Dawno nie czytałam książki, która ma tak zróżnicowane oceny na portalu Lubimyczytać.pl. Od jedynki po dziewiątkę! "Księgę czarownic" zakupiłam z powodu jej nowego wydania i kiedy zobaczyłam rozstrzał ocen nieco się strapiłam. Książka jest gruba, to ponad 750 stron - więc tylko dobra historia może zatrzymać czytelnika przy takiej rozległej pozycji. Długo wahałam się z wyborem jej na swoją wieczorną lekturę, ale kiedy zaczęłam czytać przygody Diany Bishop, przepadłam totalnie.
Diana jest ostatnią czarownicą z potężnego rodu Bishopów. I nie włada magią. Odrzuciła swe dziedzictwo dla nauki. Mając doktorat z dziedziny historii wiedzie spokojne życie w Oksfordzie. Do czasu kiedy jej życie obraca się o 180 stopni za sprawą wampira, Matthew Clairmonta. Jak się okazuję, Diana nie spotkała wampira przypadkowo. Pewnego dnia w bibliotece Bodlejańskiej dzieje się rzecz dziwna, do rąk czarownicy trafia gorączkowo poszukiwany przez wszystkich rękopis. I nie jest on w żadnym razie zwykły. Jego mocy pragną zarówno demony, czarownice jak i wampiry. Diana trafia w sam środek wydarzeń których nie rozumie, a za pomocnika w rozwikłaniu tajemnicy ma Matthew, który z dnia na dzień wydaje się jej bliższy. Czy wampir i czarownica mogą współpracować? Dlaczego dawno zapomniany rękopis jest tak ceniony przez magiczny świat?
Powiem od razu, że podczas czytania nie znudziłam się ni razu. Serio. Historia Deborah Harkness jest wyjątkowo szczegółowa, zagmatwana, dopracowana, i fantastycznie przedstawiona. Od razu polubiłam Dianę i Matthew, chociaż rodzące się między nimi uczucie było dla mnie zbyt przewidywalne, to jednak w jakimś stopniu urzekające. Świat gdzie czarownice, wampiry i demony żyją w ukryciu przed ludźmi nie jest czymś nowym, podobnie historia miłosna, ale co mnie zaskoczyło pomimo tego wszystkiego jest wyjątkowo wciągająca. Tak wiele stron niesie ze sobą ogrom wydarzeń i każde było ważne i ciekawe. Przedstawienie rodzin - Bishopów i Clairmontów - też przypadło mi do gustu. Większość postaci jest charyzmatyczna, nie zaciera się gdzieś pod napływem akcji. I co najważniejsze, zapamiętałam każdą, co rzadko mi się przydarza.
Sama akcja czyli poszukiwanie rękopisu, ponowna próba zdobycia go, jego zarys na kartach historii świata Diany - to w żaden sposób mnie nie znudziło. Wręcz przeciwnie, mnogość szczegółów i historycznych wątków wplecionych do fabuły bardzo mi się podobała i czytałam je w ogromnym skupieniu.
Do najbardziej rozbawiających elementów fabuły zaliczam... wino! Z czasem zaczęłam liczyć sceny, gdzie pojawia się ono, ale szybko pogubiłam się w rachunkach, bo przelewało się dosłownie co chwilę. Ilość gatunków przyprawia o zawrót głowy. Szacun dla autorki, ale podejrzewam, ze jest ona fanką tego trunku. ;) Opisy rzeczy, domów, przedmiotów, ludzi, pogody, zjawisk są tak zadziwiająco drobiazgowe, że szczęka opada, a na buzi wykwita wielkie O! Aż można się spocić podczas lektury. ;) Gromkie brawa dla autorki, bo kobietka popisała się wyobraźnią. Wątek miłosny na razie pomijam, bo mocno cierpiał przez staroświecki styl Matthew i nie był wyjątkowo przewrotny. Ale czuje, że zaskoczy jeszcze nie raz.
Podsumowując, "Księga czarownic" to świetna książka z rozbudowanym tłem i mocno wciągającą akcją. Jako, że historia spodobała mi się nie rozumiem opinii typu - ta książka jest o siedzeniu w bibliotece - no nie, nie jest. Przygody bohaterów rozpoczynają się co prawda w Oksfordzie, ale nie tam kończą.
Na półce czeka na mnie cześć druga - "Cień nocy". I aż zacieram ręce z emocji, bo nie mogę doczekać się dalszych przygód Matthew i Diany. A jest przecież i część trzecia! "Księga życia" póki co uśmiecha się do mnie z witryn sklepowych.
Jeśli lubicie połączenie wampirów, demonów i czarownic oraz dziwnych magicznych przedmiotów w jednym świecie, to sięgnijcie koniecznie po "Księgę czarownic". I nie. Nie oglądałam serialu na HBO. Zaległości nadrobię, kiedy przeczytam wszystkie dostępne części cyklu 'Księgi wszystkich dusz'.
Czy przekonałam Was do zakupu i lektury? Mam nadzieję, bo książka Deborah Harkness jest warta każdej spędzonej nad nią chwili.
Piękna i młoda doktor historii Diana Bishop studiuje alchemiczne księgi w oksfordzkiej Bibliotece Bodlejańskiej. Jeden manuskrypt promieniuje dziwnym lśnieniem. Brakuje mu kilku stron. A spod pisma wy...
Piękna i młoda doktor historii Diana Bishop studiuje alchemiczne księgi w oksfordzkiej Bibliotece Bodlejańskiej. Jeden manuskrypt promieniuje dziwnym lśnieniem. Brakuje mu kilku stron. A spod pisma wy...
Za "Księgę Czarownic" zabierałam się już od dawna - właściwie od momentu, kiedy premierę miał pierwszy sezon serialu nakręconego na podstawie Księgi wszystkich dusz. Jednakże dopiero niedawno odważył...
Na ziemi żyją cztery byty: ludzie, czarownice i wampiry. Ci pierwsi nie wiedzą o istnieniu reszty. To z resztą jeden z punktów paktu, który został zawarty kilkaset lat temu. Innym (najważniejszym) pr...
@katexx91
Pozostałe recenzje @Nigrum
Dolina pełna potworów.
W Wilczej Dolinie w tajemniczych okolicznościach ginie człowiek. Cała społeczność drży ze strachu, czy aby zagubiony mężczyzna nie powróci jako demon. W lasach otaczając...
Maciek i jego tata wybierają się do lasu na wyprawę. Kiedy obaj wracają do domu, mama malca zauważa, że z dzieckiem jest coś nie tak. Co takiego wydarzyło się podczas ic...