Chłopcy, których kochano za mocno recenzja

„Chłopcy, których kochano za mocno”

Autor: @ReniBook ·1 minuta
2020-02-27
Skomentuj
1 Polubienie
„Chłopcy, których kochano za mocno” Kazimierz Kyrcz Jr.

Obudziła się i spróbowała ogarnąć. Chodzenie na konkretną godzinę do pracy nie należało do przyjemności, ale cóż... tego oczekiwała od innych i sama musiała się dostosować.
Edytę bardzo męczyła sprawa Szpikulca, nie dość, że nie robili postępów, to jeszcze przed chwilą dostała telefon z informacją, o kolejnej ofierze popaprańca.
Jakby tego było mało denatkę znalazł ksiądz.
Po ogarnięciu sytuacji na miejscu ustalili, iż kobieta nazywała się Ilona Bogusławska . Jej profesja nie koniecznie pasowała do miejsca lokalizacji ciała, lecz chyba Szpikulec miał inne zdanie na ten temat.
Na odprawie Edyta przedstawiła podkomisarz Ingę Chajec, która dołączyła właśnie do ich zespołu.
Tym czasem Artur Porudzki zabawiał się jeżdżąc po mieście komunikacją miejską, raz w roli motorniczego, innym razem jako kontroler nadzoru ruchu. Skończyło się na tym, że policjanci wzięli go na komendę i po przesłuchaniu wręczyli mandat.
Czy ekipie Edyty Fortuny uda się powstrzymać w końcu zapędy Szpikulca?
Jak się skończy ta historia?

Nie sądziłam, że to możliwe, ale ta część podobała mi się jeszcze bardziej niż „Dziewczyny, które miał na myśli”.
Nie mogę się oprzeć, żeby nie zacytować Wam jednego fragmentu:
„Artur Porudzki nie należał do zdeklarowanych psychopatów, choć kiedyś, gdy na polecenie matki miał pokroić marchewkę dla chomika, zamiast marchewki pokroił chomika”
Tak o to przedstawia się portret psychologiczny sprawcy.
Czyż nie jest intrygujący?
Co tu dużo mówić, jest moc!
Podobają mi się dialogi i dystans z jakim autor opisuje pracę policji.
Zdecydowanie czekam na kolejne książki Kazimierza. Odnoszę nieodparte wrażenie, że z każdą kolejną jest jeszcze lepiej.
Polecam serdecznie!!
P.S.
Jeśli jeszcze nie czytaliście „Dziewczyny, które miał na myśli” to również polecam serdecznie. Oczywiście dla ciekawskich recenzja pierwszej książki Kazimierza Kyrcz Jr dostępna jest u mnie na profilu.
Zapraszam serdecznie!

#harpercollins
#kazimierzkyrczjr
#renibook

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopcy, których kochano za mocno
Chłopcy, których kochano za mocno
Kazimierz Kyrcz Jr
6.4/10
Cykl: Kuba Szpikulec, tom 1

Podobno nie wysiada się z pędzącego pociągu. Tę zasadę wyznaje zarówno Kuba Szpikulec, seryjny morderca, którego swoistym celem są prostytutki, jak i tropiący go funkcjonariusze z grupy zadaniowej. A...

Komentarze
Chłopcy, których kochano za mocno
Chłopcy, których kochano za mocno
Kazimierz Kyrcz Jr
6.4/10
Cykl: Kuba Szpikulec, tom 1
Podobno nie wysiada się z pędzącego pociągu. Tę zasadę wyznaje zarówno Kuba Szpikulec, seryjny morderca, którego swoistym celem są prostytutki, jak i tropiący go funkcjonariusze z grupy zadaniowej. A...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kraków, miasto licznych linii tramwajowych i opętanych motorniczych? Nie. To jeden z szaleńców podszywa się pod Szpikulca, krąży po mieście płosząc pasażerów czasem na śmierć.⁣ W tym czasie sam Szpik...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Kazimierz Kyrcz Jr zapowiada premierę „Kobiet, które nienawidzą”, a ja wspominam styczeń tego roku, Kraków i moment, w którym sięgnęłam po „Chłopców, których kochano za mocno”. Siedziałam w kawiarni,...

@annamusialowicz @annamusialowicz

Pozostałe recenzje @ReniBook

Z dala od świateł
„Z dala od świateł”

Przeczytałam wszystkie książki autorki i mogę śmiało powiedzieć, że należy do grona moich ulubionych pisarzy. Z wielką wprawą konstruuje fabułę i tworzy swoich bohater...

Recenzja książki Z dala od świateł
Śmierć w głowie
Kolejna rewelacyjna pozycja Sire

Tom III Cédric Sire należy do grona moich ulubionych pisarzy. Sposób, w jaki prowadzi fabułę, jest bezkompromisowy i ma na celu wciągniecie czytelnika do stworzonego...

Recenzja książki Śmierć w głowie

Nowe recenzje

Fake
fake
@sylwiak801:

„Ktoś taki jak ty nigdy tego nie zrozumie. Nie znacie biedy, strachu ani poczucia winy, dlatego nie wiecie, jak wygl...

Recenzja książki Fake
Świetny Mikołaj
Wierzycie w Mikołaja?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Heleną Leblanc i Studiem Litera Inventa* Macie takie książki, których nie chcielibyście kończy...

Recenzja książki Świetny Mikołaj
Krew
Od okropieństwa do okropieństwa
@almos:

Kolejny tom cyklu pruszkowskiego o komisarzu Bysiu bardzo jest powiązany z poprzednim, 'Aortą'; myślę, że trudno go czy...

Recenzja książki Krew
© 2007 - 2024 nakanapie.pl