To była moja pierwsza powieść od Pani Link i muszę powiedzieć ,że świetnie się ją czytało. Autorka pisze w przekonujący sposób. Niestety jeśli chodzi o tłumaczenie jest to jakieś nieporozumienie. Widać,że tłumacz nie wiedział momentami jakich słów użyć i posługiwał się w dużej mierze powtórzeniami, albo w ogóle nie tłumaczył niektórych słów i zostawiał w formie anglojęzycznej. Nie wiem jakim cudem to przeszło, ale tu nie o tym. Co do bohaterów to, byli oni wyraziści i potraktowani nie ogólnikowo, ale bardzo dogłębnie i psychologicznie. Fabuła zawiła, z duża liczbą postaci oraz osobistych historii z ich życia, co z początku może spowodować lekkie zamieszanie. Koniec napawa optymizmem i nie jest jakiś szczególnie wyszukany, aczkolwiek wyczekuje się właśnie takiego, ponieważ w książce dzieje się mnóstwo złych rzeczy, intryga pociągnęła za sobą wiele ofiar, życie niektórych potraktowało bardzo niesprawiedliwie, a niektórych karmiło obrzydliwymi kłamstwami.
Kate Linville, policjantka pracująca w Scotland Yardzie jest młodą i ambitną kobietą. Od dziecka bardzo mocno związana ze swym ojcem - również policjantem. Zdaniem niektórych, więź łącząca Kate z ojcem była wręcz niezdrowa, ponieważ dla dziewczyny był on jedynym oparciem i całym światem. Zapominała w tej relacji skupić się na sobie i z czasem przestała sobie radzić w kontaktach z innymi ludźmi. Matka dziewczyny ciężko chorowała, co przełożyło się w efekcie na jej samopoczucie i niską samoocenę. Nie miała przyjaciół i zawsze traktowana była z góry. Stała się w końcu niewidzialna. Już dorosłej Kate, ktoś w brutalny i przerażający sposób pozbawił jedynego szczęścia. W swoim domu, w środku nocy zostaje zamordowany jej ojciec...
Pogrążona w żałobie przyjeżdża do rodzinnego miasta zająć się niedokończonymi sprawami w nadziei,że lokalnej policji uda się rozwiązać zagadkę śmierci jej taty. Z przykrością zauważa,że policja jest bezradna i drepcze w miejscu, a co gorsze kobieta nie ma zaufania do kierującego śledztwem, uzależnionego od alkoholu policjanta. Postanawia wmieszać się w sprawę i poznać prawdę z uwagi na osobiste znaczenie. Nie upłynie wiele czasu nim Kate zda sobie sprawę,że jej ojciec nie był w cale taki święty za jakiego go uważała i wcale jego życie nie było zwyczajne i nudne. Na powierzchnię będą wypływać powoli wszystkie brudy jakie Richard starał się ukryć.
Jonas Crane, autor filmowych scenariuszy cierpi z powodu przepracowania. Jego zabiegany i pełen stresu tryb życia rzutuje na zdrowie, co w konsekwencji prowadzić może do poważnych schorzeń i wypalenia zawodowego. W obawie przed utratą pracy, Jonas udaje się do lekarza, gdzie ten doradza mu wyjazd i odpoczynek gdzieś, gdzie nie będzie zasięgu telefonu, internetu i sąsiadów za rogiem. Mężczyzna zabiera ze sobą swoją żonę Stellę i pięcioletniego synka. Małżeństwo wiele lat też starało się o dziecko, lecz bezskutecznie. Jedyną szansą stała się adopcja, co także było przyczyną życia w ciągłym stresie i niekończącym się wyczekiwaniu. Opłacało się. Wreszcie po latach nieustannej harówki pozwalają sobie na wakacje. Wyjeżdżają na torfowiska w północnej Anglii, tam znajduje się odcięta od świata farma, której właścicielem jest kolega z pracy Jonasa. Rodzina nie przypuszcza,że wakacje zamienią się w koszmar. Znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, co wiąże się ze sprawą zabitego parę miesięcy wcześniej policjanta.
Charlotte Link, kupiła mnie tym jednym kryminałem. Mam zamiar sięgnąć po kolejne pozycje z jej dorobku i mam nadzieję,że się równie mile zaskoczę. Polecam.