Challenge accepted recenzja

Challenge accepted

Autor: @to.tylkoazksiazka ·1 minuta
2024-02-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
– A kto po­wie­dział, że udaję?
Za­tka­ło mnie – za­mar­łam z roz­chy­lo­ny­mi usta­mi – a Miles na­tych­miast to wy­ko­rzy­stał. Uśmiech­nął się aro­ganc­ko i po­chy­lił nade mną, po czym jakby nigdy nic oparł dłoń o ścia­nę tuż obok mojej głowy. Nie­mal sty­ka­li­śmy się no­sa­mi.
– Nie udaję. Po­do­basz mi się, Mall.
– Nie wie­rzę ci – wy­szep­ta­łam zdła­wio­nym gło­sem, pró­bu­jąc uspo­ko­ić sza­le­ją­cy w brzu­chu rój mo­ty­li, szer­sze­ni czy tam sza­rań­czy.

„Challenge accepted” to pierwszy tom drylogii „challenge”
Mallory zaczyna swój pierwszy rok na studiach. Jej marzeniem jest dostać się do Siostrzenictwa „Beta”, ale jednym z wyzwań, od którego zależy czy się dostanie jest przyjście na imprezę z jednym z chłopaków z drużyny koszykarzy. Na jej „nieszczęście” ostatnim wolnym chłopakiem jest najlepszy przyjaciel brata - jej wróg numer jeden. Chłopak w zamian za przysługę, stawia swoje warunki, mimowocie Mallory ma być na każde jego zawołanie przez cały miesiąc. Dziewczyna nawet nie wie jak zmieni się jej życie i nastawienie do Milesa.
Mall to bardzo silna dziewczyna, po mimo przykrości, które ją spotkały ze strony rówieśników. Miles z pozoru wydaje się aroganckim dupkiem, ale tak naprawdę jest ciepłym i troskliwym facetem, który za maską skrywa swoje demony.
Uwielbiam tą dwójkę, uwielbiam to jak sobie dokuczali i dogryzali. Uwielbiam to jak Miles starał się przekonać do siebie Mallory. Zazdrość Milesa i to jak niszczył randki Mall było bardzo urocze. Wpadłam po uszy, bardzo się wciągnęłam w tą historię. Słodko-romantyczne sceny nie męczą, wręcz jest ich idealna ilość.
„Challenge accepted” to bardzo komfortowa książka, przy której naprawdę dobrze się bawiłam. Książka musiała niestety swoje wyczekać na regale, a teraz trochę żałuję, że nie będę miała możliwość poznać jej od nowa. W książce są też poruszane wątki o braku zaufania, samookoleczanie się i niskiej samoocenie, ale nie burzy to „lekkiej” fabuły.

Rozdziały pisane z dwóch perspektyw, co dla mnie zawsze na plus, dzięki czemu poznajemy emocje i rozterki obojga bohaterów.
Polecam z całego serducha.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Challenge accepted
Challenge accepted
Lena M. Bielska
8.1/10
Cykl: Challenge, tom 1

Wszystko zaczęło się od jednego wyzwania. Kiedy dołączenie do Siostrzeństwa zależy od tego, z kim przyjdziesz na imprezę otwierającą rok akademicki, chowasz dumę do kieszeni i idziesz porozmawiać ze...

Komentarze
Challenge accepted
Challenge accepted
Lena M. Bielska
8.1/10
Cykl: Challenge, tom 1
Wszystko zaczęło się od jednego wyzwania. Kiedy dołączenie do Siostrzeństwa zależy od tego, z kim przyjdziesz na imprezę otwierającą rok akademicki, chowasz dumę do kieszeni i idziesz porozmawiać ze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zacznę od tego, że bardzo lubię książki autorki i zawsze chętnie sięgam po jej twórczość. Dlatego zabierając się za "Challenge accepted" byłam przekonana, że książka przypadnie mi do gustu, szczególn...

@Kantorek90 @Kantorek90

“Zadziwiające, że jeden człowiek może nie pamiętać tego, co napisał, podczas gdy drugi ma wyryte w pamięci niemal każde słowo...” Celem Mallory Jones jest przedłużenie tradycji rodzinnej, czyli m...

@unholy.confess @unholy.confess

Pozostałe recenzje @to.tylkoazksiazka

Poza zasięgiem
Poza zasięgiem

Byłem nie­od­po­wie­dzial­ny i sa­mo­lub­ny. Oboje by­li­śmy pi­ja­ni, ale ja po­czu­łem wtedy… – Prze­ry­wa i zbli­ża się do mnie, przez co na­tych­miast sztyw­nie­ję. ...

Recenzja książki Poza zasięgiem
Zwiastun mroku
Zwiastun mroku

„Sam się znią nie uma­wiasz, ale je­steś cho­ro­bli­wie za­zdro­sny okaż­dego, kto by chciał. Ma, kurwa, rację. –Tak. Ito się ra­czej nie zmie­ni.” „Zwiastun mroku” to ...

Recenzja książki Zwiastun mroku

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl