"Duma i pycha rodzaju ludzkiego są niezmierzone i uznanie wyższości innych przychodzi nam z wielkim trudem."
Yggdrasil Exodus to drugi tom dylogii. W pierwszym tomie mieliśmy okazję poznać Erika Erikssona i jego kompanów, którzy wraz z mieszkańcami osady położonej nad rzeką Vistula zostali przeniesieni 35000 lat w przeszłość. Dowiadujemy się jak potoczyły się dalsze losy walecznego wikinga oraz ludzi ze Starej Rasy.
W powieści mamy sporo nawiązań do wydarzeń z pierwszego tomu, które odświeżają naszą wiedzę o tym, co się wydarzyło od czasu niespodziewanej podróży w czasie naszych bohaterów.
Tym razem jednak poza Erikiem Erikssonem na plan pierwszy wysuwa się druga ogromnie ważna i interesująca postać - Hez Tolov (mężczyzna żyjący w 3410 roku).
"Kapitan Autonomicznego Statku Dowodzenia, zwanego potocznie AS-em - supernowoczesnego, eksperymentalnego okrętu floty, zdolnego, o ile wierzyć konstruktorom, do przebicia błony rozdzielającej wszechświaty."
Na skutek eksperymentu Korporacji Nova wydarzenia z przeszłości i przyszłości splotły się ze sobą, a stworzona przypadkowo alternatywa rzeczywistość dała ludzkości niewielka szansę na przetrwanie nadciągającego Exodusu.
Jestem oczarowana stworzoną przez autora historią. Widać, że Radosław Lewandowski posiada ogromną wiedzę, którą dzieli się z czytelnikiem w przystępny sposób. Choć nie przeczę, że poruszone zagadnienia z zakresu teorii powstania wszechświata czy fizyki kwantowej mogą co niektórych czytelników przytłoczyć.
Był czas, że ogromnie interesowałam się programami naukowymi rozważającymi teorię Wielkiego Wybuchu, powstania supernowych, czarnych dziur i tworzenia galaktyk. Tym bardziej ogromnie doceniam rzetelność przekazywanych przez autora informacji.
"Z danych przekazanych przez Braci dało się wywnioskować, iż otacza nas bezkresne pole kosmicznej pustki, wypełnionej ciemną energią, upstrzone gdzieniegdzie czarną materią (...)
Nasi naukowcy twierdzą, że ponad wszelką wątpliwość czarną materią wypełniona jest również Macierz, będąca kolebką wszechświatów, początkiem wszystkiego, co nas otacza."
Zastanawialiście się kiedyś czy istnieje w kosmosie życie poza Ziemią? A gdyby, czysto teoretycznie, założyć, że takie miejsca występują i inne istoty rozumne zamieszkują wszechświat, ale my na dzień dzisiejszy nie posiadamy odpowiednich technologii by to sprawdzić.
Radosław Lewandowski pokusił się o rozwinięcie takiej teorii pisząc dylogię Yggdrasil.
Akcja większej części drugiego tomu - Exodus skupia się na walce ludzkości o przetrwanie w starciu z nadchodzącym zagrożeniem.
"Wracając do kłopotów, z którymi ludzkość musiała się zmierzyć, mieliśmy pecha wielkości Słońca. Wewnątrz habitatu naszego wszechświata rozrasta się nowy, młodszy, niszczący na swej drodze planety, gwiazdy, galaktyki. To tak, jakby we wcześniej wpuszczony strumień pary wodnej, który już zdążył się nieco ochłodzić i tu i ówdzie skroplić, wpuszczono nowy, rozgrzany do wartości progowych."
Ludzkość jednak nie zamierza biernie czekać na rozwój wydarzeń i tworzy z pozostałymi przy życiu rasami flotę statków, którymi zarządzają Sztuczne Inteligencje.
"Na pierwszym etapie konstruowania niepokój wzbudzał fakt, że statki były nie tylko użytecznymi narzędziami, ale też jakby inną formą życia, w pełni świadomą swojego istnienia, obdarzoną wolną wolą, a co za tym idzie - instynktem samozachowawczym."
Na ogromny szacunek zasługują opisy bitew Sokoła i pozostałych statków floty emigracyjnej Unii z Niszczycielami.
Dodatkowo autor umieścił w książce szczegółowy wykaz floty wraz z uzbrojeniem, ilością załogi oraz dowódcami okrętów klasy ASD.
Pamiętam, jak po raz pierwszy oglądałam Gwiezdne Wojny. Jak z zapartym tchem przyglądałam się rozgrywkom Rebeliantów z Imperium Galaktycznym.
Podobnie czułam się czytając Yggdrasil Exodus.
Flota wykreowana przez autora w tej powieści znajduje się na bardzo zaawansowanym poziomie, korzystając zarówno z min wypełnionych antymaterią, z mimikry (czyli maskowania swojej obecności tak, aby upodobnić się do otoczenia, by statek nie był wykrywalny przez radary obcych), czy Sztucznej Inteligencji.
Jednak kosmiczne walki to istny majstersztyk tej powieści. Trzymają w niesamowitym napięciu i sprawiają, że trudno jest się oderwać od tej historii.
Przyznaję, że jestem pod ogromnym wrażeniem wszelkich szczegółów kosmicznych potyczek. Z pewnością będą one istną gratką dla miłośników space opery.
"Wpadliśmy w sam środek formacji wroga, niezauważeni do momentu, gdy statek przekierował całą energię z systemów maskowania na tarcze obronne Sokoła. Na milisekundy pole zdezaktywowano i w tym samym momencie wyrzutnie wystrzeliły w przestrzeń pięćset myśliwców z ludzką załogą, a jednocześnie otworzyły ogień do okrętów nieprzyjaciela. Zależało nam szczególnie na zniszczeniu olbrzyma zakrzywiającego przestrzeń przed klinem ugrupowania wroga i trałowca strzelającego kosmicznym śrutem ogromnych prędkości. Tam poszedł cały impet pierwszego uderzenia."
To zaledwie przedsmak tego, co czeka czytelnika w tej powieści.
Rozmach, zaawansowana technologia, Sztuczna Inteligencja, obcy byt, walka o przetrwanie, kosmiczne zagrożenia oraz wewnętrzne rozgrywki i niebezpieczeństwo nadciągające z najmniej oczekiwanej strony.
Świetnie wykreowani bohaterowie, którzy tym razem okazują więcej emocji, co jest niewątpliwym atutem. Jakby nie patrzeć trwa walka o przetrwanie miliardów istnień. Tak więc już sama świadomość zbliżającej się zagłady sprawia, że emocje sięgają zenitu.
Jesteście ciekawi jak potoczyły się losy Erika i Jagny? Czy ludzkość ma szansę na przetrwanie? Co się stanie z admirałem Tolovem? Jakie zagrożenia spadną na ludzi?
A uwierzcie mi będzie tutaj sporo niespodzianek.
Wybierzcie się w międzygalaktyczną przygodę z bohaterami powieści Yggdrasil Exodus.
Zakończenie mnie zaskoczyło. Spodziewałam się dużego napisu THE END na końcu powieści, tymczasem mam wrażenie, że autor zostawił "otwartą furtkę" i kto wie, może w przyszłości doczekamy się dalszych historii będących kontynuacją losów naszych bohaterów.
Akcja sagi Yggdrasil toczy się zarówno w okresie ziemskiego paleolitu, wśród mamutów, tygrysów szablozębych i neandertalczyków, jak i w odległej przyszłości, w której ludzkość staje do nierównej walk...
Akcja sagi Yggdrasil toczy się zarówno w okresie ziemskiego paleolitu, wśród mamutów, tygrysów szablozębych i neandertalczyków, jak i w odległej przyszłości, w której ludzkość staje do nierównej walk...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @Monika_2
Moje odkrycie 2024 roku - polecam
Współpraca barterowa z autorem @Link "Tu wszyscy byli równi, tak jak mówił Arash. Niezależnie od rasy, stanu czy pochodzenia - wszyscy przybywali, aby zapomnieć. Życio...
Współpraca barterowa z autorką @Link "Mroczne spojrzenie paliło jej skórę. Powietrze między nimi iskrzyło, jakby lada moment groziło wybuchem. - Ciebie Claro. Chcę cie...