Antychłopak recenzja

Czy bohaterowie wygrają starcie z własnymi demonami i jednocześnie zapałają do siebie uczuciem?

Autor: @Zagubiona_w_swiecie_marze ·2 minuty
2022-01-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Carys jest samotną matką kilkumiesięcznej Sunny. Jedynym momentem, kiedy może sobie odpocząć, jest ten, gdy córka śpi. Niestety przez sąsiada, który mieszka za ścianą, nie jest jej to dane. Mężczyzna sprowadza sobie kobiety na noc do domu, a że ściany są cienkie, dziewczyna słyszy dosłownie wszystko, co spędza jej sen z powiek. Po jakimś czasie Carys nie wytrzymuje i gdy nadarza się ku temu okazja, zwraca uwagę sąsiadowi. Deacon nieco zmieszany całą tą sytuacją obiecuje, że będzie ciszej i jednocześnie proponuje pomoc dziewczynie. Kilka dni później role się odwracają, gdyż malutka Sunny trochę się pochorowała i Carys nie może znaleźć sposobu na uspokojenie jej. Gdy kobieta słyszy pukanie do drzwi, wie już, że musi ogromnie przeprosić za zaistniałą sytuację, jednak okazuje się, że Deacon wcale nie przyszedł się awanturować. Wręcz przeciwnie, zaproponował pomoc i wziął małą na ręce, po czym ku ich zdziwieniu, dziewczynka przestała płakać. Z każdym kolejnym dniem, seksowny sąsiad przychodził z kawą i pomagał Carys w różnych rzeczach, tym samym rozpoczynając cudowną przyjaźń, ale czy na przyjaźni się skończy?
Jest to historia o przyjaźni przeradzającej się w miłość, która wystawiana jest na wiele prób. Bohaterzy zmagają się ze swoimi demonami z przeszłości, stopniowo zbliżając się do siebie. Jedno ich spotkanie, które było dosyć niezręczne dla obu stron, zapoczątkowało coś wspaniałego. Powieść porusza dosyć delikatny temat, jakim jest wychowywanie dziecka z zespołem Downa. Jest to przedstawione z tego dobrego punktu, gdzie matka i bliskie jej osoby, tak naprawdę podchodzą do tego całkowicie normalnie. Niestety zdarzyły się sytuacje opisywane przez Carys, gdzie ludzie, zaglądając do wózka, od razu jej współczuli, co moim zdaniem było po prostu chamskie. Rozumiem, że choroba dziecka jakakolwiek by nie była, sprawia przykrość, ale jak podejdziemy do tego z innej strony, chociażby tej przedstawionej w książce, to tak naprawdę nie widać różnicy pomiędzy zdrowym czy chorym. Oczywiście w kwestii rozwoju brzdąca do swoich rówieśników jest spora przepaść, ale to nie znaczy, że to dziecko jest gorsze. Także bardzo spodobało mi się ujęcie tego tematu w sposób, jaki zrobiła to Autorka.
Od samego początku, na etapie poznawania bohaterów, towarzyszył mi ogrom przeróżnych emocji. Sytuacje w książce wywoływały uśmiech na mojej twarzy i sprawiały, że wybuchałam niekontrolowanym śmiechem. Były również momenty, gdzie się wzruszałam i łzy leciały mi jak grochy. Relacja bohaterów czasami bardzo mnie denerwowała, ponieważ nie potrafili przełamać swojej strefy komfortu, a gdy już coś zaczynało się dziać, zaczęli się od siebie odsuwać, bojąc się większego zaangażowania. Z każdym kolejnym rozdziałem ich historia poruszała mnie coraz bardziej, nie byłam w stanie oderwać się od książki. Przeżywałam z nimi wzloty i upadki, czerpiąc radość z tych dobrych momentów i cierpiąc z nimi w tych gorszych. Powieść pokazuje nam, że z każdym problemem jesteśmy w stanie sobie poradzić, gdy mamy przy sobie bliską osobę. Każdy topór wojenny można zakopać i nieważne ile lat minęło, czy co się w tym momencie stało. Nawet najgorsze demony przeszłości nie są w stanie złamać nas na tyle, byśmy nie potrafili ponownie ustać na nogach.
Książkę dostałam od Biura prasowego Helion, za co serdecznie dziękuję, gdyż ta historia bardzo mi się spodobała.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Antychłopak
Antychłopak
Penelope Ward
8.1/10

Autorka bestsellerów New York Timesa Co może zrobić ze swoim życiem samotna matka niemowlęcia? Carys na razie nie mogła wrócić do pracy, przecież nie miała z kim zostawić Sunny. Zresztą nie chciał...

Komentarze
Antychłopak
Antychłopak
Penelope Ward
8.1/10
Autorka bestsellerów New York Timesa Co może zrobić ze swoim życiem samotna matka niemowlęcia? Carys na razie nie mogła wrócić do pracy, przecież nie miała z kim zostawić Sunny. Zresztą nie chciał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co może zrobić ze swoim życiem samotna matka niemowlęcia? Carys nie mogła wrócić do pracy, przecież nie miała z kim zostawić Sunny. Poświęcała się więc w pełni córeczce i próbowała odpoczywać, kiedy ...

@za.czyta.na @za.czyta.na

❤️Recenzja❤️ "Miłość jest ślepa - w tym sensie, że nie możesz sobie wybrać, w kim się zakochasz." Carys to młoda kobieta półrocznej dziewczynki Sunny, która ma zespół Downa. Jest na progu swojej ka...

@kami2002polan @kami2002polan

Pozostałe recenzje @Zagubiona_w_swie...

Syrena z błękitnej toni
Syrena z błękitnej toni

Po pierwszej przygodzie z serią „W objęciach magii” wiedziałam, że na bank sięgnę po kolejne tomy. Dlatego bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że w niedługim czasie będę mo...

Recenzja książki Syrena z błękitnej toni
Miłość gangstera
Miłość gangstera

Zaczynając tę książkę miałam pewne obawy, gdyż pierwszy tom "Ukochana gangstera" czytałam bardzo dawno temu. Pamiętałam jedynie tyle, że mi się podobała, jednak nic wię...

Recenzja książki Miłość gangstera

Nowe recenzje

Noc poślubna
Noc poślubna
@ladybird_czyta:

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszł...

Recenzja książki Noc poślubna
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
© 2007 - 2025 nakanapie.pl