Ci, którzy nie śpią recenzja

Ci, którzy nie śpią

Autor: @snieznooka ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Myślę, że wśród nas nie ma ludzi, którzy nie zmierzyli się kiedyś z problemami z zasypianiem. Ilekroć może się tak dziać kilka razy, są i tacy, co mierzą się z tym od dłuższego czasu. Przez ostatnie kilka tygodni często budziłam się w środku nocy i zasypiałam po kilku okropnych godzinach spędzonych na przewracaniu się z boku na bok, kiedy mój mózg w końcu uspokajał się na tyle, że byłam w stanie odpłynąć. W takich przypadkach sen wydaje się poza zasięgiem, jakby wymykał mi się, prześlizgiwał między palcami. „Ci, którzy nie śpią” to krótka książka, wcześniej nie miałam styczności z twórczością M. L. Rio, a przecież wydaje się być idealna na te ciemne, jesienne dni i noce. Dobrze więc, że udało mi się wziąć książkę we własne ręce i przeżyć przygodę z bohaterami.
Akcja książki „Ci, którzy nie śpią” rozgrywa się od północy do dziesiątej rano następnego dnia, a jej bohaterami są osoby mające problemy, ​​cierpiące na bezsenność. Spotykają się wspólnie z konieczności lub z podjętego wyboru. Edie jest redaktorką uczelnianej gazety, Tuck opiekunem zabytkowego kościoła, którego nie można zburzyć. Hanah jest kierowcą, Theo menadżerem baru, a Tamar zajmuje się hotelową recepcją. Od jakiegoś czasu spędzają razem przerwę na świeżym powietrzu, rozmawiają, palą papierosy, czasem po prostu milczą. Pewnej nocy na zamkniętym cmentarzu znajdują świeży wykopany grób, kto to zrobił i dlaczego? Czy uda się im dowiedzieć?
„Ci, którzy nie śpią” to opowieść, która splata ze sobą los pięciu osób, które niewiele o sobie wiedzą. Ten wykopany w tajemniczych okolicznościach grób był dla mnie taką samą niewiadomą, jak dla bohaterów. Chciałam odkryć tą tajemnicę i przetrwać, bo nigdy nie wiadomo, co wydarzy się nocną porą pewnej październikowej nocy. Jest coś w stylu pisania M.L. Rio, co mnie wciąga, jest piękny i przejmujący, kiedy trzeba, jak na tak krótką historię, jesteśmy w stanie dobrze poczuć wszystkie emocje i zrozumieć bohaterów. Atmosfera na cmentarzu idealnie nadała ton tej, krótkiej noweli. Wszystkie postacie były w jakiś sposób wadliwe, przez co były dla mnie bardziej interesujące. „Ci, którzy nie śpią” jest interesująca, postacie są przemyślane, a jeśli chodzi o tajemnicę, nie jest rozwleczona w sposób, który sprawia, że ​​staje się nudna. Podobała mi się struktura śledzenia postaci w różnych momentach w ciągu nocy. Theo, kierownik pobliskiego baru i Tamar, która pracuje na drugim etacie jako kierowniczka nocnej recepcji w hotelu,. Edie, redaktor naczelna gazety studenckiej, jest zbyt zestresowana poszukiwaniem kolejnego artykułu, by spać. Tuck, wypalony student studiów podyplomowych, który nie ma dokąd pójść, Hannah, kierowca współdzielonego przejazdu, cierpi na chroniczną bezsenność od tak dawna, że ​​w ogóle nie śpi. Sposób, w jaki historia się zakończyła był takim dreszczowym akcentem, był wisienką na torcie pysznego, przerażającego horroru.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ci, którzy nie śpią
Ci, którzy nie śpią
M. L. Rio
4.6/10

Autorka bestselleru "A jeśli jesteśmy złoczyńcami" powraca z opowieścią o osobach, które pracują nocami i spotykają się na miejscowym cmentarzu, żeby ujawnić tajemnicę otwartego grobu. Barman, dziew...

Komentarze
Ci, którzy nie śpią
Ci, którzy nie śpią
M. L. Rio
4.6/10
Autorka bestselleru "A jeśli jesteśmy złoczyńcami" powraca z opowieścią o osobach, które pracują nocami i spotykają się na miejscowym cmentarzu, żeby ujawnić tajemnicę otwartego grobu. Barman, dziew...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🤍 Q: Co robicie, kiedy nie możecie zasnąć? 🤍 Trzeba przyznać, że nie ma nic bardziej męczącego niż moment, w którym czujemy się zmęczeni, a mimo to, nie jesteśmy w stanie zasnąć. Zamykamy oczy usiln...

@read.my.heart @read.my.heart

Co myślicie na temat wydawania krótkich opowiadań w formie książki? Ja uważam, że fajnie jest dodawać np. tom 1.5, ale tylko wtedy kiedy on rzeczywiście wnosi coś do historii i ma trochę więcej stro...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @snieznooka

Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
"Mroczne Sigile"

Czy mieliście okazję poznać twórczość Anny Benning? Poznałam ją zaczytując się w „Vortexie”, który bardzo mi się spodobał i zauroczył niesamowitymi okładkami. Autorka zy...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Pogrzebany świat
Pogrzebany świat

„Pogrzebany świat” skusił mnie niecodzienną i przepiękną okładką, która miała pewną tajemnicę, a ja poczułam, że bardzo chciałabym ją odkryć. Nie czekając zbyt długo pos...

Recenzja książki Pogrzebany świat

Nowe recenzje

A potem nie było już niczego
A potem...
@snieznooka:

„A potem nie było już niczego” to książka, która mnie do siebie przyciągnęła, zachwyciła fabułą, bo czy jest coś lepsze...

Recenzja książki A potem nie było już niczego
Rzeźbiarka krwi
Rzeźbiarka krwi
@snieznooka:

„Rzeźbiarka krwi” to niesamowita książka, która namieszała mi w głowie. Vanessa Le stworzyła coś świeżego, innego i nie...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi
Cień Bogów
Cień bogów
@snieznooka:

„Cień bogów” to książka, której akcja rozgrywa się w świecie inspirowanym Norwegią, jest przepełniona magią, mitologią ...

Recenzja książki Cień Bogów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl