Krew zdrajcy recenzja

Co za debiut!

Autor: @katexx91 ·2 minuty
9 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Która książka ostatnio was zachwyciła?

U mnie była to „Krew Zdrajcy” Moniki Grabowskiej.


Setki lat temu doszło do wielkiej zdrady, a królowa tuż przed śmiercią rzuciła okrutną klątwę. Aby się przed nią uchronić, Elfy Słońca oddzieliły swoją krainę magicznym murem od Elfów Księżyca, jednak nikt nie czuje się bezpiecznie, a obszar spowity klątwą się powiększa.
Ophelia Altensol jest córką królewskiego doradcy i od zawsze czuła, że nie pasuje do swojej rodziny, a jej rodzice wielokrotnie dawali jej to odczuć. Wszystko się zmienia podczas jednego wieczoru i dziewczyna z wyrodnej córki pierw staje się ich ulubioną, a potem zostaje nazwana wariatką. Ophelia jednak jest pewna swoich racji i postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, dlatego postanawia udowodnić, że wszyscy się mylą i wybiera się za mur. Przeklęte ziemie, krwiożercze bestie kryjące się we mgle sprawiają, że Ophelia musi połączyć swoje siły z pewnym tajemniczym elfem, bo tylko on może pomóc jej znaleźć odpowiedzi na jej pytania.


Po pierwsze nie mogę uwierzyć, że ta książka jest debiutem, sama dowiedziałam się przypadkiem o tym i ta informacja mnie zszokowała, bo to była naprawdę dobra książka.
Już od pierwszych stron wyczułam vibe książki „Okno skąpane w mroku”, jest tajemniczy głosik w głowie głównej bohaterki, jest zabójcza mgła, która zdaje się powiększać, ale na tym byłoby koniec i uwaga, „Krew zdrajcy” została napisana wcześniej niż tamta książka.
Później pojawiła się scena, która na myśl przywozi Velaris z Dwórów, ale myślę, że to miasto już zawsze będzie pojawiać się w myślach, kiedy w książce będzie jakaś scena z pięknym, niesamowitym i „ukrytym” miastem.

Kiedy zaczynałam tę książkę, nie sądziłam, że zostanę wciągnięta w tę historię niczym krwiożercza mgła pochłaniająca swoje ofiary. Z zapartym tchem oczekiwałam, co przyniesie kolejna strona, kolejny rozdział. Jak na szpilkach wyczekiwałam kolejnych intryg, tajemnic, spisków czy zdrad. Z lekką obawą (ale i ekscytacją) czekałam na kolejne plot twisty, które potrafiły rozwalić wszystkie moje dotychczasowe hipotezy. I oczywiście z ociąganiem kończyłam tę książkę, chcąc jak najdłużej zostać w tej niezwykle interesującej, ale też strasznej krainie, choć zarazem chciałam przeczytać ją jak najszybciej, by poznać zakończenie, które z jednej strony totalnie mnie zaskoczyło, a z drugiej czułam, że tak będzie, ale nie chciałam tego do siebie dopuścić. I przede wszystkim już teraz wiem, że potrzebuję kolejnego tomu... na wczoraj.

Polecam z całego serca.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krew zdrajcy
Krew zdrajcy
Monika Grabowska
7.4/10
Cykl: Spętani klątwami, tom 1

Setki lat temu zdradzona królowa rzuciła na Incarceris okrutną klątwę. By się przed nią ochronić, Elfy Słońca otoczyły swoją krainę magiczną barierą i choć udało im się uniknąć tragicznego losu, żade...

Komentarze
Krew zdrajcy
Krew zdrajcy
Monika Grabowska
7.4/10
Cykl: Spętani klątwami, tom 1
Setki lat temu zdradzona królowa rzuciła na Incarceris okrutną klątwę. By się przed nią ochronić, Elfy Słońca otoczyły swoją krainę magiczną barierą i choć udało im się uniknąć tragicznego losu, żade...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

TW: śmierć, wykorzystanie seksualne "Krew zdrajcy" to debiut literacki opowiadający historię Ophelii. Dziewczyna od urodzenia czuła się odrzucona przez rodzinę, ale tylko jedna osoba zwracała na nią...

@bookoftheuniverse @bookoftheuniverse

„Krew zdrajcy” Moniki Grabowskiej to książka, po którą nie miałam zamiaru sięgać w najbliższym czasie, chociaż bardzo lubię debiuty literackie. Jednakże, gdy o historii Ophelii Altensol zaczęło robić...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @katexx91

Akademia Hanover
Świetne dark academia

Czy macie autorów, których książki bierzecie w ciemno? Ja mam kilku i Maddie bez wątpienia jest jedną z nich i tym razem autorka funduje nam nieco bardziej mroczny klim...

Recenzja książki Akademia Hanover
Poza zasięgiem
Light out and away we go...

Lubicie motyw sportu w książkach? Który najbardziej? U mnie to oczywiście F1. Dziś przychodzę do was z recenzją „Poza zasięgiem” K. Bromberg. Spencer Riggs właśnie d...

Recenzja książki Poza zasięgiem

Nowe recenzje

Rewitched
.
@motyloova99:

"Rewitched" to książka, wobec której nie miałam jakichś szczególnych oczekiwań. W zasadzie to zastanawiałam się czego m...

Recenzja książki Rewitched
Dom kości
.
@motyloova99:

Twórczość Grahama Mastertona do tej pory nie była mi znana. Słyszałam jednak wiele pochlebnych opinii na temat jego ksi...

Recenzja książki Dom kości
Cień Genevieve
.
@motyloova99:

Pióro Moniki Rutki do tej pory nie było mi znane, więc postanowiłam to zmienić przy najnowszej książce jej autorstwa. N...

Recenzja książki Cień Genevieve
© 2007 - 2025 nakanapie.pl