Krew zdrajcy

Monika Grabowska
7 /10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Krew zdrajcy
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7 /10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

Setki lat temu zdradzona królowa rzuciła na Incarceris okrutną klątwę. By się przed nią ochronić, Elfy Słońca otoczyły swoją krainę magiczną barierą i choć udało im się uniknąć tragicznego losu, żaden mieszkaniec nie czuje się bezpieczny. Obszar spowity klątwą nieustannie się powiększa, a katastrofa wisi w powietrzu.

Ophelia Altensol, córka królewskiego doradcy, nigdy nie pasowała do obrazu idealnej rodziny wykreowanego przez jej rodziców. Przez lata było to jej największym zmartwieniem – aż do chwili, gdy niewinnie zapowiadający się wieczór zmienił wszystko. Z wyrodnej córki stała się wariatką, a seria tragicznych wydarzeń doprowadziła do przerażającego odkrycia.
Zdesperowana, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i wyruszyć na poszukiwanie odpowiedzi. Udaje się na przeklęte ziemie, gdzie w mroku czai się śmierć oraz pewien tajemniczy elf o niejasnych motywach. Wkrótce Ophelia zdecyduje się połączyć z nim siły, by dotrzeć tam, gdzie być może znajduje się rozwiązanie zagadki.
Data wydania: 2025-02-04
ISBN: 978-83-8362-886-8, 9788383628868
Wydawnictwo: Nowe Strony
Cykl: Spętani klątwami, tom 1
Kategoria: Fantasy
Stron: 476
dodana przez: Vernau

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Ciekawy debiut

16.02.2025

TW: śmierć, wykorzystanie seksualne "Krew zdrajcy" to debiut literacki opowiadający historię Ophelii. Dziewczyna od urodzenia czuła się odrzucona przez rodzinę, ale tylko jedna osoba zwracała na nią uwagę - jej ukochana siostra. Dlatego, gdy ta zostaje porwana, a wszyscy wokół zdają się zapomnieć o jej istnieniu, postanawia ją odnaleźć. Udaje się... Recenzja książki Krew zdrajcy

Debiut, jakich wiele

16.02.2025

„Krew zdrajcy” Moniki Grabowskiej to książka, po którą nie miałam zamiaru sięgać w najbliższym czasie, chociaż bardzo lubię debiuty literackie. Jednakże, gdy o historii Ophelii Altensol zaczęło robić się głośno w bookmediach, a wszelkie rolki i posty zaczęły wyskakiwać niczym z lodówki, postanowiłam skusić się i sprawdzić, o co tyle szumu. Czy był... Recenzja książki Krew zdrajcy

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@bookoftheuniverse
2025-02-16
7 /10
Przeczytane

TW: śmierć, wykorzystanie seksualne

"Krew zdrajcy" to debiut literacki opowiadający historię Ophelii. Dziewczyna od urodzenia czuła się odrzucona przez rodzinę, ale tylko jedna osoba zwracała na nią uwagę - jej ukochana siostra. Dlatego, gdy ta zostaje porwana, a wszyscy wokół zdają się zapomnieć o jej istnieniu, postanawia ją odnaleźć. Udaje się w podróż za bezpieczny Mur, gdzie krąży śmiercionośna i pradawna klątwa, która spowiła ziemię elfów i ludzi.

Przyznam, że moje odczucia po lekturze tej historii nadal są mieszane, ale... Jest w niej coś ekscytującego, ciekawego i z pewnością oryginalnego (zwłaszcza biorąc pod uwagę końcową sekwencję). Autorka zaskakuje równocześnie swoim lekkim piórem i wciągającymi opisami, które trzymają uwagę czytelnika i rodzą w jego umyśle pytania - każdy nowy rozdział ukazuje brutalny świat Incarceris, a także jego tajemnice. Przyznam, że właśnie ta otoczka wokół klątwy, konfliktu między elfami i ludźmi, a także zakłamanymi wersjami przeszłości są najlepszą częścią opowieści. Cała intryga, a także jej kulminacja w końcowych rozdziałach, nadają książce dobrego smaku i sprawiają, że pragnie się sięgnąć po drugi tom.

Rozumiejąc intrygę, a także zamysł autorki na zakończenie historii... Mogę pojmować pewne zachowania bohaterów, ale nie będę oszukiwać, że miałam z nimi na początku problem. Zwłaszcza jeżeli czyta się tę książkę po raz pierwszy, to główna bohaterka może być nawet nieco irytująca. Chocia...

| link |
@Kantorek90
2025-02-16
6 /10
Przeczytane

„Krew zdrajcy” Moniki Grabowskiej to książka, po którą nie miałam zamiaru sięgać w najbliższym czasie, chociaż bardzo lubię debiuty literackie. Jednakże, gdy o historii Ophelii Altensol zaczęło robić się głośno w bookmediach, a wszelkie rolki i posty zaczęły wyskakiwać niczym z lodówki, postanowiłam skusić się i sprawdzić, o co tyle szumu. Czy było warto?

Muszę przyznać, że z początku miałam co do tego ogromne wątpliwości, ponieważ pierwsze rozdziały zupełnie nie zachęciły mnie do tego, aby kontynuować lekturę. I nie mówię tu tylko o stylu pisania autorki, który w mojej ocenie był trochę toporny, ale również o tym, co kierowało główną bohaterką, by po pierwsze w ogóle uczyć się walki, a po drugie wyruszać na misję, która już z założenia powinna się zakończyć niepowodzeniem. Ta cała chęć ratowania siostry, która pojawiła się w historii dosłownie na chwile i nic nie wskazywało na to, aby ona i Ophelia były ze sobą, chociaż w minimalnym stopniu zżyte zupełnie do mnie nie przemówiło. Wręcz uważam, iż było to strasznie naciągane i nie mogłam zrozumieć, dlaczego główna bohaterka chce aż tak ryzykować, szczególnie że nie miała pojęcia, co czeka ją za murem. Myślę, że gdyby autorka bardziej skupiła się na relacji pomiędzy siostrami, byłyby ku temu jakieś podstawy, a tak wyglądało to, jakby Ophelia porywała się z motyką na słońce, czyli albo faktycznie zwariowała, co sugerowały jej pewne osoby, albo po prostu chciała jak najszybciej zakończyć swój żywot.

Drugą k...

| link |
@tusz_na_papierze
2025-02-18
6 /10

Fani elfów, klątw, mroku i przepowiedni proszeni są o uwagę! Na naszym rodzimym runku powiła się interesująca pozycja.

Kr€w zdrajcy to ciekawie napisana historia o rodzinnych relacjach, konfliktach i kłamstwach. A wszystko to w świecie elfów i klątwy , która przybiera na sile. Ciekawym ale jednocześnie ciut utrudniającym odnalezienie się w świecie przedstawionym był fakt, że mapka świata znajduje się dopiero na 72 stronie.

Czytało się ją szybko, rozdziały są krótkie. I chociaż niektóre zagrania można było przewidzieć albo były małe niedociągnięcia to całościowo historia jest dobra. Zdecydowanie bohaterowie drugoplanowi bardziej przypadli mi do gustu niż nasza bohaterka i pewien elf.

I coś najważniejsze. Miałam OGROMNE DEJA VU podczas czytania 38 rozdziału. Aż mnie ścisnęło w żołądku! Ja to skądś znam! Czytając tekst znałam już kroki bohaterów 5 zdań do przodu. Nie wiem skąd, naprawdę. Ale wiedziałam. To niesamowicie dziwne uczucie. Może trafiłam na podobną scenę gdzieś, ale aż tak? A może jestem krótkofalową wieszczką? Wszystko możliwe.

Podsumowując lektura dostarczyła mi wielu wrażeń, czas z nią spędzony był udany. Jestem ciekawa co autorka zaplanowała w kolejnym tomie. Na pewno po niego sięgnę.

| link |
@SylwiaW
2025-02-25
9 /10
Przeczytane Ebook

Cytaty z książki

Można bać się wielu rze­czy, ale to nie czyni nas tchó­rza­mi. Liczy się to, co ro­bi­my z tym stra­chem.
Łatwo jest do­strzec pięk­no w czymś oczy­wi­stym.
Dodaj cytat