Czerwony rynek recenzja

Czerwony rynek

Autor: @ViconiaDeVir ·2 minuty
2014-03-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ta książka zaciekawiła mnie od chwili, kiedy zobaczyłam okładkę. Potem przeczytałam tytuł, opis i już miałam sto procent pewności, że muszę to przeczytać.

Czy zastanawialiście się kiedyś ile warte jest Wasze ciało? I chodzi mi tu o wartość materialną. Ile warte są Wasze nerki, wątroba, serce, rogówki, skóra, krew, kości, generalnie każdy najmniejszy skrawek, który może się przydać innym. Powiem Wam, że gdybyście się tak podliczyli, to bylibyście pod wrażeniem sumki, jaka by Wam wyszła. Zabrzmiało zbyt przedmiotowo? Cóż, o to chodziło. Carney chciał nam pokazać, że są ludzie na tym świecie, który ludzkie ciało właśnie tak traktują, jak zbiór tkanek i części zamiennych, który można rozebrać na kawałki i sprzedać każdy tam, gdzie akurat jest zapotrzebowanie.

Straszna jest to książka, a jednocześnie przeokropnie fascynująca. Przyznam szczerze, że zdarzało mi się zapomnieć o tym, że czytam reportaż. A może podświadomie chciałam o tym zapomnieć. Momentami wkręcałam się jak w najlepszy kryminał. Ale w końcu wracała świadomość, że to jednak samo życie i na powrót zaczynały się we mnie kotłować emocje. Od zdumienia, przez niedowierzanie, aż po wewnętrzny sprzeciw i odrazę. Po raz kolejny nie mogę się nadziwić ile zła są w stanie wyrządzić ludzie dla pieniędzy. Wykradanie zwłok z grobów, żeby zdobyć kości na szkielety anatomiczne sprzedawane uniwersytetom. Ludzie sprzedający nerki za kilka tysięcy dolarów, bo w Indiach to majątek. Zabijanie więźniów dla organów, bo przecież za nimi nikt nie będzie płakał. Porywanie dzieci, żeby potem sprzedać je jako biedne, porzucone sieroty do innych krajów. Handel komórkami jajowymi i macierzystymi, matki zastępcze, które też traktowane są jak przedmiot. Farmy krwi, gdzie ludzie są trzymani dopóty, dopóki da się z nich wyssać choć jedną kroplę. Ludzie, którzy żyją z tego, że firmy farmaceutyczne płacą im za testowanie nowych leków. Nawet nasze włosy są na sprzedaż i osiągają dość pokaźne sumki.

Przerażające jest to, że tak naprawdę mało kto o tym myśli. I co byście zrobili, gdyby ktoś Wam bliski potrzebował przeszczepu organu, a akurat można by było kupić taki z odległego kraju po przystępnej cenie. Czy zastanawialibyście się nad tym, czy przypadkiem nie pochodzi on od zamordowanego dla tego organu więźnia? Wątpię. Dla naszych bliskich jesteśmy w stanie zrobić wszystko, więc takie dylematy spychamy gdzieś daleko w podświadomość, ważne, że jest organ do przeszczepu i są szanse na wyzdrowienie.
Przerażające jest też to, że są miejsca, w których jeśli tak po prostu znikniesz, to nikogo to nie zdziwi, nie zaniepokoi i nie obejdzie. Ten reportaż jest momentami straszniejszy niż najgorszy horror. Kiedy uświadamia nam, że takie rzeczy dzieją się od dawna i dziać się będą budzi w nas tyle emocji, że ciężko je uporządkować, ale mimo wszystko od książki nie da się oderwać. To jedna z tych książek, gdzie „jeszcze tylko jeden rozdział i idę spać” a potem przychodzicie do pracy po trzech godzinach snu. Wstrząsająca, bardzo dobrze napisana i skłaniająca do wielu refleksji. Najważniejsza jest chyba ta, że uświadamia nam pewien fakt. A mianowicie – pieniądze sprawiają, że znikają uczucia wyższe, znika człowieczeństwo. Ludzkie ciało zmienia się w zwyczajną górę mięsa, które można poporcjować i bardzo dobrze na tym zarobić. Mając na to nieme przyzwolenie władz kraju i przemysłu medycznego. Nic nie wskazuje na to, żeby coś miało się na tym polu zmienić. Zachęcam do przeczytania, naprawdę warto.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwony rynek
3 wydania
Czerwony rynek
Scott Carney
7.5/10

Komentarze
Czerwony rynek
3 wydania
Czerwony rynek
Scott Carney
7.5/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ile jest warte życie człowieka? Czy w dzisiejszych czasach jest w ogóle coś warte? Wyobraź sobie, że leżysz na stole operacyjnym. Twoje życie jest zagrożone. Potrzeba serca. Nerki. Wątroby. Płuc. I o...

@Czytanna @Czytanna

Ocenię publikacje niezbyt wysoko ze względu na pobieżne podejście do tematu. Chociaż Autor spędził pięć lat nad dociekaniem i rozpracowywaniem funkcjonowania czerwonego rynku książka nie wzbogaciła ...

@Asamitt @Asamitt

Pozostałe recenzje @ViconiaDeVir

Uwierz Lucy
Uwierz Lucy

Historie o życiu po życiu stały się ostatnio bardzo popularne. Ludzka ciekawość tego, co jest po drugiej stronie pobudza wyobraźnię, więc życie duchów w literaturze wyglą...

Recenzja książki Uwierz Lucy
Odlotowa Czternastka
Odlotowa Czternastka

Zacznę od tego, iż to skandal, że na czternastą część musieliśmy czekać prawie rok! ;) Tak się nie robi wiernym fankom, które z utęsknieniem czekają na kolejne części! Na...

Recenzja książki Odlotowa Czternastka

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl