Ostatni dzień recenzja

Czy istnieje szczera przyjaźń i braterstwo krwi???

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-08-01
Skomentuj
26 Polubień
"Ostatni dzień" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Luanne Rice, po prostu nie wpadła mi w ręce (lub w oczy) jakaś inna jej książka.
Ta natomiast zaintrygowała mnie swoją okładką oraz opisem i komentarzami innych pisarzy.
Podejrzewałam, że powinna być interesująca, przyznam nawet, że taka była, chociaż moim zdaniem jak na thrillera, to z nieco zbyt powolna akcją.
Myślę jednak, że to był celowy pomysł autorki, bo czytając historię o okrutnej zbrodni, która jednak jest jakby trochę zepchnięta na dalszy plan. Pani Luanne Rice bardziej skupiła się na wspomnieniach, na pokazaniu nam ludzkiej natury, co pozwoliłoby rozwikłać tę morderczą zagadkę. Pomimo powolnej fabuły, książka potrafi zaintrygować czytelnika tak, że nie chce się odkładać książki na potem.

"Nigdy nie wiadomo, jak wygląda prawdziwe życie pozornie szczęśliwej rodziny."
W pięknym miasteczku nad morzem od zawsze było bardzo spokojnie. Mieszkali tu bogaci ludzie, którzy wydają się być szczęśliwymi. Jednak właśnie tu, w tym wolnym zdawałoby się od przestępczości nadmorskim miasteczku doszło do zbrodni. Kate, nie mogąc dodzwonić się do siostry, postanawia przyjechać do niej i sprawdzić czy coś się nie stało. Bardzo martwi się o Beth, gdyż jest ona w zaawansowanej ciąży, a mąż i nastoletnia córka wyjechali na wakacyjny odpoczynek... Gdy z pomocą miejscowej policji wchodzą do domu, okazuje się, że Beth leży na łóżku, nie żyje i nie żyje również jej nienarodzony jeszcze syn. Wszystko wskazuje na to, że dokonano tu morderstwa.
Bardzo dziwnym faktem jest jeszcze to, że z ramy wycięto cenny obraz. Obraz ten był już skradziony wiele lat temu podczas napadu. W tamtym czasie obie siostry razem z matka zostały związane i zakneblowane w piwnicy. Niestety matka dziewczynek nie przeżyła, udusiła się. Kate i Beth do tej pory przeżywały traumę tamtego wydarzenia, w które zamieszany był ich ojciec.

"Morderstwo nie oznacza, że ginie jedna osoba: taki czyn wysysa energię i wolę życia ze wszystkich, których dotyka. Stary świat legł w gruzach, trzeba go odbudować w nowych, niepewnych warunkach."
Tym razem oczywiście pierwszym podejrzanym jest mąż Beth, który rankiem, w dzień morderstwa miał wypłynąć z kolegami w rejs...
Jednym zw śledczych jest ten sam detektyw, który wiele lat temu znalazł w piwnicy związane ze sobą córki i ich martwą matkę. On również bardzo przeżywa kolejną tragedię w tej rodzinie.
Kate ciągle się zastanawia, czy jej szwagier byłby zdolny do zabójstwa żony, ale jakoś nie chce nawet w to wierzyć. Stara się dokładnie odtworzyć ten ostatni dzień, w którym jej siostra została zamordowana wraz ze swoim nienarodzonym synkiem.
Podążając różnymi tropami, wypytując wiele osób, dochodzi do przekonania, że siostra miała przed nią sekrety. Jest tym faktem bardzo zdziwiona, gdyż zawarły braterstwo krwi razem z przyjaciółkami. Miały sobie o wszystkim mówić i nie ukrywać niczego przed sobą w tajemnicy. Kate bardzo się rozczarowała, wiedząc że tak naprawdę wcale nie znała życia swojej siostry.
Podejrzenia padają na coraz różne osoby, lecz gdy wydaje się, że trafiają na właściwy trop, okazuje się, że podejrzana osoba ma mocne alibi. Autorka tej książki bardzo sprawnie manipuluje i co chwilkę podrzuca nowe, mylne tropy.
Zakończenie dla mnie było bardzo zaskakujące, lecz po chwili wszystko zagrało perfekcyjnie.

Czyta się książkę bardzo lekko i nie jest tak mocno przesiąknięta opisami makabrycznych zbrodni.
Taki nieci lżejszy, ale dość dobry thriller.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-31
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni dzień
Ostatni dzień
Luanne Rice
6.9/10

Doskonałe połączenie thrillera psychologicznego z dramatem rodzinnym Spokojną nadmorską społecznością wstrząsa brutalna zbrodnia Black Hall w stanie Connecticut zawsze uchodziło za bezpieczną...

Komentarze
Ostatni dzień
Ostatni dzień
Luanne Rice
6.9/10
Doskonałe połączenie thrillera psychologicznego z dramatem rodzinnym Spokojną nadmorską społecznością wstrząsa brutalna zbrodnia Black Hall w stanie Connecticut zawsze uchodziło za bezpieczną...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z pozoru idealne życie kryje pod spodem mnóstwo mrocznych tajemnic. I wstydu. Dni są już gorące, a noce przyjemnie ciepłe. Lato rozkwita w pełni, a mnie ogarnia otchłań rozpaczy. Po raz kolejny...

@Zaneta @Zaneta

Beth i jej siostra Kate są właścicielkami Lathrop Gallery – galerii sztuki pozostającej w rodzinie od lat. Beth spodziewa się dziecka, a kiedy przez większość dnia nie ma z nią kontaktu zdenerwowana ...

@justyna_ @justyna_

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl