadku dzieci jeszcze więcej bo aż 95 procent. Co się jednak dzieje z pozostałymi osobami? Jak można tak po prostu wyjść z domu i rozpłynąć się w powietrzu? Samobójstwo, morderstwo, porwanie? Rodziny osób zaginionych codziennie zadają sobie pytanie “Co się stało z X? Czy żyje, ma się dobrze?”. Ta niewiedza ich niszczy od środka, rozbija rodziny.
Swoją książkę “Zaginieni. Historie ludzi, którzy przepadli bez śladu” Anna Gronczewska podzieliła na dwie części. Pierwsza opowiada o ludziach, którzy zaginęli w Polsce i ich los jest nieznany niekiedy i od prawie 30 lat. Dzieci, dorośli, nastolatkowie. Niektóre historie znałam, jak na przykład zniknięcie całej rodziny Bogdańskich w 2003 roku. Jak cała pięcioosobowa rodzina mogła zapaść się pod ziemię? Ich losy to prawdziwa zagadka. Czytając te krótkie historie nie raz i nie dwa zakręciła mi się łza. Autorka zwraca naszą uwagę na częste zaniedbania służb, kiedy nie wykazywali potrzebnego zaangażowania, a czasem wręcz lekceważyli zgłoszenie zaginięcia. Rodzina Palasików usłyszała, że zapewne sprzedali synów, bo są biedni. Jest to dla mnie druzgocące.
Druga część książki to rozmowy z osobami, które pomagają w poszukiwaniach. Możemy poznać między innymi działania jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, czy Bogdana Michalca, który był szefem Archiwum X w Krakowie. Poznajemy ich sposoby działania i przemyślenia na temat niektórych zaginięć.
Książka Anny Gronczewskiej w dużej mierze skupia się na rodzinach osób zaginionych. Opowiada jak radzą sobie X lat po tych wydarzeniach, jak poruszyli niebo i ziemię by odnaleźć bliskich. Jak teraz wygląda ich życie. Zawarte są w niej również listy, które rodziny zaginionych pisały w ramach akcji fundacji ITAKA. Przy tych listach nie mogłam powstrzymać wzruszenia. Rozrywają serce, tak jak każda rodzinna tragedia, która jest opisana w tej książce.
Zdecydowanie warto przeczytać ten reportaż. Nie jest to miła i przyjemna lektura, ale myślę, że bardzo ważna dla nas jako społeczeństwa. Kiedy służby zawodzą, musimy liczyć sami na siebie.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaginieni
Zaginieni
Anna Gronczewska
7.5/10
Seria: Bez fikcji (RM)

Nie ma dnia, by na portalach społecznościowych nie pojawiał się dramatyczny apel rodzin proszących o pomoc w odnalezieniu zaginionych bliskich. Jedni wychodzą z domu bez słowa i znikają. Drudzy nie w...

Komentarze
Zaginieni
Zaginieni
Anna Gronczewska
7.5/10
Seria: Bez fikcji (RM)
Nie ma dnia, by na portalach społecznościowych nie pojawiał się dramatyczny apel rodzin proszących o pomoc w odnalezieniu zaginionych bliskich. Jedni wychodzą z domu bez słowa i znikają. Drudzy nie w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. Być może nie powiedziałeś, jak...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Rocznie w Polsce ginie kilkanaście tysięcy osób. Bez wieści przepada 5-10%. Dla rodziny, czy znajomych najgorszy jest brak wiedzy, co się dzieje z najbliższymi. Czekają latami, szukają, angażując wła...

@pebro @pebro

Pozostałe recenzje @mariola1995.95

Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Cenna lekcja dla każdego człowieka

Autor Benji Waterhause jest lekarzem psychiatrą, a jednocześnie wielokrotnie nagradzanym komikiem stand-upowym. W swojej pierwszej książce “Nie musisz być szalony, żeby ...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
Londyn w pigułce

Londyn. Ekscytująca stolica Wielkiej Brytanii, czy może mocno przereklamowane miejsce? Jak wyglądają najczęściej fotografowane londyńskie drzwi? Pociąg, metro, a może ta...

Recenzja książki Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl