Dziś zanurzyłam się w lekturze książki "Człowiek z koneksjami" Tomasza Wandzela, i muszę przyznać, że historia zaczyna się z przytupem. Wyobraźcie sobie: elegancki gdański hotel, w którym obsługa odkrywa zwłoki niemieckiego biznesmena Helmuta Kramera. Na pierwszy rzut oka – zawał. Ale to tylko cisza przed burzą, bo sekcja zwłok odsłania coś mroczniejszego: cyjanek. Brzmi jak klasyczna zagadka kryminalna? Niekoniecznie. Wandzel potrafi zręcznie wyprowadzić czytelnika z jego schematycznych oczekiwań.
Fabuła jest pełna napięcia, ale jej prawdziwą siłą jest bohater – komisarz Oczko. Nie jest to kolejny stereotypowy twardziel rodem z kryminałów, ale człowiek z krwi i kości, który nagle staje w obliczu sił znacznie większych od siebie. Władza, polityka, elity – to one próbują manipulować śledztwem, a Oczko balansuje na krawędzi. Czułam jego frustrację i lęk, ale też podziwiałam determinację, która nie pozwalała mu się poddać.
Wandzel świetnie oddaje realia współczesnej Polski – są tu korupcja, układy i brak zaufania do instytucji. Ale w tej brutalnej rzeczywistości pojawia się iskra nadziei, bo nawet w świecie pełnym koneksji można znaleźć ludzi, którzy nie boją się powiedzieć „nie”.
To, co mnie najbardziej ujęło, to sposób, w jaki autor ukazuje, jak cienka może być linia między "dobrymi" i "złymi" – niemal każda postać ma swoje tajemnice i motywacje, które wykraczają poza prosty podział na czarne i białe. Szczególnie ciekawie wypada Oczko, który – mimo nacisków i ryzyka zawodowego – nie poddaje się, choć jego upór bywa niebezpieczny.
Muszę jednak przyznać, że tempo książki nie jest jednostajne. Chwilami akcja zwalnia, by potem przyspieszyć jak rollercoaster, ale może właśnie to sprawia, że historia jest bardziej realistyczna. Życie też przecież nie biegnie równym rytmem.
Czy polecam? Zdecydowanie tak. "Człowiek z koneksjami" to nie tylko kryminał, ale i spojrzenie na mechanizmy rządzące światem, w którym prawda ma swoją cenę. Polubiłam Oczkę, dlatego chętnie sięgnę po inne książki z jego udziałem, a także cykle o Papaji i Róży Wielopolskiej. Wandzel buduje swoich bohaterów z precyzją godną detektywa – ich historie to nie tylko rozrywka, ale i kawał dobrej, życiowej analizy.
Jeśli szukacie kryminału, który łączy w sobie napięcie, realizm i pewną dozę literackiej refleksji – "Człowiek z koneksjami" to doskonały wybór.