Cień. Mroczna pokusa recenzja

Cień. Mroczna pokusa

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-04-12
Skomentuj
1 Polubienie
Pamiętam, że w okolicy premiery powieści Mariki Ciok, całkiem dużo się o niej mówiło. Przyznaję, że sama skusiłam się na te wszystkie pozytywne opinie (i w sumie nie tylko, bo negatywne słowa również rozbudziły moją ciekawość), ale przez pocztę polską mój egzemplarz zaginął w drodze. Na szczęście, został wysłany do mnie drugi i wreszcie mogłam poznać na własnej skórze twórczość autorki. Jak myślicie, czy Marika Ciok stworzyła historię, która mnie zachwyciła?

Evelyn jest zwykłą nastolatką, uczącą się w liceum. Kiedy do jej szkoły zapisuje się nowy uczeń, nie przypuszcza ona, że będzie to zwiastun ogromnych zmian, jakie zajdą już wkrótce w jej życiu. Lucas bowiem jest piekielnie przystojny i równie mocno tajemniczy. Całkowity przypadek sprawia, że on i Evelyn będą musieli spędzić ze sobą trochę czasu z dala od innych. Dziewczyna zaczyna też odkrywać, że chyba jednak nie jest aż tak zwyczajna, jak jej się wcześniej wydawało. Przebywanie z chłopakiem budzi coraz więcej pytań, a on sam niechętnie zbiera się, by na nie odpowiedzieć. Czy w końcu wyjdzie na jaw, kim jest Lucas? No i czy to możliwe, że Evelyn i on znali się już wcześniej?

Zacznę od plusów tej powieści, jakie udało mi się zaobserwować. Przede wszystkim styl pisania Mariki Ciok, który jest naprawdę dobry i dzięki niemu lektura tej książki upłynęła mi bardzo lekko, przyjemnie i całkiem szybko. Sądzę wręcz, że jest to idealna lektura na wolny czas, gdy macie kilka minut przerwy między zajęciami i chcecie chwilę odsapnąć od szkolnego życia. Przynajmniej ja tak robiłam i u mnie się to sprawdzało rewelacyjnie.

Główna bohaterka, Evelyn została całkiem dobrze wykreowana, choć nie powiem, chwilami jej zachowanie i taka nadmierna potrzeba przypodobania się Lucasowi niezmiernie mnie denerwowała. Koniec końców jednak uważam, że ta postać nie jest zła i da się ją lubić przez zdecydowaną większość historii. Jeśli zaś chodzi o Lucasa, to według mnie jest on lepiej wykreowany i ma o wiele więcej charakteru w sobie. Nie będę ukrywać też, że polubiłam go o wiele mocniej niż Evelyn i okrutnie ciekawiła mnie jego historia.

Fabuła Mrocznej pokusy opiera się na pewnej tajemnicy, której czytelnik nie poznaje do połowy książki. Autorka lekko buduje napięcie, prowadząc swojego odbiorcę po różnych, z pozoru mało istotnych scenach, aby w końcu naprawdę go zaskoczyć. Ze mną się to całkowicie udało i uważam, że Cień. Mroczna pokusa dała mi to, czego oczekiwałam - poprawną, wciągającą i lekką historię, do pochłonięcia w jeden dzień, by się odprężyć. Nie jest to książka idealna – ponad tygodniu od jej skończenia, z pamięci umknęły mi drobniejsze fakty, o których czytałam w tej pozycji, więc jest to też powieść do poznania, ale raczej do szybkiego zapomnienia i odstawienia na półkę. Nie zmienia to faktu, że zakończenie całkowicie mnie zaskoczyło i sprawiło, że nie mogę doczekać się lektury kontynuacji.

Jeżeli szukacie właśnie takiej książki, jak opisałam Wam powyżej, to zdecydowanie polecam Wam powieść Mariki Ciok, bo może naprawdę Wam przypaść do gustu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cień. Mroczna pokusa
Cień. Mroczna pokusa
Marika Ciok
6.5/10

Evelyn jest zwyczajną nastolatką, a przynajmniej jest nią do momentu, kiedy w szkole pojawia się tajemniczy nowy uczeń. Przystojny Lucas z miejsca znajduje się w centrum zainteresowania szkolnej społ...

Komentarze
Cień. Mroczna pokusa
Cień. Mroczna pokusa
Marika Ciok
6.5/10
Evelyn jest zwyczajną nastolatką, a przynajmniej jest nią do momentu, kiedy w szkole pojawia się tajemniczy nowy uczeń. Przystojny Lucas z miejsca znajduje się w centrum zainteresowania szkolnej społ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W książce pt. '' Cień. Mroczna pokusa'' autorstwa Mariki Ciok, w której przedstawia ona tajemniczą zapowiadającą się historię o bohaterach, którzy poszukują, właściwej drogi do odnalezienia siebie wz...

@Anna30 @Anna30

Pomysł rewelacyjny, ale wykonanie niestety nie przyadlo mi do gustu. Pochłaniałam stronę za stroną, bo byłam ciekawa, co wydarzy się dalej, ale jednocześnie krzywiłam się wiele razy, bo coś zbyt nie...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl