Zapach malin recenzja

Co z tymi malinami?

Autor: @paulina2701 ·2 minuty
2022-08-23
1 komentarz
8 Polubień
Jak duży wpływ na dorosłe życie mają doświadczenia z dzieciństwa oraz przeżyte traumy? Czy gruby mur, którym otacza się skrzywdzona osoba jest solidny, a może to tylko pozornie mocna skorupa, która ma sprawiać wrażenie kontroli nad własnym życiem? Czy naprawdę musi dojść do tragedii, żeby zobaczyć to, czego wcześniej nie dostrzegaliśmy? Ile człowiek jest w stanie znieść zanim targnie się na swoje życie? Czy główna bohaterka odnajdzie spokój i da sobie szansę na szczęśliwe życie? A może jednak mur, którym tak dokładnie się odgradzała od świata nie pozwoli jej na to?

"Zapach malin" to nowe wydanie książki autorstwa Mariki Krajniewskiej, znanej z dość kontrowersyjnej "Prezydentki", która ukazała się jakiś czas temu, a której sama nie miałam dotąd okazji przeczytać.

Główna bohaterka jest dorosłą kobietą, która dzięki swojej ciężkiej pracy, ale i sprytowi osiąga sukcesy oraz pnie się po drabinie kariery. Pewnego dnia to wszystko traci jakiekolwiek znaczenie. Ma to miejsce wówczas, gdy okazuje się, że już nigdy nie będzie chodzić. W trakcie kilkumiesięcznego pobytu w szpitalu nikt z jej bliskich oraz znajomych nie odwiedza jej i do niej nie dzwoni. Jedyne osoby, które bohaterka na swój sposób toleruje to jedna z pielęgniarek oraz Sebastian - młody praktykant, czytający jej kolejne rozdziały z dziennika, który otrzymała po śmierci swojej babki. Te dwie osoby oraz wspomniany dziennik mają kluczowe znaczenie w całej tej niezwykle smutnej historii.

"Zapach malin" to książka pełna silnych emocji, które kryją się pod grubym płaszczem obojętności, bólu, ale i niewiedzy. Jest to jedna z pozycji skłaniających czytelnika do refleksji - do zastanowienia się, co tak naprawdę wpływa na nasze zachowanie i jak wielkie znaczenie ma tutaj dzieciństwo oraz relacje z bliskimi (albo ich brak). Przygody są przedstawione z wyczuciem, ale nie brak też dosadnych, a nawet tragicznych wydarzeń - szczególnie tych dotyczących czasów wojny. Momentami jednak widać niedopatrzenia w korekcie tekstu.

Autorka przeplata zdarzenia teraźniejsze z migawkami z przeszłości, a każda z historii ma tu ogromne znaczenie. Tytuł również nie jest przypadkowy. Czytamy o stracie bliskich osób, na co nie mamy żadnego wpływu oraz o braku kontaktów z wyboru. Widzimy obraz dziecka, dla którego wózek inwalidzki jest niczym najlepszy przyjaciel, dzięki któremu ma możliwość doświadczać wielu radości oraz dorosłą kobietę nie potrafiącą się pogodzić z tym, że ma na takim wózku spędzić resztę życia. Dowiadujemy się o tajemnicach, które miały chronić główną bohaterkę, a tak naprawdę całkiem możliwe, że były przyczyną wielu nieszczęść, jakich dostąpiła.

Moim zdaniem warto przeznaczyć czas na zapoznanie się z losami Ireny i Zuzanny oraz dowiedzieć się, co je łączyło i dlaczego obecność praktykanta była tak ważna dla głównej bohaterki. Interesujące okazuje się też znaczenie samego zapachu malin. Najciekawsze jest jednak to, że czytając do końca może się okazać, że nasze domysły niekoniecznie musiały być słuszne...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-21
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapach malin
2 wydania
Zapach malin
Marika Krajniewska
9.3/10

Co się dzieje, kiedy stajemy w obliczu choroby, która na zawsze zmienia nasz świat? Kiedy okazuje się, że jedyne, co posiadamy to szpitalne łóżko, kłębiące się myśli w głowie, wspomnienia, które staj...

Komentarze
@milena9
@milena9 · około 2 lata temu
Ciekawa recenzja. 📕 dodałam do listy tytułów do zakupu do biblioteki publicznej.
× 1
@paulina2701
@paulina2701 · około 2 lata temu
Myślę, że warto.
× 1
Zapach malin
2 wydania
Zapach malin
Marika Krajniewska
9.3/10
Co się dzieje, kiedy stajemy w obliczu choroby, która na zawsze zmienia nasz świat? Kiedy okazuje się, że jedyne, co posiadamy to szpitalne łóżko, kłębiące się myśli w głowie, wspomnienia, które staj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zastanawiasz się czasem, co by było, gdyby wraz z nastaniem jutra runął cały Twój dotychczasowy świat? Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Skąd czerpać siłę, by stawić czoła przeciwnościom losu? Ta...

@z_kultury_ @z_kultury_

Kiedy ostatni raz jadłeś maliny? A kiedy ostatni raz zrywałeś je prosto z krzaka, upajając się ich słodkim aromatem, wypełnionym po brzegi promieniami letniego słońca? Życie człowieka to doświadczani...

@liber.tinea @liber.tinea

Pozostałe recenzje @paulina2701

Jak się bronić przed narcyzem
To w końcu bronić się czy jednak uciekać? 🤔

"Jak się bronić przed narcyzem. Uwolnij się z toksycznych relacji w domu, pracy i wśród znajomych" to książka, po którą sięgnęłam z uwagi na chęć dokładniejszego poznani...

Recenzja książki Jak się bronić przed narcyzem
Kurzol. Kto ukradł pamięć?
Kto ukradł pamięć?

Czy są książki, które przyciągają niczym magnes? Czy są książki, które można czytać wiele razy i się nam nie nudzą? Czy są interesujące książki dla dzieci, które dzięki ...

Recenzja książki Kurzol. Kto ukradł pamięć?

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl