Koniec wszystkiego recenzja

Czarna magia, czarna dziura

Autor: @m_silakowska ·2 minuty
2021-03-19
Skomentuj
3 Polubienia
Chyba pierwszy raz mam tak, że książka wybrana do czytania z tematu, którego nie znam, a wydaje mi się nader interesujący, nie została przeze mnie w całości skonsumowana. Nie podołałam. W połowie książki stwierdziłam, że kosmologia to dla mnie ogrom abstrakcji, mimo ściśle naukowej kategoryzacji.

Sporo tu np. treści o wynikach badań Einsteina, który zapoczątkował rozwój kosmologii swoimi nadzwyczajnymi teoriami fizycznymi. Uważany za jednego z najważniejszych fizyków XX wieku, po prostu geniusz, sprawia, że czuję się taka “maluczka”, bo nie rozumiem, jak on to zrobił w dobie czasów, kiedy nie było tak rozwiniętych narzędzi technologicznych, jak dzisiaj (i tym samym namacalnych dowodów, sic!).

Gdzieś na początkowych kartach książki autorka Katie Mack pisze tak: “„Dziś jestem raczej teoretyczką, zapewne z korzyścią dla wszystkich. Nie prowadzę obserwacji ani eksperymentów, nie analizuję danych, choć niekiedy prognozuję, co mogą przynieść przyszłe obserwacje lub eksperymenty. Pracuję głównie w obszarze, który fizycy nazywają fenomenologią — to coś pomiędzy formułowaniem nowych teorii a ich testowaniem. Inaczej mówiąc, poszukuję nowych sposobów łączenia hipotez na temat struktury wszechświata, wynikających z fundamentalnych teorii fizycznych, z wynikami obserwacji astronomicznych oraz eksperymentów prowadzonych w laboratoriach fizycznych. Muszę ciągle się uczyć, by wiedzieć wszystko o wszystkim, co oznacza mnóstwo fajnej zabawy.”

Na pewno, zabawa przednia… Idziemy dalej za Wikipedią. Czymże jest fizyka fenomenologiczna, o której mowa wyżej? “Jest to dział fizyki zajmujący się opisem pewnych układów, nie wnikając w przyczyny zjawisk, jakie zachodzą ("dlaczego tak się dzieje"), tylko opisując układ szeregiem równań.”

Nie będę dalej cytować, bo mam z całym tematem problem. Książka “Koniec wszystkiego”, która wprowadza nas w możliwe scenariusze zakończenia żywota wszechświata, okrzyknięta jako całkiem zrozumiała dla laików, wcale taka być nie musi. Pamiętajmy, sporo tutaj teoretyzowania.

No właśnie. Kiedy mówimy o nauce, a kiedy jest to już fantazjowanie? Zaczęłam szukać i natrafiłam na bardzo ciekawą postać. Roger Penrose, emerytowany profesor - fizyk, matematyk i kosmolog, potwierdza, że świat nauki często popada w zachwyt nad nowymi, mało rzeczywistymi teoriami. Sceptycyzm, który powinien być domeną badaczy, w tym przypadku fizyków, gdzieś się ulatnia. Przykładem jest teoria strun bądź obiecujące wyniki badań w mechanice kwantowej niemające do końca potwierdzenia, że tak samo, jak w przypadku atomów będzie podobnie przy wielkich obiektach we wszechświecie.

Czarna magia, czarna dziura. To moje odczucia, co do książki. Nie znaczy, że skreślam ją z “życiorysu czytelnika”. Może jeszcze kosmologia zostanie wywrócona do góry nogami, a może wolę patrzeć przyziemnie tu i teraz na naszą biedną planetę, którą należałoby ochronić przed destrukcją człowieka, a nie zajmować się tak wielkimi rzeczami, jak śmierć wszechświata za kilka miliardów lat.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Koniec wszystkiego
Koniec wszystkiego
Katie Mack
7.2/10

Jedna z największych wschodzących gwiazd w światowej astrofizyce w przystępny i błyskotliwy sposób przedstawia pięć sposobów, w jaki Wszechświat może się zakończyć, oraz w trakcie fascynującego opisu...

Komentarze
Koniec wszystkiego
Koniec wszystkiego
Katie Mack
7.2/10
Jedna z największych wschodzących gwiazd w światowej astrofizyce w przystępny i błyskotliwy sposób przedstawia pięć sposobów, w jaki Wszechświat może się zakończyć, oraz w trakcie fascynującego opisu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Koniec wszystkiego" to książka pokazująca nam scenariusze końca wszechświata. Wszystko zaczęło się od Wielkiego Wybuchu, ale jak się skończy? "Wciąż nie wiemy, czy wszechświat skończy się w ogniu,...

@zaglebiam_sie @zaglebiam_sie

"Koniec wszystkiego" to książka opisująca możliwe scenariusze końca wszechrzeczy. Ciekawe – oczywiście, bezdyskusyjnie. Autorka pisze w dość przyjemny sposób o tym, co większość z nas mogłoby wprawia...

@melkart002 @melkart002

Pozostałe recenzje @m_silakowska

Przygody Binki i Bąbelka
Koty zawsze na topie

Mam problem z tą książką. Nie chodzi o treść. Czyta się ją bardzo szybko. Można "wciągnąć" w jeden wieczór. Ilustracje? Wykonała je dziewczynka w wieku tytułowej bohater...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka
Duszek ze starego zamczyska
Wolę duszka Ektoplazmusa od duszka Kacpra

Z moim małym człowieczkiem jednocześnie przerabialiśmy trzy książki: “Duszek ze starego zamczyska”, “Piaskowy Wilk” oraz “Karkonoskie Tajemnice, czyli o Duchu Gór wieści...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl