Czerwona woda recenzja

Książka pt. „Czerwona woda” autora Mariusza Bylińskiego, opisuje życie ludzi, którzy pojawili się w pensjonacie o nazwie zawartej w tytule książki.
Pensjonat jest prowadzony przez Petrosa, który po pewnym zdarzeniu postanowił go otworzyć. Zdarzenie to miało miejsce pewnego lata, gdy para młodych turystów zagubiła się w górach, mieli oni duże szczęście ponieważ natrafili na dom Petrosa, a on im pomógł i zostali u niego na tydzień.
Co noc przesiadywali w ogrodzie, grali na gitarze, śpiewali itp. a w dzień zawsze spali. Po tygodniu para cudzoziemców wyjechała.
Pertos od tej chwili stał się bardzo towarzyski i z tego właśnie powodu otworzył pensjonat, nazwa jego pochodzi od strumyka płynącego blisko ośrodka, po pewnym czasie zaczęły chodzić legendy że woda z tego strumyka uzdrawia, do pensjonatu zaczęło przyjeżdżać coraz więcej osób, Petros był szczęśliwy, później nie wiadomo dlaczego wszystko się zmieniło...
Jednym z bohaterów w książce jest Tani, ma on motor, który bardzo lubi, jest on też niemową.
Następna postać tej książki to Barbara,która ma męża i kochanka, któregoś dnia postanawia że wyjedzie sam do śródziemnomorskiej wioski by się pozbierać, odpocząć i odrzucić od siebie poczucie, że przegrała życie.
W Pensjonacie przecinają się drogi wielu osób, i każdy przyjeżdża tam z nadzieją że znajdą rozwiązanie swoich problemów.

Moim zdaniem książka jest bardzo ciekawa i wciągająca przez to że opowiada o kawałkach życia różnych osób, których drogi przecięły się w pewnym miejscu i momencie, a mianowicie w pensjonacie „Czerwona woda”.
Książka ta jest bardzo interesująca, choć wakacyjna, to wymaga od czytelnika dużej uwagi, chwila rozkojarzenia może sprawić że nie zrozumiemy o co chodzi w dalszej części powieści.
Ludzie przyjeżdżając do „Czerwonej Wody” chcą odszukać własną drogę, wierząc w to że woda ze strumyka przy pensjonacie ma właściwości uzdrawiające ,sens życia tłumaczą sobie poprzez to że, cuda jednak czasami się zdarzają a w życiu nie jest tak źle jak im się wydaje.
Książka pokazuje jak ludzie chcą radzić sobie z własnym życiem i co zrobią aby choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości.
W książce zamieszczone są różne przemyślenia bohaterów co podkreśla styl jakim pisze autor książki Mariusz Byliński.

Według mnie ta książka zasługuje na przynajmniej 4 gwiazdki, 1 gwiazdkę odjęłam za to że w pewnych momentach treść jest oderwana od tematu, ale to nie przeszkadza tak bardzo ponieważ następne rozdziały wyjaśniają zaistniałą sytuację. Ogólnie polecam tą książkę i zachęcam do jej przeczytania..