Prochem i cieniem recenzja

„Czasami trzeba poświęcić rękę, żeby ocalić organizm. Sukces wymaga poświęceń.", czyli Alan Berg powraca.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2020-05-12
Skomentuj
2 Polubienia


Prochem i cieniem to już trzeci tom świetnej serii Very Eikon, która podbija rynek kryminałów. Jeśli nie czytaliście poprzednich tomów, to odsyłam do nich, ponieważ warto poznać tę historię od początku. Ale jeśli jednak bardzo kusi was ta książka to raczej nie będziecie mieli problemów w odnalezieniu się w fabule.

Mimo że Alan Berg zakończył pracę w CBŚP, nie czeka go zasłużony wypoczynek i odcięcie się od wojny między policją a mafią narkotykową. Nowa praca w biurze ochrony warszawskiego milionera – Rafalskiego – stawia przed nim nowe wyzwania, często ryzykowne i na granicy prawa. Komisarz, jak nigdy dotąd, przybliża się do przestępczego półświatka i nieuchwytnego narkobossa – Wujka. Staje pomiędzy nowymi współpracownikami a starymi przyjaciółmi, którzy zaczynają widzieć w nim swojego wroga i zadają sobie podstawowe pytanie: czy były policjant został gangsterem?

Czyżby liczne bolesne doświadczenia sprawiły, że podstawowe wartości Berga uległy zmianie? Czy środowisko półświatka wykorzystało drzemiący w nim „materiał na gangstera”? Czy grupa operacyjna „Szakal” dotrze do bezwzględnego narkobossa – Wujka? I jaką rolę odegra w tym wszystkim Rodion Vlacic – największy wróg komisarza?

Alan Berg to postać, której kibicuje się od początku do końca. On chyba nigdy nie będzie miał chwili spokoju w swoim życiu. Wiecznie walczy o lepsze jutro. Nieustępliwie brnie do celu. Teraz znalazł się w samym środku mafii. Główny bohater jest naprawdę fantastycznie wykreowany, a jego historia intrygująca. Nie da się przewidzieć, co właśnie zrobi. Wystawiany jest na coraz większe niebezpieczeństwo, ale to go nie zatrzymuje, a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej nakręca.

Prochem i cieniem trzyma w napięciu od początku do końca. Vera Eikon stworzyła historię, która wciąga od pierwszych stron i nie sposób się od niej oderwać choćby na chwilę. Mafijne porachunki i walka dobra ze złem. Ta historia naładowana jest adrenaliną i emocjami. Autorka dopracowała tę książkę w nawet najmniejszych szczegółach, przez co jest tak realistyczna i krwawa.

Nie znajdziecie tutaj filozoficznych opisów, a wartką akcję, która nie pozwala się czytelnikowi nudzić. Wyraziści bohaterowie, których można obdarzyć sympatią. Prochem i cieniem rzuca w nas brudny męski świat mafijny. Autorka dużo pracy włożyła w tę książkę, by tak dobrze przedstawić mafię i to, czym rządzi się ten świat.

Mamy niespodziewane zwroty akcji i granica pomiędzy dobrem a złem zaciera się. Na pewno ten cykl to jeden z najlepszych, jakie zostały napisane w naszym kraju. Zaspokoi wszystkich fanów książek kryminalno-sensacyjnych. Na pewno zapewni rozrywkę i dreszczyk adrenaliny. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prochem i cieniem
2 wydania
Prochem i cieniem
Katarzyna Żwirełło
6.8/10
Cykl: Między prawami, tom 3
Seria: Mroczna strona

Mimo że Alan Berg zakończył pracę w CBŚP, nie czeka go zasłużony wypoczynek i odcięcie się od wojny między policją a mafią narkotykową. Nowa praca w biurze ochrony warszawskiego milionera – Rafalskieg...

Komentarze
Prochem i cieniem
2 wydania
Prochem i cieniem
Katarzyna Żwirełło
6.8/10
Cykl: Między prawami, tom 3
Seria: Mroczna strona
Mimo że Alan Berg zakończył pracę w CBŚP, nie czeka go zasłużony wypoczynek i odcięcie się od wojny między policją a mafią narkotykową. Nowa praca w biurze ochrony warszawskiego milionera – Rafalskieg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl