Bibliotekarka z Saint-Malo recenzja

Czy miłością można pokonać zło?

Autor: @anettaros.74 ·1 minuta
2021-04-20
Skomentuj
3 Polubienia
Mario Escobar po raz kolejny podbija serca polskich czytelników. Tym razem piękną, epicką opowieścią, inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami. „Bibliotekarka z Saint-Malo” to historia młodej kobiety, wielkiej pasjonatki literatury, którą los ciężko doświadczył. Ta ponadczasowa opowieść wzrusza do łez i ściska serce. Jednocześnie, płynie z niej przesłanie, że dzięki miłości jesteśmy w stanie pokonać wszelkie przeszkody.
Historia rozpoczyna się dokładnie 1 września 1939 roku. Wszyscy znamy tę datę i doskonale zdajemy sobie sprawę, ile nieszczęść i barbarzyństwa sprowadziła na świat. Jednak dla Jocelyn Ferrec był to najszczęśliwszy dzień w życiu. Ślub z ukochanym Antoine był spełnieniem marzeń i obietnicą szczęśliwego życia. Los jednak zdecydował inaczej. Ciężka choroba i rozstanie z mężem, który wyruszył na front, sprawiły, że młoda kobieta poczuła się samotna i bezbronna. Otuchy dodawała jej miłość do męża, pasja do książek i praca w bibliotece. Gdy do Saint-Malo wkroczyły niemieckie wojska, w mieście zapanował strach. Prześladowania i nowe porządki objęły także bibliotekę. Jocelyn broniła swoich cennych zbiorów. Narażała życie, by ocalić spuściznę narodu. Na jej drodze stanął niemiecki oficer Herman von Choltiz, który również był miłośnikiem literatury. Między tym dwojgiem nawiązała się nic przyjaźni zakazanej i niedopuszczalnej.
Swoje przeżycia Jocelyn zaczęła opisywać w listach do znanego pisarza Marcella Zoli. Tak rozpoczęła niezwykłą korespondencję, pełną tragicznych wydarzeń, bólu, ale też miłości i nadziei.
Przeczytałam już wiele książek, których akcja rozgrywa się w czasie wojny, ale ta jest wyjątkowa. Historia Jocelyn i jej przyjaciół jest tak prawdziwa, że trudno uwierzyć, iż są to fikcyjne postacie. Emocje i uczucia towarzyszące bohaterom są namacalne na każdej stronie. Wręcz fizycznie czuć ból, miłość i rozpacz. Trudno czytać tę powieść i nie zastanawiać się nad tym, ile takich historii wydarzyło się naprawdę.
Reasumując, ta powieść jest o wielkiej odwadze i poświęceniu, ale też o miłości i płynącej z niej siły. Mario Escobar przenosi nas do okupowanej Francji i rzuca w wir barbarzyńskich poczynań hitlerowców. Maluje nam w głowach obraz zniszczenia i pożogi, a jednocześnie ogrzewa nam serca miłością. Trudno czytać tę książkę bez emocji, refleksji i szacunku do ludzi, których wojna naznaczyła piętnem.
Dodatkowo książka jest skarbnicą pięknych maksym, o książkach, o miłości, o życiu, które warto wziąć sobie do serca.
Gorąco polecam!







Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-19
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bibliotekarka z Saint-Malo
Bibliotekarka z Saint-Malo
Mario Escobar
7.4/10

Nowa powieść Maria Escobara, autora bestsellerów „Kołysanka z Auschwitz” i „Dzieci żółtej gwiazdy” Taki list mógł napisać tylko ktoś, kto kocha książki miłością bez granic. Jocelyn Ferrec, bibl...

Komentarze
Bibliotekarka z Saint-Malo
Bibliotekarka z Saint-Malo
Mario Escobar
7.4/10
Nowa powieść Maria Escobara, autora bestsellerów „Kołysanka z Auschwitz” i „Dzieci żółtej gwiazdy” Taki list mógł napisać tylko ktoś, kto kocha książki miłością bez granic. Jocelyn Ferrec, bibl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Misja książek polega na tym, że czynią nas wolnymi. Jesteśmy wolni, kiedy się uczymy, poznajemy świat, odkrywamy go.” (str.252) Do napisania tej powieści zainspirowała autora wizyta w urokliwym mi...

@asach1 @asach1

Dzięki kolejnemu booktourowi, tym razem od Sanii z @sania_czyta miałam okazję przeczytać „Bibliotekarkę z Saint-Malo” Mario Escobara. To kolejna z propozycji obyczajowych książek, rozgrywających s...

@canis.luna @canis.luna

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Świąteczna mozaika
nie każde święta muszą być idealne.

Bardzo refleksyjna, poruszająca trudne tematy historia, która mimo emocjonalnego ciężaru otula, aromatami świątecznych ciast. Zaskakuje, ale w taki pozytywny sposób...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś dobrego?

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem świątecznej atmosfery skrywają się emocje i cienie r...

Recenzja książki Miłość pod choinką

Nowe recenzje

W imię Ojca
Kara za grzechy
@Malwi:

Łukasz Wachowski swoim debiutanckim kryminałem "W imię Ojca" wprowadza nas w świat zbrodni, pokuty i grzechów skrywanyc...

Recenzja książki W imię Ojca
Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl