Cztery Królestwa. Początek recenzja

Coś się kończy coś zaczyna

Autor: @mag-tur ·2 minuty
2023-09-12
Skomentuj
4 Polubienia
„Cztery królestwa – początek” to pre-quell „Czterech królestw” autorki Katarzyny Pająk-Zjawińskiej. Można się tego dowiedzieć nie tylko z tytułu ale sama pisząca przypomina czytelnikowi o pewnych wydarzeniach i bohaterach pojawiających się w bajce, z którymi miał możliwość zaznajomić się w „Czterech królestwach”. Jestem czytelniczką, która po raz pierwszy zetknęła się z pisarka a co za tym idzie również z jej lekturą, dlatego wspominki o tych faktach nieco mnie uwierały w trakcie czytania.
Abstrahując od powyższego sam tytuł nasuwa już nam pewne skojarzenie. Pani Katarzyna snuje w tej pozycji opowieść o tym jak powstały królestwa z jej pierwszej opowieści.
Najważniejszą bajkową postacią jest grusza, zasadzona na wzgórzu w krainie szczęśliwości i drzew owocowych. Babcia sadownika Śmigówki informuje go, iż to właśnie on zasadzi owo drzewo, które będzie „najważniejsze (…) w całej historii naszego świata. (…) Zobaczy wiele i zdziała wiele.”
I faktem jest, iż odgrywa ona bajkową rolę w bajce, gdyż szumiąc rozmawia i doradza kolejnym władcom tejże krainy. Kanwą dla owych czterech królestw jest właśnie to magiczne drzewo oraz protoplaści rodu, który po śmierci rodu stworzonego przez Śmigówkę oraz jego ukochaną, rozpierzchli się po świecie i założyli swoje rodziny a do nowych osad przenieśli tradycje wyniesione z rodzimej owocowej krainy. Krainy, w której dla nowo narodzonego dziecka sadzono drzewo owocowe i nadawano małej istotce takie imię, jakiego rodzaju drzewo zostało posadzone. Hm. Pomysł może i ciekawy, jednak ileż w jednej wsi może być Śliw, Klementynek, Jabłoni czy Wiśni? Drugi aspekt, który mnie intryguje to to, że historia Śmigówki i jego małżonki została nakreślona jakby od niechcenia. Mam wrażenie, iż autorka nie do końca przemyślała owy pomysł i odbieram ich historię jako kleks w zeszycie.
Opowieść nie do końca jest zła, jednak mało przemyślana przez co nie oczarowała mnie tak jak sądziłam, że może i nie otuliła swoją magiczną mocą. Bo właśnie tej magiczności mi tutaj zabrakło.
Były momenty, że musiałam wrócić kilka stron wcześniej, gdyż po prostu wyłączyłam tryb przyswajania treści. A to źle. Niemniej jednak jak każda książka niesie przesłanie zarówno dla tych małych jak i starszych czytelników. Myślę, że po gruntownym przemyśleniu każdy wyciągnie z niej coś wartościowego dla siebie. Natomiast nie do końca jestem w tym momencie przekonana czy chcę zaznajamiać się z kolejną książką autorki.

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-10
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cztery Królestwa. Początek
Cztery Królestwa. Początek
Katarzyna Pająk-Zjawińska
6.4/10

W cieniu drzew najlepiej snuje się magiczne opowieści W krainie na czterech wzgórzach rosły wszelkie gatunki drzew owocowych. Każde z nich zostało zasadzone w dniu urodzin dzieci tamtejszego ludu i ...

Komentarze
Cztery Królestwa. Początek
Cztery Królestwa. Początek
Katarzyna Pająk-Zjawińska
6.4/10
W cieniu drzew najlepiej snuje się magiczne opowieści W krainie na czterech wzgórzach rosły wszelkie gatunki drzew owocowych. Każde z nich zostało zasadzone w dniu urodzin dzieci tamtejszego ludu i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Cztery królestwa. Początek” Katarzyny Pająk – Zjawińska to pozycja, która zaintrygowała mnie swoim opisem. Sięgając po ten tytuł, można spodziewać się dosłownie wszystkiego. Ja zawsze uwielbiałam s...

@Gosia @Gosia

Często, czytając książeczki dla dzieci, powracamy w swoje najmłodsze lata. Przypominamy sobie, jak było dawniej, szczególnie wtedy, kiedy są to miłe wspomnienia. Gdy przeczytałem opis na czwartej str...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @mag-tur

Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której jak sądzę nie muszę przedstawiać, a jeśli tak to ...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Niepokorne
Niezłomne

Dziewczyny, co najczęściej robicie w dzień przed nocą sylwestrową jeśli nie musicie iść do pracy? Szykujecie się na całonocną imprezę? Robicie zakupy? Staracie się przy...

Recenzja książki Niepokorne

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl