Lśnić recenzja

Czy nam, dorosłym wystarczy odwagi w realizowaniu własnych pragnień? Obawiam się, że nie wszystkim, tym bardziej że cena często bywa bardzo wysoka.

Życie pisze rozmaite scenariusze, których nie wymyśli nawet najlepszy scenarzysta, o czym szybko przekona się nasza bohaterka. Niektórym młodym ludziom wydaje się, że wszystko przychodzi łatwo: bogactwo, popularność. Dla wielu z nich wartość człowieka wyraża się przez miliony lajków czy obserwujących. I chłopcy i dziewczęta marzą o życiu w nieustannej adoracji i dobrobycie. Tyle że każdy sukces ma swoją cenę, okupiony jest ogromnym wysiłkiem, pracowitością i odpornością psychiczną.

Rachel to zwyczajna nastolatka, jak większość dziewcząt mająca jakieś marzenia, plany. Śni o karierze w pewnym popularnym zespole, początkowo nie zdaje sobie sprawy z tego, co ją czeka. Jak dziewczyna poradzi sobie w bezwzględnym świecie show-biznesu, w którym wszechobecne są niezdrowa rywalizacja, presja, perfekcjonizm, zawiść czy wyczerpujące treningi? Tutaj nie ma miejsca na żadną przyjaźń, tu każdy sobie zazdrości i jest zdolny do każdej podłości, aby osiągnąć cel. Warto przywołać słowa z pewnego utworu: Nie wystarczy biegać szybko, tutaj musisz biec najszybciej, w których jest dużo racji. Kim w mig to pojmie. A uczucia? Wykluczone! Komu tak naprawdę można zaufać? Co wybierze Rachel: miłość czy spełnienie swoich ambicji?

Nastolatka jest sympatyczna, wzbudza pozytywne emocje, może nie przetrwać w tym wyścigu. Owszem, determinacji i uporu jej nie brakuje. Ale na jak długo?

Autorka w wiarygodny sposób pisze o tym, jak wygląda rzeczywistość w świecie K-popu. Tu nic nie jest przerysowane. Jessica Jung wie, o czym mowa, ponieważ sama należała do takiego zespołu. A który tak uwodzi młodzież. Demaskuje też hipokryzję osób związanych z tym środowiskiem. Książkę czyta się świetnie, fabuła jest dobrze skonstruowana. Jestem przekonana, że lektura usatysfakcjonuje nastolatków, ale też ich rodziców, chcących bliżej poznać zainteresowania własnych latorośli. Zgodzę się jednak z opinią, że niekiedy bywa trywialnie.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję portalowi nakanapie.pl.