W kolejce po życie recenzja

Czekając na swoją kolej

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2016-09-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"(…) na świecie jest tylko jedna kolejka: po życie. Po śmierć nie trzeba w niej stawać. Ona bierze nas z łapanki".


Jeśli w wielowątkowej powieści obyczajowej jest chociaż jedna postać, która wzbudza moją sympatię, stwierdzam, że jej lektura nie okazała się dla mnie czasem straconym. W przypadku tej książki taką bohaterką stała się pewna starsza pani, która niczym wyjęta z innej epoki, nadała kolorytu całej, opisanej historii. Po dobrym debiucie Katarzyny Archimowicz, spodziewałam się jednak czegoś znacznie lepszego w wykonaniu tej pisarki.

Katarzyna Archimowicz to mieszkająca w Chełmie, absolwentka matematyki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracująca obecnie jako nauczycielka w szkole podstawowej i gimnazjum. Autorka swój wolny czas poświęca pasjom, którymi są haft wielkoformatowy, oraz czytanie reportaży i powieści historyczno - obyczajowych. Jej niespełnione marzenie to podróż do Petersburga, oraz na Syberię. Zadebiutowała powieścią pt. "Miłość w Burzanach".

Ewa jest kobietą w średnim wieku, mającą poukładane życie rodzinne. Jej codzienność burzy pewien sylwestrowy poranek, podczas którego dowiaduje się, że jej mąż Leszek miał wypadek samochodowy i leży w śpiączce w szpitalu zlokalizowanym w Ciechocinku. Bohaterka zatrzymuje się w tym miasteczku, by opiekować się Leszkiem i dzięki pomocy szpitalnego lekarza, zamieszkuje w starej willi, której właścicielką jest leciwa już baronowa Konstancja. W życiu Ewy od tego momentu zmienia się wszystko.

"W kolejce po życie" to powieść obyczajowa, w której nie przeszkadzały mi pojawiająca się często w tego typu książkach, sztampa i przewidywalność, czy też natłok wydarzeń, które dotyczą bohaterów. Przeszkadzała mi natomiast inna cecha świata przedstawionego zbudowanego przez autorkę, a mianowicie nagromadzenie cudownych zbiegów okoliczności oraz widoczne przegadanie. Otóż wątek dotyczący męża Ewy i Marii - krewnej Konstancji, wydał mi się kompletnie nierealistyczny i wplątany w losy bohaterów zupełnie sztucznie, by po prostu coś się działo. Podobne odczucia targały mną przy okazji wątku niemal przestępczego i wszelkich konsekwencji, jakie wywołał łącznie z tymi milionami na kontach bohaterów. I na koniec szczęśliwy i zarazem nieszczęśliwy zbieg okoliczności dotyczący przeszczepu serca, w którym autorka pozostawia szczyptę domysłów dla czytelnika, jednak jest prawie jasne, kto był dawcą, a kto biorcą. Te trzy, główne wątki fabularne niestety skutecznie obniżyły moją przyjemność z lektury tej powieści. Mam wrażenie, że autorka przegadała książkę, dokładając co chwilę jakieś nowe wydarzenia, czasami zupełnie oderwane od rzeczywistości, co niestety irytuje i drażni.

W powieściach obyczajowych najczęściej to główna bohaterka winna stać się postacią uwielbianą przez czytelników. W przypadku jednak tego dzieła, moją faworytką stała się dziewięćdziesięcioletnia Konstancja, która swoim wigorem i niezwykłym apetytem na życie, okazała się dla mnie niekwestionowanym numerem jeden wśród bohaterów. Odwaga staruszki, jej stały system wartości, widoczna empatia dla drugiego człowieka oraz chęć niesienia pomocy bliźniemu – to cechy, które mi zaimponowały i pozwoliły wyzwolić refleksje dotyczące współczesnych postaw ludzi w opozycji do tego, jak kiedyś traktowało się pewne sprawy. Konstancja niewątpliwie dodaje kolorytu całej książce i bez niej, historia ta straciłaby wiele na swojej wartości.

Katarzyna Archimowicz pod płaszczem banalnej historii, dotknęła bardzo ważnego tematu, coraz częściej poruszanego przez naszych rodzimych twórców, a mianowicie – przeszczepu narządów i co za tym idzie, trudnych decyzji, jakie należy podjąć natychmiastowo w obliczu tragedii. Cieszę się, że autorka rozwinęła ten wątek, edukując tym samym czytelnika i wywołując sporo refleksji w tym jakże trudnym etycznie, temacie.

Nie ukrywam, że "W kolejce po życie" to książka, która w dużej mierze mnie rozczarowała, gdyż przed jej lekturą nastawiałam się na cenne doznania i dobrą rozrywkę, a otrzymałam głównie odrealnioną oraz dość przewidywalną fabułę z wątkami, jakich pełno we współczesnych powieściach obyczajowych. Wielka szkoda.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-09-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W kolejce po życie
W kolejce po życie
Katarzyna Archimowicz
6.8/10

W sylwestrowy poranek ktoś zadzwonił do drzwi. Na zewnątrz stał policjant i było jasne, że nie przynosi dobrych wiadomości. Uporządkowane i monotonne życie Ewy zmieniło się w jednej chwili. Jej mąż mi...

Komentarze
W kolejce po życie
W kolejce po życie
Katarzyna Archimowicz
6.8/10
W sylwestrowy poranek ktoś zadzwonił do drzwi. Na zewnątrz stał policjant i było jasne, że nie przynosi dobrych wiadomości. Uporządkowane i monotonne życie Ewy zmieniło się w jednej chwili. Jej mąż mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ewa żyła szczęśliwie, miała kochającego męża oraz dwóch dorosłych synów. Miała duże mieszkanie a pieniędzmi nie musiała się martwić. Jest czas bożonarodzeniowy, chłopcy jak wpadli na święta tak migiem...

@beata5535 @beata5535

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Tylko spróbuj!
Jakaż to pyszna książka!

"Miłość zjawia się wtedy, gdy jej nie szukamy, ale podświadomie się na nią otwieramy". Niektóre debiuty literacko nie smakują, stając się książkowym zakalcem. I...

Recenzja książki Tylko spróbuj!
Biedna Mała C.
Być może wszyscy jesteśmy spleceni jakimś potajemnym węzłem

"Nikt nie jest w stanie powiedzieć czegoś ostatecznego, czegoś rozsądnego o tak zwanym życiu". Taka gorzka wiwisekcja współczesnej rzeczywistości, jaką staje się "Bie...

Recenzja książki Biedna Mała C.

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl