Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu recenzja

Czas zebrać drużynę i ruszyć w drogę!

Autor: @dominika.nawidelcu ·2 minuty
2022-12-27
Skomentuj
12 Polubień

"Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu" to książka wydana nakładem Black Monk, która przenosi czytelników do fikcyjnego świata pełnego magii, tajemnic i przygód. Tym razem czytelnik nie jest tylko biernym słuchaczem, ale... to on staje się bohaterem tej opowieści! W jaki sposób? Za sprawą trafnych decyzji oraz... odrobiny szczęścia.


Zasady zabawy

Black Monk od dłuższego czasu wzbogaca polski rynek książki o gry paragrafowe. Tym razem jest to publikacja, która ma w sobie bardzo dużo growych elementów. Na czym polegają zasady? Najpierw czytelnicy wybierają swoją postać. Każda z nich jest inna, ma odmiennie rozdysponowane umiejętności, ale też cechy specjalne. To właśnie one zdecydują o powodzeniu bądź klęsce konkretnego starcia. Następnie gracze decydują się na konkretną przygodę, od której wyboru zależeć będzie wygląd mapy. W końcu ustawiają swoje pionki na pierwszym polu i ruszają w przygodę, a raczej... skanują odpowiedni kod na stronie i wsłuchują się w opowieść. W kolejnym kroku gra postawi ich przed określonym wyborem (bardzo często zależnym od rzutu kostki). W zależności od decyzji graczy, ale też wyników na kości, dana sytuacja rozwiąże się dla postaci pomyślnie lub... spuści jej bęcki.

Z czym kojarzy się opisana powyżej mechanika? Jak dla mnie jest to uproszczona wersja papierowych gier RPG. Uproszczona, bo jednak statystyk jest tu niewiele, a wszystkie potyczki czy testy przebiegają sprawie, ale jednak główny klimat został zachowany!

Baśniowa muzyka

A jaki jest to klimat! Iście baśniowy! Wszystko to za sprawą magicznej oprawy dźwiękowej. Niestety cały tekst nie został w ten sposób nagrany, co do zasady mamy tu udźwiękowienie tylko początku danej strony, do momentu wyboru, ale za to jakie jest to nagranie! Fantastyczne! Muzyka idealnie pasuje do każdej sceny i naprawdę dobrze podkręca atmosferę. Tak samo, jak sam narrator genialnie oddaje charakter postaci oraz atmosferę opisywanego miejsca.

Pora ruszyć w drogę!

Jak już wspomniałam, gracze mają do dyspozycji kilka różnych przygód, a format książki, chociaż A4, jest raczej niepozorny. W jaki sposób możemy więc podejść do zabawy kilka razy? Za pomocą sprytnego... recyklingu treści. Za każdym razem mapa wygląda inaczej, każda ma swoje specjalne pola, ale inne zwyczajnie się powtarzają. Przykładowo prawie zawsze realizować można misje poboczne. Wszystko to fajnie sprawdza się podczas kilku rozgrywek, jeżeli gracze nie zwiedzają wtedy dokładnie całej mapy, jednak przejście wszystkich przygód wydaje mi się zwyczaje zbyt powtarzalnym zadaniem. Moja rada jest więc taka, siadając do zabawy wybierzcie przygody, które najbardziej Was zainteresują, nie próbujcie od razu przechodzić wszystkich po kolei.

Podczas zabawy czeka na graczy kilka ciekawych mechanik. Jedną z nich są magiczne przedmioty, które losowane są za pomocą kartki z numerami. Jest to świetny pomysł! Szkoda, że wspomnianych przedmiotów jest tak mało i tak często się powtarzają.

"Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu" to świetna zabawa! Zarówno dla małych (chociaż ja sugerowałabym co najmniej 10+), jak i dużych. Jeśli lubicie gry RPG, ale nie zawsze macie czas na pełną sesję, to rozwiązanie sprawdzi się wyśmienicie. Z kolei dla osób nieobeznanych z tego typu rozgrywkami, "Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu" mogą być ciekawym wprowadzeniem.

Za możliwość recenzowania dziękuję portalowi www.nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-27
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu
Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu
Oliver McNeil
8.7/10
Cykl: Opowieści Baśniomistrza, tom 1

Posłuchaj Baśniomistrza i odkryj sekrety drzemiące wśród drzew… Dawno, dawno temu, za siedmioma górami rozciągał się wielki, prastary las. Był to las inny, niż wszystkie, pełen dziwów, o jakich ni...

Komentarze
Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu
Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu
Oliver McNeil
8.7/10
Cykl: Opowieści Baśniomistrza, tom 1
Posłuchaj Baśniomistrza i odkryj sekrety drzemiące wśród drzew… Dawno, dawno temu, za siedmioma górami rozciągał się wielki, prastary las. Był to las inny, niż wszystkie, pełen dziwów, o jakich ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu” to moje pierwsze spotkanie z książką paragrafową i muszę przyznać, że było bardzo udane! Ba, sądzę, że pozycja ta dłuuuuugo pozostanie na 1 miejscu w (...

@pleasebetasty @pleasebetasty

„Tajemnice Dziwnolasu” to pierwsza część gry fabularnej planszowo – paragrafowej z elementami RPG. Gra łączy w sobie tradycyjne baśnie oraz elementy fantasy. Naszym bohaterem jest poszukiwacz przygód...

@jagodabuch @jagodabuch

Pozostałe recenzje @dominika.nawidelcu

Księżyce Jowisza
Miłość silniejsza niż śmierć

#reklama #Joanna Bober @Obrazek Miłość i cierpienie, anioły i demony, szczęście i smutek – to właśnie te skrajności najlepiej oddają powieść „Księżyce Jowisza”. To pr...

Recenzja książki Księżyce Jowisza
Kawiarnia pod Pełnym Księżycem
Magiczna kawiarnia

 Czasem potrzebuję sięgnąć po książkę, której ciepły klimat pozwoli mi na chwilę zatracić się w innym świecie. Która będzie niczym puchowy koc w chłodny, jesienny wie...

Recenzja książki Kawiarnia pod Pełnym Księżycem

Nowe recenzje

Fallen Angel
Fallen Angel
@magdalenagr...:

✨✨✨✨ Recenzja ✨✨✨✨ Natalia Popławska " Fallen Angel "#2 @n_poplawska_strona_autorska Seria: NIKT Wydawnictwo: ✨✨✨✨...

Recenzja książki Fallen Angel
Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
Jaśmina
Jakie tajemnice odkryje kraj Orientu
@agaczarujee:

Sięgając po książkę zatracamy się w początkach XIX wieku gdzie urzęduje szlachta. Poznajemy tam barona Wigurę i jego có...

Recenzja książki Jaśmina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl