"Alabastrowe panny " to pierwszy tom z cyklu "Królowe Kharu". Mimo że autorka pisała do tej pory książki obyczajowe, to z gatunkiem Fantasy poradziła sobie genialnie. Nie jest to moja pierwsza przygoda z polską fantastyką, ale stawiam tę książkę naprawdę wysoko w swoim rankingu. "Alabastrowe Panny" opowiadają o zderzeniu się dwóch nacji, światów, kultur. Świata okupowanej Agneis, w której mieszkają spokojni i pracowici Draini oraz świat Kharów, najeźdźców z sąsiedniej krainy. Wolni Draini stają się poddanymi Kharów. Dowódca wrogich wojsk, Khaben Khar, zajmuje dom Sinki oraz wszystkie posiadłości, które wchodzą w własność Sinki. Z właścicielki Sinka zostaje ochmistrzynią, ale czy napewno tylko tym?Khaben Khar jest surowym służbista, uparcie dąży do celu. Jego wojska ścierają się z ludem, który nie potrafi walczyć. Draini są pokojowo nastawieni, lecz postawieni przed decyzja, czy poddać się bez walki, czy walczyć o swoje, wybierają to drugie. W większości umierają za to. Największą tajemnica tej na paści , jest to, czego szukają najeźdźcy.
"Widział, jak w powietrzu wiła się błyszcząca księżycowo nić i nie wierzył w to... nie wierzył"
Posiadłością zarządza Sinka, Przewodniczka, która dysponuje niezwykłymi zdolnościami. Lud Kharu uważa Przewodniczki za Wiedźmy, lecz tak naprawdę nie wiedzą czy i jakimi zdolnością dysponują. Jak rozwinie się historia, gdy te dwa ludy zamieszkają razem, osamotnieni Kharowie i piękne, ponętne Przewodniczki? Jak dla mnie jest to mieszanka wybuchowa , która wpędzi nas w mile spędzone chwilę z tą książką.
"Młode kobiety, zebrane po jednej stronie ognia, miały na głowach kwitnę wieńce (...) Wszędzie wokół płonęły pochodnie, a w centrum ogrodu małe ogniska"
Początek książki snuje się leniwie, spokojnie, poznajemy bohaterów, przyglądamy się jak wyglądają stosunku między najeźdźcami a okupowanym ludem. Później książka się rozkręca, nabiera tępa, lecz na darmo szukać w niej scen walki, mordów czy przestępstw. Tom pierwszy jest swoistym wprowadzeniem do serii. Przedstawiani są nam nie tylko głowni bohaterowie, Sinka i Khaben Khar, ale również przyboczni Khara i niektóre Przewodniczki. Dzięki temu że historia toczy się tylko w jednym miejscu pozwala nam to, skupić się na przemyśleniach bohaterów i ich czynach. Dom, który zajęli Kharowie jest otoczony malowniczymi krajobrazami, dlatego często spotyka u opisy przyrody, ale nie przytłoczyły mnie, były nieozdownym elementem książki. Zostało też dokładnie opisane życie codzienne bohaterów, jak łącza się, mieszają w swoich pracach ale również jest przedstawione jak są różne ich tradycje i kultury. Elementy fantastyczne są dawkowane w małych porcjach. Myślę że autorka nie opiera książki tylko na gatunku fantasy, ale dużo tu również z obyczajówki i sporo z romansu.
"Interesowałago,owszem, ale to, co w nim rosło, to nie była ciekawość. To był jakby szacunek. Może uznanie. Zainteresowanie podszyte szacunkiem?"
Mimo że, mamy zarys kto jest tym złym a kto dobrym, to czuję się zagubiona i zdezorientowana, ponieważ Kharowie zostali tak rozpisani, jak by nie za bardzo chcieli najeżdżać na Drainów,bynajmniej nie wszyscy. Zabieg utkania tajemnicy i powolne, stopniowe uwolnianie jej jest bardzo ciekawym zabiegiem. A to że nie została ona całkowicie odkryta powoduje że mamy nie odpartą chęć sięgnąć po kolejną część. Liczę że kolejny tom odkryje przed nami więcej z życia Kharów. Bardzo mnie ciekawi jak dokładnie wygląda życie u nich, oraz co kieruje Khabenem Kharem, jaki jest powód że najechał na tak spokojny kraj. Szczerze, zakończenie spowodowało, u mnie, jeszcze większe zdezorientowanie. Co tam się stało?
Dwa odrębne światy, które ze sobą żyć nie umieją, a bez siebie żyć nie mogą. Wielkie starcie dwóch potężnych sił. Wysokie rody z Kharu i draińskie Przewodniczki. Żołnierze i wiedźmy. Intrygi i porywy...
Dwa odrębne światy, które ze sobą żyć nie umieją, a bez siebie żyć nie mogą. Wielkie starcie dwóch potężnych sił. Wysokie rody z Kharu i draińskie Przewodniczki. Żołnierze i wiedźmy. Intrygi i porywy...
Niektórzy twierdzą, że nie czytają nic polskich autorów. Ogromny błąd. Z twórczością Doroty Pasek spotykam się pierwszy raz. Jestem bardzo zaskoczona jej talentem pisarskim. Połączyła romans - fant...
,,Alabastrowe Panny'' to książka opowiadająca o inwazji Kharów na spokojny kraj Drianów. Nikt nie wie, dlaczego po takim szmacie czasu Kharzy rozpoczęli najazd na przyjazne ziemie swoich sąsiadów od ...
@Wilczekczyta
Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book
Mój nr 1
“Vasharoth. Kuźnia bogów” to trzeci tom wspaniałego cyklu Vasharoth, który stworzyli S.J. Brennenstuhl oraz K.W. Janoska. Ten cykl to moje odkrycie roku i jestem nim z...
Zacznę z grubej rury. Jaki macie stosunek do scen erotycznych w książkach? I nie chodzi mi o romantyczne sceny dwojga osób, które się kochają, chodzi mi o sceny br*ta...