Zmienialiście kiedyś szkołę? Chodzi mi o sytuację, jak przeprowadzka i zmiana szkoły samemu, bez znajomych. Ja nie miałam takiej nieprzyjemności i się bardzo cieszę. Jestem osobą, która jest bardzo nieśmiała w nowym towarzystwie, wolę jak nic się nie zmienia i w nowym miejscu jest chociaż ktoś, kogo znam. "Dziennik wojownika Ninja. Pierwsze wyzwanie" Marcusa Emersona to znana poza naszym krajem książka dla dzieci w wieku 9-14 lat. Autora możecie kojarzyć z moich recenzji książek "Dziennik youtubera", które podbiły serce Młodego recenzenta i moje własne również. Teraz czas na przygodę z młodym Ninja, który już od pierwszych dni w szkole zostaje wciągnięty w niezłą aferę.
Chase Cooper właśnie się przeprowadził do nowej szkoły, co prawda nie daleko, bo tylko na drugą stronę miasta, lecz jest to dla niego niewiarygodnie niewygodna sytuacja. Jedenastolatek jednak trafia w nowej szkole na swoją kuzynkę, z którą miał stały kontakt, lecz nie byli sobie jakoś bliscy. Cieszy się, że mimo tego, Zoe pomaga mu się odnaleźć w nowej szkole i towarzyszy mu oraz pomaga w poznawaniu nowych osób. A osobami, które poznaje, są NINJA.
Jeśli macie dzieci, to lubią czytać? A może jednak wolą tylko filmy i seriale? U mnie jest różnie, córka jest nastolatką, która kiedyś kochała czytać, jednak ostatnio przez nawał nauki, zapomniała o swoim niegdysiejszym hobby. Za to młodszy recenzent, uwielbia, jak mu mama czyta, gorzej jest jednak z samodzielnym czytaniem, czego dosłownie nie cierpi. Mam nadzieję, że fakt, że ta książka jest bardzo przyjemnie wydana, tekst jest dość duży oraz nie posiada wiele stron, młody czytelnik skusi się w końcu na samodzielne czytanie. Wydaje mi się, że rysunki, które urozmaicają tekst, pomogą mu w podjęciu decyzji. Uwielbiam twórczość Marcusa Emersona, za przekaz, który zawiera w każdej swojej książce. Dzieciom nie jest ciężko wy łapać wartościowe aspekty książki i lubią o nich dyskutować ze mną. W "Dzienniku wojownika Ninja. Pierwsze wyzwanie" zagłębiamy się w problem nowego ucznia, który poszukuje przyjaciół. Jego poszukiwania, są jednak na tyle intensywne, że na początku nie widzi problemu, jaki się utworzył z tego jego dążenia do przynależenia do grupy Ninja. Udało mu się zranić kuzynkę, która była od samego początku bardzo pomocna. Jednak na sam koniec Chase zauważył swój błąd i udało mu się wyjść z opresji obronną ręką, no trochę obity, ale większych konsekwencji nie było. Jestem bardzo ciekawa kolejnych książek, w oryginale jest ich już 12, więc jest na co czekać. Dziękuję bardzo wydawnictwu muza, za możliwość zapoznania się z nową historią.
Jedenastoletni Chase Cooper przenosi się wraz z rodzicami do innej dzielnicy. Przeprowadzka w nowe miejsce wiąże się z koniecznością zmiany szkoły – chłopak nie rozumie, jak rodzice mogą być tak samo...
Jedenastoletni Chase Cooper przenosi się wraz z rodzicami do innej dzielnicy. Przeprowadzka w nowe miejsce wiąże się z koniecznością zmiany szkoły – chłopak nie rozumie, jak rodzice mogą być tak samo...
"Dziennik wojownika ninja. Pierwsze wyzwanie" to najnowsza propozycja od znanego autora Marcusa Emersona, który zdobył uznanie czytelników dzięki serii "Dziennik Youtubera". W swojej najnowszej książ...
@Anna_Szymczak
Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book
Mój nr 1
“Vasharoth. Kuźnia bogów” to trzeci tom wspaniałego cyklu Vasharoth, który stworzyli S.J. Brennenstuhl oraz K.W. Janoska. Ten cykl to moje odkrycie roku i jestem nim z...
Zacznę z grubej rury. Jaki macie stosunek do scen erotycznych w książkach? I nie chodzi mi o romantyczne sceny dwojga osób, które się kochają, chodzi mi o sceny br*ta...