Hormon nieszczęścia recenzja

Ciekawa wizja alternatywnego świata.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-08-11
2 komentarze
27 Polubień
Jak już wcześniej pisałam, lubię książki pani Danuty Noszczyńskiej. Większość jest napisana z przymrużeniem oka, są lekkie i zabawne, chociaż niektóre z nich są takie bardziej na serio, zmuszają nas do refleksji. Tym razem jednak to naprawdę była duża dawka humoru.
Ja wysłuchałam audiobooka, ostatnio coraz więcej ich słucham i sama jestem zdziwiona, że tak późno się za nie zabrałam. Pani Ewa Abart znakomicie spełnia swoją rolę lektorki w książkach Danuty Noszczyńskiej, słucha się rewelacyjnie. "Hormon nieszczęścia" to lekko zakręcona a nawet może wręcz zagmatwana komedia, w której główna bohaterka przenosi się do alternatywnego świata. Skojarzyło mi się to z bohaterką filmu "Ile waży koń trojański", gdzie Ilona Ostrowska grała główną rolę, więc od razu sobie wyobraziłam, że bohaterka tej książki wygląda jak ona...
Muszę przyznać, że dobór imion i nazwisk w tej książce to już jest wielkie poczucie humoru autorki. Nie wiem sama co bym zrobiła gdybym się nazywała Mirucha Grucha, co prawda nie lubię swojego imienia, ale nie jest aż tak oryginalne. Tu jeszcze w połączeniu z nazwiskiem robi niezłą furorę.
Mirucha, zwana Mirką ciągle szuka miłości, tego swojego wymarzonego, przysłowiowego księcia na białym koniu, lecz jakoś jej nie bardzo wychodzi. Ma 23 lata, jest nieco otyłą, samotną bibliotekarką, więc jej rodzice oraz ciotka bez przerwy dopytują się o narzeczonego..., Mirka postanowiła wyprowadzić się z domu i zupełnym przypadkiem trafiła na swoją dawna koleżankę Agatę i zamieszkała u niej. Mimo tego, że dziewczyny są jak ogień i woda, to znakomicie się uzupełniają. Łączy je jedno, Agata dla osiągnięcia spokoju chodzi na sesje do psychologa, natomiast Mirka postanowiła szukać przyczyny swojego nieszczęścia u hipnotyzera...
Podczas hipnozy kilka razy przeniosła się do alternatywnej czasoprzestrzeni, gdzie nieco namieszała. Lecz czy to pomogło jej w znalezieniu swojego księcia? ego to już nie zdradzę, bo nie byłoby sensu czytać lub słuchać tej historii.

Chwilami może jest ta książka naciągana, lecz to przecież tylko dla naszej rozrywki, po to żeby bawić się czytaniem (lub słuchaniem) a nie po to aby traktować wszystkie historie na serio. Lekkie poczucie humoru, ciekawe dialogi, nieco zagmatwanej i zupełnie innej historii niż znamy, tworzy niezłą lekturę. Akcję autorka umieściła w swoim rodzinnym Jaworznie.

Lektura w sam raz na letnie popołudnia lub jako audiobook podczas pracy lub leniuchowania na leżaku...

Moja ocena:

× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hormon nieszczęścia
Hormon nieszczęścia
Danuta Noszczyńska
9/10

Dla 23-letniej Mirki, którą dopadł hormon nieszczęścia, czyli parcie na chłopa, w poszukiwaniu miłości nie stanowi przeszkody ani czas, ani przestrzeń. Zdesperowana, ucieka się do hipnozy. Dzięki nad...

Komentarze
@Possi
@Possi · ponad 2 lata temu
Jak dobrze, że mnie rodzice nie wypytują o narzeczonego 😂😂
× 3
@agaczyta
@agaczyta · ponad 2 lata temu
Bardzo ciekawa recencja :) Książkę wrzuciłam już na półkę "Chcę przeczytać". Półka rośnie w zastraszającym tempie, tylko czasu brak :(
× 2
@maciejek7
@maciejek7 · ponad 2 lata temu
Ja też mam coraz więcej do przeczytania a co kilka dni nowe tytuły sie ukazują...
× 2
Hormon nieszczęścia
Hormon nieszczęścia
Danuta Noszczyńska
9/10
Dla 23-letniej Mirki, którą dopadł hormon nieszczęścia, czyli parcie na chłopa, w poszukiwaniu miłości nie stanowi przeszkody ani czas, ani przestrzeń. Zdesperowana, ucieka się do hipnozy. Dzięki nad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
Prokrastynacja - co to jest takiego?

„Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy” to dość intrygujący poradnik. Tym razem skusił mnie bardziej tytuł, chociaż i czerwona okładka też wołała mnie bar...

Recenzja książki Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
RAK. Wszystko do umorzenia
Bestia, oszust, kat, gnida...

„RAK. Wszystko do umorzenia” to druga część niesamowitej serii „Rak”, napisanej przez Nadię Szagdaj i Grzegorza Filarowskiego. Od tej książki nie można się wręcz oderwać...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl