Krwawe nadzienie recenzja

Ciasto z krwawym nadzieniem

Autor: @arwena ·3 minuty
2012-09-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tametown to małe amerykańskie miasteczko znane z wzorowych gospodyń domowych rodem ze Stepford . Na jego przedmieściach króluje elita rodzin podtrzymujących tradycję z lat pięćdziesiątych . Wzorowe ,zadbane i gospodarne żony których jedynym zmartwieniem jest sterylna czystość, idealny wygląd i smaczny posiłek ,rywalizują ze sobą o miano najlepszej gospodyni domowej . Jedną z tych kobiet jest Stacy Robertson, żyjąca pod ciągłą presją aby być najdoskonalszą ze wszystkich żon , z zawiścią patrzy ona na wyimaginowane zalety swych konkurentek i popada w przygnębienie z powodu błahostek które zakłócają jej wyobrażenie o idealnej gospodyni. Jej życie towarzyskie ogranicza się jedynie do wymiany plotek w pobliskim sklepiku lub spotkań z sąsiadkami gdzie wymieniają się zasłyszanymi nowościami dotyczącymi mieszkańców Tametown. Podczas jednego z sąsiedzkich grillowych spotkań organizowanych w domu państwa Robertson , dochodzi do niespodziewanych spięć pomiędzy sąsiadami , odsłaniając tym samym wstydliwe niedoskonałości kryjące się pod fasadą wzajemnych uprzejmości. Od tej pory Stacy stopniowo traci kontrolę nad swym uporządkowanym życiem, do którego coraz częściej wdzierają się skrzętnie ukryte w podświadomości wspomnienia o brutalnym morderstwie, którego była świadkiem jako mała dziewczynka. Coroczny Dzień Smacznego Placka staje się przełomem który na zawsze odmieni jej życie, wygrana w tym konkursie staje się jej obsesją a ostateczne rozczarowanie powodem krwawych wydarzeń które będą szaleńczą kulminacją gwałtownych zmian - zarówno w życiu bohaterki jak i mieszkańców miasteczka.

"Krwawe nadzienie" ukazało się nakładem wydawnictwa Novae Res które powstało z myślą o wyróżnieniu polskiej literatury " dla dobra polskiej książki i polskiego czytelnictwa" jak możemy przeczytać na stronie wydawnictwa. W myśl przysłowia " cudze chwalicie , swego nie znacie" Novae Res skupia się głównie na promowaniu utalentowanych polskich debiutantów, którzy nie mieli jeszcze okazji zaistnieć na wydawniczym rynku. Właśnie takim nowym talentem jest niechybnie Bartosz Kaiser , autor omawianej powieści - niestety mimo iż poświęciłam na to sporo czasu nigdzie nie znalazłam żadnej informacji na jego temat. W tej sytuacji mamy " autora widmo " znanego jedynie z nazwiska które równie dobrze może być pseudonimem. Mam nadzieję ze wydawnictwo nadrobi gafę i ujawni informacje dotyczące tego autora, który na pewno zasługuje na uwagę.

Pan Kaiser , zgrabnie manewrując pomiędzy perfekcyjnymi żonami przedstawił wizję pozornie idealnych amerykańskich rodzin zamkniętych w swoim sterylnym świecie, gdzie jakakolwiek odmienność jest niemile widziana. W tym życzliwym wydawałoby się społeczeństwie , tłumione na co dzień emocje w krytycznym momencie wybuchają niczym wulkan, tak jak miało to miejsce w przypadku Stacy . Prowadzą do zerwania masek, i na krótką chwilę zanim wszystko wróci do normy możemy oglądać prawdziwe oblicze " idealnej rodziny " . Autor umiejętnie ukazuje stopniowy rozkład psychiczny jakiemu ulega nasza bohaterka po takim właśnie wstrząsającym wydarzeniu. Budując napięcie,niepostrzeżenie wprowadza element zaskoczenia sygnalizujący że coś jest nie tak, kiedy to nagle nikt nie potępia zbrodniczego czynu bohaterki a wręcz ją za to chwali. Czyżby autor poszedł na łatwiznę i tak płytko potraktował tą sytuację ? Nic bardziej mylnego w ten sposób z wątku kryminalnego zgrabnie przechodzi w psychologiczny który prowadzi....no właśnie , tego nie zdradzę aby nie psuć zakończenia.Podpowiem tylko że mroczne strony naszego umysłu odgrywają tu dużą rolę. Początkowo jak już wspomniałam na początku ,autor nawiązuje do małomiasteczkowego klimatu "Żon ze Stepford ", czego nie sposób nie zauważyć ale jest to celowe i późniejsze szalone wydarzenia mają z tym ścisły związek. Podsumowując -książkę czytało mi się bardzo dobrze, szybko , napisana jest prostym przejrzystym stylem - momentami miałam wrażenie że autor robi mi "wodę z mózgu" ale zapewniam że w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Ale żeby nie było tak słodko - byłam rozczarowana zakończeniem, moim zdaniem było zbyt krótkie i niedopowiedziane tak jakby autor nie do końca wiedział jak to zrobić lecz może się mylę i zrobił to celowo licząc na wyobraźnię czytelników . Ja oczekiwałam szerszego wyjaśnienia niektórych wątków i to w zasadzie jest jedyne moje zastrzeżenie do tej powieści .. .Ach i wspomnę tylko że w trakcie czytania miałam diabelską ochotę na ciasto czekoladowe , które całkiem nieświadomie sporo namieszało w fabule.

"Krwawe nadzienie" polecam osobom preferującym polską literaturę , ciekawych nowych rodzimych talentów . Jest to powieść o ukrytym szaleństwie, zdradzie, więzach rodzinnych , przyjaźni, i zagadkach ludzkiego umysłu . Myślę że w tej wielowarstwowej fabule zarówno miłośnicy kryminału jak i powieści psychologicznej znajdą coś dla siebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krwawe nadzienie
Krwawe nadzienie
Bartosz Kaiser
8/10

W cichym amerykańskim miasteczku Tametown życie toczy się leniwie. Perfekcyjne panie domu czekają na swoich mężów w schludnych mieszkaniach, a czas mija im na gotowaniu, sprzątaniu i plotkowaniu. Jedn...

Komentarze
Krwawe nadzienie
Krwawe nadzienie
Bartosz Kaiser
8/10
W cichym amerykańskim miasteczku Tametown życie toczy się leniwie. Perfekcyjne panie domu czekają na swoich mężów w schludnych mieszkaniach, a czas mija im na gotowaniu, sprzątaniu i plotkowaniu. Jedn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @arwena

Roma Eterna
Roma Eterna

Rzymianom nie kreślę granic w czasie i przestrzeni , dałem im królestwo , które nie ma końca / Wergilusz, Eneida Robert Silverberg należy do grona uznanych i nagradzanyc...

Recenzja książki Roma Eterna
Oko wielkiej bogini - Barbara Srebro
Kobieta utkana z mgły - Oko Wielkiej Bogini

"Jestem Kobietą utkaną z mgły...jestem Światłem z Otchłani...jestem Duchem niosącym Światło i Świadomość..." Oko Wielkiej Bogini, rozpoczyna się podobnie do biblijnej K...

Recenzja książki Oko wielkiej bogini - Barbara Srebro

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl