Grace pamięta z dzieciństwa straszną a jednocześnie i zatrważająco piękną scenę. Jako mała dziewczynka została zaciągnięta z swojego podwórka przez watahę wilków wgłąb lasu. Była zima. Stado opętane zostało głodem. To wtedy gdy spojrzała w oczy jednego z nich, zobaczyła najpiękniejszą rzecz w swoim życiu. Ta barwa złotej tęczówki pozostała już z nią na zawsze.
Teraz gdy ma już siedemnaście lat nadal z utęsknieniem patrzy w las. Zawsze udaje jej się odnaleźć wśród drzew te same oczy wpatrzone właśnie w nią.
Mimo tak straszliwych wspomnień dziewczyna czyje więź zarówno z tym cichym duchem jak i z samym lasem. Wycie wilków nie daje jej w nocy spać wywołując jakąś dziwną tęsknotę w sercu.
Teraz miasteczkiem wstrząsa straszna wiadomość. Jeden z uczniów z jej szkoły został zagryziony przez wilki. Grace obawia się, że w wyniku zorganizowanych na nie polować, może zginąć ten jeden jedyny. Jej wilk o złotych oczach.
Nie ułatwia sytuacji fakt, że ciało zagryzionego chłopaka znika z kostnicy. Zanim Grace zdąży połączyć fakty, to na jej właśnie ręce chce złożyć swoje ostatnie tchnienie jej wilk, raniony w czasie polowań. Tylko, że te same oczy patrzą na nią teraz z ciała człowieka.
Sam nie opuścił Grace od chwili gdy sfora ją zaatakowała, a jemu jakoś udało się wyrwać jej życie z szponów śmierci. Każdy z wilków z Mercy Fall swój czas ma już policzony. Przybierze postać tylko określoną ilość razy. Gdy temperatura gwałtownie spada wraz z ludzkimi wspomnieniami ucieka ludzka część Ciebie. Niektórzy przemieniają się rzadziej aż wreszcie na zawsze pozostają w postaci wilka gdzie zamiera człowieczeństwo.
Sam stracił szansę rok temu. Teraz ma okropne przeczucie, że to lato będzie jego ostatnim. To jedyna szansa by być choć przez ten krótki czas z tą dziewczyną z którą dzielił spojrzenie od czasu ataku na niej.
Temperatura gwałtownie spada z każdym dniem, czas nieubłaganie ucieka. Czy zdołają cieszyć się szczęściem, wiedząc, że będzie trwało tak boleśnie krótko ?
"Drżenie" niezaprzeczalnie trafia do grona najlepszych książek jakie czytałam w tym roku. Pozostanie także na liście najlepszych powieści o zmiennokształtnych jakie poznałam do tej pory.Co spowodowało, że ta właśnie historia mnie tak oczarowała ? Jest wiele powodów. Pierwszym jest piękna, momentami poetyka wręcz narracja. Do tego jest ona niezwykle emocjonalna. Tej książki się nie czyta, nią się po prosu żyje. Dołączamy do tego znamy motyw za to w bardzo niecodziennym wykonaniu.
Niewątpliwie świetną decyzją było podzielenie fabuły między Grace i Sam'a. To czyni powieść bardziej kompletną. Choć mamy tutaj zdecydowanie powieść o uczuciach tych dwojga, nie przesłania to całości fabuły. Jeśli mam być szczera, ta właśnie para bohaterów zalicza się teraz do grona moich ulubionych para literackich. Miłość, której wyznaczono już na samym początku jej koniec, jest trudna ale przy tym bardzo dojrzała. Książka dostarczy nam dreszczyku ale i także tak głębokich emocji, że można się nimi wręcz upajać.
Są także inne wątki. Jednym z ważniejszych jest dzieciństwo bohaterów. W przypadku Grace, jej zaniedbanie przez rodziców jest strasznie gorzką codzienną refleksją. Jeśli chodzi o Sam'a, tam dominuje okropna krzywda i utracone zaufanie z strony tych, którzy powinni nas chronić. Każdy z bohaterów biorących udział w tej historii został bardzo dobrze zarysowany, nawet jeśli jego rola przypada tylko na kilka scen, opis jego charakteru jest wnikliwy i czyni postacie rzeczywistymi.
Książkę polecam wszystkimi. Niezależnie od tego czy podobają się wam wątki natury paranormalnej czy też nie. Historia o wilkach z Mercy Falls jest opowieścią o głębokich uczuciach, miłości, stracie, samotności, wybaczeniu i przywiązaniu.
"Drżenie" to pierwsza część ukończonej już trylogii.Jeśli nie lubicie trylogii, to dodam, że książka kończy się w taki sposób, że można ją uznać za zamkniętą całość. Jeśli jednak przeczytacie, jestem pewna, że fakt nadchodzącej kontynuacji was jednak ucieszy.
Nie jest to książka na jeden tylko raz, taka, która się przeczyta, odłoży i może czasem o niej wspomni. To jest historia do której się wraca, a którą ja przeczytam zapewne jeszcze wiele razy. Początek każdego rozdziału zaczyna się podaniem temperatury. Nieubłagany czas nie daje o sobie zapomnieć, taka samo jak ta cudowna historia.