Na gorącym uczynku recenzja

Harlan Coben to naprawdę wspaniały autor, który jest coraz bardziej rozpoznawalny. Przeczytałam już kilka jego książek i każda z nich bardzo mi się podobała. ,,Na gorącym uczynku,, to druga część serii W labiryncie kłamstw. Pomimo tego że jest to nazywane serią na razie myślę że chyba można je czytać oddzielnie bo w tych dwóch książkach nie była zbyt dużo nawiązań. Czytałam już dwie części. ,,Na gorącym uczynku,, opowiada historię Dana Mercera, który pracował w opiece społecznej. Pewnego dnia znajduje się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie, wpada w pułapkę zastawioną przez dziennikarkę i zostaje oskarżonyo pedofilię. Parę miesięcy przed tą sytuacją zaginęła 17 letnia dziewczyna a policja zaczyna podejrzewać że główny bohater mógł mieć jakiś związek z zaginięciem dziewczyny, ale nie wszystko jest takie na jakie wygląda, a historia w tej książce ma wiele sekretów i tajemnic. Harlan Coben jak we wszystkich swoich książkach daje czytelnikowi bardzo dobry thriller, w którym nic nie jest takie na jakie wygląda, w między czasie autor opisuje wszystkie scenariusze na jakie wpadłeś a na końcu pisze że jednak było inaczej i wybiera takie rozwiązanie całej sytuacji jakie nigdy nie wpadło by ci do głowy. Nawet jeżeli jakaś sprawa rozwiązuje się pod koniec książki, na jej ostatniej stronie okaże się że było kompletnie inaczej, tak jak było w książce ,,Na gorącym uczynku,,. W książce często pojawia się wyraz wybaczenie, tak na prawdę dużo opiera się w tej historii na wybaczeniu, bohaterowie uczą się wybaczać ludziom, którzy mocno ich zranili i fajne jest to jak autor to wszystko opisuje, więc pomimo tego że mamy fajny kryminał, są wątki psychologicznepokazujące jak ciężko jest nam wybaczyć ludziom, którzy nas w jakimś stopniu zranili. Polecam wam bardzo serdecznie wszystkie książki Harlana Cobena. Jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Już tutaj mogę wam napisać że polecam wszystkie książki Cobena, które czytałam, ale wydaje mi się że reszta jego książek również jest wspaniała.