Grzechy przeszłości recenzja

Grzechy przeszłości – Weronika Sowińska – Historia Arii i Liama których pierwsze spotkanie odbywa się w niezbyt przyjemnych okolicznościach przy towarzyszącym nieporozumieniu. Po czasie okazuje się że Liam na którego kobieta nakrzyczała zostaje jej szefem. Z dnia na dzień ich relacje zacieśniają się, poznają się coraz lepiej i ciągnie ich do siebie coraz bardziej. Jednak jest jeden problem – Aria jest osobą aseksualną. Mimo że Liamowi to nie przeszkadza, Aria jest pełna obaw dotyczących ich przyszłości. Jak potoczą się dalsze losy Arii i Liama? Koniecznie musicie przekonać się sami.

Książka jest już dostępna na Legimi. Wersja papierowa będzie miała premierę 24.09.2022r.

Ogromnym plusem dla mnie jest sam motyw osoby aseksualnej. Mimo że jest to bardzo ważny temat to wbrew pozorom nie słyszy się o nim zbyt często. Mogłabym nawet pokusić się o stwierdzenie iż unika się tego tematu w mediach. Autorka w książce przedstawia odczucia, obawy i przemyślenia takiej osoby. Pokazuje jednocześnie że takie zaburzenie nie wyklucza nikogo z życia, a wręcz pozwala odkrywać nowy wymiar bliskości, miłości i ogólnego postrzegania związku.

Książka ma wiele momentów bardzo emocjonalnych gdzie bardzo obnażone są uczucia głównych bohaterów. Emocje są opisane w bardzo realistyczny i prawdziwy sposób co jest ogromnym plusem.

Jedynym wątkiem który nie do końca przypadł mi do gustu to przeświadczenie że żadnym ludziom nie możemy ufać. Jest to wątek pielęgnowany przez całą książkę. Z jednej strony jest on prawdziwy ale z drugiej moim zdaniem był odrobinę przerysowany.

Poza tym książkę czyta się genialnie. Sam fakt iż czytałam ją w wersji ebooka (a ja nie przepadam za taką formą) i przeczytałam ją strasznie szybko i przyjemnie. Moim zdaniem przez tę książkę się po prostu płynie. Jej się nie czyta ją się zjada w całości nie wiedząc nawet kiedy się skończyło i wyczekuje się na dalszy ciąg ( który ja miałam przyjemność już czytać i powiem wam warto poczekać na drugi tom).
Cudowna książka do której najlepiej przygotować masę chusteczek :)