Jestem dość recenzja

Jestem dość, to książka wyjątkowa, bo chociaż znajdziemy w niej historie z codzienności to autorka uświadamia jak ta codzienność może stać się ważna, i być po prostu dość.

Narracja pierwszoosobowa, z perspektywy córki, żony, matki, przyjaciółki, a przede wszystkim kobiety, która jest niezwykle wrażliwa i spostrzegawcza w kwestii otaczającego ją świata.

W trakcie lektury czułam ciepło, a niezwykle swobodny styl autorki sprawił, że odniosłam wrażenie jakbym czytała wiadomości od dobrej znajomej, a nie książkę napisaną przez obcą mi osobę.

Oprócz przyjemności płynącej z czytania nie sposób nie wspomnieć o wielu wskazówkach i przesłaniu zawartym w tej pozycji. O tym, że zawsze jesteśmy dość, o tym jak odkleić nas samych od oczekiwań innych ludzi, o tym, że największa walka, którą toczymy to walka z samym sobą, o tym, że doceniamy sytuacje dopiero gdy przeminą, a przede wszystkim o tym, że świat potrzebuje nas właśnie takimi jakimi jesteśmy.

To co zasługuje na największe wyróżnienie to forma, która sprawia, że czytanie staje się wyjątkowe.

Wszystkie zdania rozpoczynają się małą literą i ten pomysł idealnie komponuje się z treścią książki. Zmusza to do większej refleksji i analizy tego co czytamy. Jest to bardzo innowacyjny sposób, by wbrew zasadom tworzyć zdania, ale to także kolejny dowód na wyjątkowość tej pozycji. Czyta się bardzo szybko, a autorka płynnie przechodzi do następnych części. Pojawia się tu także próba oswojenia rozmów o depresji w przestrzeni publicznej.

Autorka przeprowadza czytelnika przez cały wachlarz historii, które niosą ze sobą wiele emocji, od śmiechu, radości i wzruszenia przez smutek, ból i tęsknotę. Książka, która w jednej chwili otula nas niczym ciepły kocyk i jednocześnie przypomina, że herbata już wystygła.

Chciałabym ją podarować każdej kobiecie, myślę, że jest idealna na prezent, życiowa, prawdziwa, ale jednocześnie pozwalająca spojrzeć na samych siebie z większą troską, docenić nas samych, ale także to co nas otacza, relacje, które budujemy.

Gorąco polecam 😊