Czas cezarów recenzja

Czas Cezarów

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2020-04-07
Skomentuj
2 Polubienia
Nareszcie również na mojej półce czytelniczej zagościła pozycja znanego i cenionego pisarza Łukasza Orbitowskiego. Dla osoby średnio orientującej się w świecie literackim to nazwisko nie może być obce, tym bardziej z pewnym wstydem przyznaję, że pierwszy raz spotykam się z jego prozą, a to przy okazji „Czasu cezarów” – niewielkiej objętościowo książki, zawierającej dwie mikropowieści – „Czas cezarów” właśnie i „Sforę”. Oba utwory odebrałam jako bardzo udane, ciekawe, stylistycznie perfekcyjne, godne polecenia. Autor początkowo kojarzony był z fantastyką i horrorem, jednak świetnie jest odbierany również jako twórca literatury beletrystycznej. Historie przedstawione w tym zbiorze mają pewne elementy magii i zjawisk nadprzyrodzonych, bezbłędnie wkomponowanych w historie życia bohaterów.

„Czas cezarów” zawiera wspomnienia autora o młodości w swojej rodzinie. Orbitowski opowiada o ojcu, mechaniku samochodowym, którego jedynym zajęciem po pracy było picie alkoholu i zdradzanie żony. Ta w końcu dowiaduje się o jego podwójnym życiu i odchodzi do Aleksa, z którym jest bardzo szczęśliwa. To staje się pretekstem do otwartej wojny między mężczyznami, którzy dla zdobycia serca tej jednej kobiety i zdyskredytowania w jej oczach swojego przeciwnika, uciekają się do sztuk magicznych, amuletów, wywarów i wzywania na pomoc ciemnych sił. Wszystko to na nic, bo ostatecznie żadnemu nie udaje się uzyskać szczęścia i spokoju, wyniszczają się wzajemnie, podkładając sobie nogi.

Ta powieść jest dość lekka w odbiorze. Autor ma niesamowity dar opowiadania płynnego i wciągającego. Trochę puszcza do czytelnika oko, dostarcza dużo zabawy, traktuje wydarzenia i głównego bohatera z dystansem. Opowiada tą historię z punktu widzenia młodego chłopaka, który nie rozumie jeszcze zasad kierujących światem i relacjami między ludźmi, nie potrafi interpretować wydarzeń i oceniać, co jest dobre, a co złe. Dzięki temu właśnie historia staje się komiczna.

„Sfora” to całkiem inna w swoim wydźwięku historia. Jest opowieścią o rodzinie, która z pokolenia na pokolenie przekazuje sobie wilczą skórę, której założenie na siebie daje im nadludzkie moce. Każdy z kolejnych posiadaczy wykorzystuje ją w innym celu- Kajetan, który jako pierwszy odkrył jej moc jeszcze w czasie powstania styczniowego, stał się dzięki niej niepokonanym wojownikiem. Joachim wykorzystywał ją głównie do prywatnych celów, dodawania sobie pewności siebie, której mu brakowało, by zrobić karierę i zdobyć ukochaną kobietę. Po nim skórę przejął Wuja, który lata całe nie mógł znaleźć godnego kandydata, któremu mógłby ją przekazać, aż w końcu pojawił się Wolfgang, przejął artefakt, by zrobić karierę, zdradzić przyjaciół, ustawić się na całe życie, w końcu by bezkarnie mordować ludzi w Nowej Hucie. Jego syn, Zbyszek, sterroryzował rodzinę, aby w końcu jego córka mogła zaznać siły magicznego przedmiotu i swobodnie podróżować po obcych krajach, bez obaw robić tam karierę.

„Sfora” jest bardziej nastrojowa, mroczna, skupiona na człowieku, z którego magiczny przedmiot wydobywał najgłębsze marzenia albo też namiętności. Skóra dawała im poczucie siły i niezniszczalności, jednak w gruncie rzeczy zabijała w swoich właścicielach to, co dobre i ludzkie, niszczyła ich własną tożsamość. Tutaj również autor nie omieszkał okrasić tej niepokojącej powieści dawką czarnego humoru. Tym samym zaproponował czytelnikom dwie baśnie, dziejące się w dwóch współczesnych rodzinach. Podsumowując, Łukasz Orbitowski napisał genialne, krótkie powieści opowiadające o nas samych, dorzucając szczyptę magii, okultyzmu, grozy, a z drugiej strony i dobrej satyry. Czytało mi się świetnie, dlatego szczerze polecam.



Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czas cezarów
Czas cezarów
Łukasz Orbitowski
9/10

Kultowe minipowieści Łukasza Orbitowskiego Byłem tylko dzieckiem, ale rozumiałem, że każdy człowiek ma swoje tajemnice – lepsze i gorsze, małe i duże, śmieszne i straszne, takie, które mogą go zniszc...

Komentarze
Czas cezarów
Czas cezarów
Łukasz Orbitowski
9/10
Kultowe minipowieści Łukasza Orbitowskiego Byłem tylko dzieckiem, ale rozumiałem, że każdy człowiek ma swoje tajemnice – lepsze i gorsze, małe i duże, śmieszne i straszne, takie, które mogą go zniszc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Wszyscy zakochani nocą
Japonia nie jest kobietą

Polska jest krajem konserwatywnym. Jeśli chodzi o pozycję kobiety w społeczeństwie, wciąż istnieją głęboko zakorzenione przekonania o roli, jaką powinna pełnić ona w życ...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Dzień
Co się może wydarzyć pomiędzy ludźmi

Moją pierwszą myślą po przeczytaniu książki „Dzień” Michaela Cunninghama jest to, że zwykłe, przeciętne życie może dostarczać bardzo bogatych motywów literackich. Nie ...

Recenzja książki Dzień

Nowe recenzje

Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
Wyśniona Gwiazdka
Magia Czech i świąteczna przemiana
@sylwiacegiela:

Święta to czas, który przypomina, że zawsze można zacząć od nowa. Tak przynajmniej jest w powieści świątecznej pt. „Wyś...

Recenzja książki Wyśniona Gwiazdka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl