Wiosna koloru słońca recenzja

Czas na ocieplenie klimatu

Autor: @paulina0944 ·2 minuty
2021-03-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Emely i Elyas próbują rozpocząć swój nowy rozdział. Mogłoby się wydawać, że po tym co przeszli czeka ich już tylko sielanka i cieszenie się sobą. Jednak za nim to nastąpi muszą wreszcie sobie w pełni zaufać i uporać się z nowymi przeciwnościami. Jeszcze nie wyjaśnili sobie wszystkiego, a bez tego nie będą mogli ruszyć do przodu. Czy otworzą się przed sobą w pełni? Co ich jeszcze czeka? Jak najbliżsi zareagują na ich związek?





Niektórzy z Was długo musieli czekać na tą część. Ja na szczęście byłam z wydarzeniami z poprzednich tomów na bieżąco i było mi odrobinę łatwiej. Ogólnie po tej książce jestem w pełni usatysfakcjonowana z historii i jestem pewna, że wszystko zostało w niej wyjaśnione i to jest już skończone. Tylko czy utrzymała ona poziom poprzednich? Z wielkim bólem serca muszę powiedzieć, że jednak była trochę gorsza, ale już biorę się za wyjaśnienia o co mi chodzi.



Po pierwsze bardzo łatwo odczuć, że minęło trochę czasu pomiędzy pisaniem tej części, a poprzednimi. Lekkość pióra i stylu pozostało, dalej czytało się to z niesamowitą szybkości i łatwo było mi zaangażować się w fabułę. Jednak w niektórych momentach zabrakło mi tego klimatu, żartów.



Jeżeli chodzi o bohaterów nie było najgorzej. Chociaż żałuję, bo zabrakło mi tych żartów, które były wcześniej. Rozumiem jego brak, bo tutaj skupiamy się na poważniejszych tematach i wątkach. Emely dalej wychodzi ze swojej strefy komfortu i próbuje zaufać chłopakowi, który już nie raz ją zawiódł. Zaś Elyas staje przed trudnymi dylematami, które mogą zaważyć o jego przyszłości.



W tej powieści zostają poruszane ważniejsze i trudniejsze tematy. Autorka starała się pokazać, jak wygląda wchodzenie w dorosłość, jak ważna jest rozmowa i reagowanie na znaki. To zostało całkiem nieźle przedstawione i poprowadzone. Jednak czy to było potrzebne, to sami musicie już odpowiedzieć sobie na to pytanie. Dla mnie było to ciekawe, ale nie musiało być aż tak bardzo rozciągane.



Podsumowując, ja jestem mimo wszystko zadowolona z przeczytania. Dobrze się przy niej bawiłam, kilka razy się zaśmiałam, przeżywałam wydarzenia i miałam refleksje. Ogólnie przez tą całą trylogię miałam mnóstwo przemyśleń na temat różnych wątków poruszanych w powieściach. Także moim zdaniem by w pełni zrozumieć tą historię warto się i z tym tomem zapoznać. Dlatego mam nadzieję, że po nią sięgniecie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiosna koloru słońca
Wiosna koloru słońca
Carina Bartsch
7.5/10
Cykl: Emely i Elyas, tom 3

"Wiosna koloru słońca" to trzecia (po "Lecie koloru wiśni" i "Zimie koloru turkusu") część historii o burzliwej miłości Emely i Elyasa. Mogłoby się wydawać, że najtrudniejsze już za nimi - wyz...

Komentarze
Wiosna koloru słońca
Wiosna koloru słońca
Carina Bartsch
7.5/10
Cykl: Emely i Elyas, tom 3
"Wiosna koloru słońca" to trzecia (po "Lecie koloru wiśni" i "Zimie koloru turkusu") część historii o burzliwej miłości Emely i Elyasa. Mogłoby się wydawać, że najtrudniejsze już za nimi - wyz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Miłość to cholerna zagadka. Myślę, że jeśli prawdziwa miłość naprawdę istnieje, rozum jest nią zwyczajnie przeciążony i nie potrafi jej objąć. Wiecznie szukasz wyjaśnienia, ale nigdy go nie znajdzie...

@w_swiecie_ksiazek @w_swiecie_ksiazek

Pozostałe recenzje @paulina0944

Uważaj na siebie
Pamiętaj żeby na siebie uważać

Paweł z Sebastianem pomimo niedawnych przeżyć postanawiają, że na stałe przeprowadzą się do chaty na Podlasiu. Chcą oderwać się od miejskiego zgiełku i rozpocząć nowy ro...

Recenzja książki Uważaj na siebie
Stanie się coś złego
Dużo zagadek

Można powiedzieć, że życie Pawła w jednej chwili mocno się odmienia. Boryka się z bezrobociem, traci chęci do wszystkiego, a dodatkowo policja znajduje zwłoki jego sąsia...

Recenzja książki Stanie się coś złego

Nowe recenzje

Wildfire
wildfire
@agnban9:

"Wildfire" to kolejna książka Hannah Grace, jaką miałam okazję przeczytać. Nawet nie macie pojęcia jaką to książka jest...

Recenzja książki Wildfire
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY
@Rudolfina:

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tyg...

Recenzja książki Blady świt
Dobranoc, Tokio
"Dobranoc, Tokio"
@Bibliotekar...:

Rzadko mam okazję sięgać po literaturę japońską. Dlatego gdy nadarzyła się okazja, to bardzo chętnie z niej skorzystała...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl