Jedyne marzenie recenzja

Czy miłość zawsze wymaga poświęceń?

Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2024-02-18
Skomentuj
1 Polubienie
Uwielbiam, gdy książka daje mi możliwość przenieść się do innej epoki. Lubię też barwne i charakterne bohaterki, które realizują swoje marzenia. Dlatego lektura powieści Małgorzaty Garkowskiej „Jedyne marzenie” sprawiła mi ogromną przyjemność. Z ciekawością śledziłam rozwój wydarzeń i wybory bohaterów. Pierwsze zauroczenia, przyjaźnie i miłosne uniesienia przeplatały się z barwnymi opisami przełomu XIX i XX wieku tworząc niesamowitą atmosferę, która gwarantuje ogrom emocji.

„Jedyne marzenie” to historia burzliwej miłości Rosjanki i Polaka. Tym bardziej zadziwiającej, że panujące w ówczesnych czasach nastroje polityczne nie sprzyjały takim związkom i budziły społeczny dysonans. Autorka ujęła to w sposób delikatny i skupiła się raczej na emocjach towarzyszących bohaterom, co zdecydowanie klasyfikuje tę powieść w ramach romansów historycznych.

Tatiana Wasiliewna Makarowa to postać niezwykle złożona. Z jednej strony oddana rodzinie, a z drugiej buntowniczka, która pragnie podążać za marzeniami. Poznajemy ją jako małą dziewczynkę, która mimo społecznej renomy wymyka się konwenansom. Woli bawić się z wiejskimi dziećmi niż pobierać nauki. Kocha przyrodę, jazdę konną, grę na pianinie i nade wszystko rodzinę. Jednak to nie przeszkadza jej podążać za miłością, doświadczać pierwszych pocałunków i uniesień. Szczęście daje jej poczucie wolności i ogromna wiara w marzenia. Gdy na jej drodze staje przystojny porucznik Orłowski, jej życie diametralnie się zmienia.

Muszę przyznać, że Tatiana już od pierwszych stron zyskała moją sympatię. Byłam pod wrażeniem jej otwartości, poglądów, a przede wszystkim charakteru. Z podziwem przyjmowałam jej decyzje, choć niektóre potrafiły mnie zaskoczyć. Zdawałam sobie sprawę, że jej miłość jest szczera i bezwarunkowa, ale nie potrafiłam zaakceptować faktu, że musi ją dzielić z inną kobietą. Tutaj przejdę od razu do Pawła Orłowskiego, którego nie polubiłam. Dlaczego? Bo mylił poczucie obowiązku z miłością i nie potrafił zapomnieć o przeszłości. Jego poczynania dosłownie mnie drażniły! Jakby na to nie patrzeć, to postępowanie Orłowskiego na pewno podniosło walory powieści.

Małgorzata Garkowska niezwykle płynnie i barwnie opowiada o czasach, które już przebrzmiały. Daje czytelnikowi możliwość poznać obyczajowość, społeczne nastroje i konwenanse rządzące minioną epoką. Na tle historycznych wydarzeń rodzi się miłość, która nie tylko wybrzmiewa romantyzmem, ale i trudnymi wyborami.

Podoba mi się styl, w jakim autorka snuje tę historię. Wszystkie wydarzenie opisuje z wyczuciem i wrażliwością. Już od pierwszych stron czułam, jak emocje wibrują w mojej głowie, jak zastanawiam się nad poruszanymi w tekście kwestiami. To takie przyjemne uczucie, gdy czujesz książkę wszystkimi zmysłami, gdy łapiesz kontakt z bohaterami i rozumiesz ich rozterki. To dla mnie bardzo ważne i cieszę się, że mogłam tę książkę przeczytać.

„Jedyne marzenie” to kolejna książka, którą Wydawnictwo Flow przekazało w ręce czytelników. Kolejna piękna historia, w równie pięknej oprawie. To wydawnictwo dba o detale, które nie tylko rozpieszczają czytelnicze zmysły, ale i cieszą oczy. Podziwiam, doceniam i szanuję.

Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedyne marzenie
Jedyne marzenie
Małgorzata Garkowska
8.9/10

Tatiana Wasiliewna Makarowa od najmłodszych lat jest niesforna, uparta i nie przejmuje się konwenansami. Najmłodsza z czwórki rodzeństwa, dorasta w kochającej się ziemiańskiej rodzinie, w majątku nie...

Komentarze
Jedyne marzenie
Jedyne marzenie
Małgorzata Garkowska
8.9/10
Tatiana Wasiliewna Makarowa od najmłodszych lat jest niesforna, uparta i nie przejmuje się konwenansami. Najmłodsza z czwórki rodzeństwa, dorasta w kochającej się ziemiańskiej rodzinie, w majątku nie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Poprzednia książka Gosi - "Jedyny walc" bardzo mi się podobała, występująca tam postać drugoplanowa - Tatiana mocno mnie zaintrygowała, dlatego nie mo...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

"Czyli to tak smakują marzenia, kiedy się spełnią" "Jedyne marzenie" to najnowsza powieść Małgorzaty Garkowskiej, będąca historią ściśle połączoną z wcześniejszym tytułem autorki - "Jedyny walc". Ch...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Kamień tunguski
Sensacyjno-historyczna powieść o jakiej marzy każdy czytelnik!

Jedną z moich ulubionych serii książkowych jest cykl z Adamem Bergiem, dzięki któremu rozpoczęłam przygodę z twórczością Krzysztofa Bochusa. Seria z Adamem Bergiem ma j...

Recenzja książki Kamień tunguski
W proch się przewrócisz
Świetne podejście do tematu i lekkie pióro.

„W proch się przewrócisz” to szalona komedia z wątkiem kryminalnym i zaskakującymi zwrotami akcji. Nie sposób się przy niej nudzić, gdyż cmentarne opowieści i zwiedzanie...

Recenzja książki W proch się przewrócisz

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl