Czego nie widać recenzja

Była w tym jakaś piękna sprawiedliwość

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2022-09-25
Skomentuj
1 Polubienie
"Czego nie widać" intryguje, przyciąga, daje do myślenia. Krótkie rozdziały sprawiają, że czyta się szybko, a odmienne punkty widzenia tylko rozbudzają apetyt na poznanie całości sprawy. To powieść wyróżniająca się wśród tłumu innych thrillerów. Tutaj detektyw jest jednocześnie główną podejrzaną i do końca nie wiadomo, kto jest ofiarą, a kto mordercą.

Tabby pomyślała o prawdzie i o sposobach opowiadania historii, które były prawdą, ale również kłamstwem.

Autorka podrzuca nam dużo mylnych tropów, przez co cała książka była dla mnie zupełnie nieprzewidywalna. Czułam odrobinę klimatu klasycznych kryminałów przez motyw z bardzo bogatą i tajemniczą rodziną, której szalenie zależy na zachowaniu dobrej reputacji. Kiedy już wydaje nam się, że złapaliśmy mordercę za nogi, to wszystko obraca się do góry nogami, a im dalej, tym gęściej od półprawd i kłamstw. W zasadzie wszyscy bohaterowie mają tak skomplikowaną osobowość, że ciężko ich od razu rozgryźć. Co łączy Shaughnessiego (co za trudne imię!) z Gretchen? Obsesja, miłość, podejrzenia i szósty zmysł - jak zdefiniować tę relację? A jej rodzice? Prawdziwa rodzinka z piekła rodem, chociaż swoją drogą mała Gretchen też z łatwością mogłaby zagrać w horrorze...

Chciał umrzeć, ale nie potrafił sam się zabić, bo za bardzo bał się umierać. Była w tym jakaś piękna sprawiedliwość.

Podobało mi się zakończenie, które nie nastąpiło nagle, zaraz po rozwiązaniu głównej zagadki. Autorka dała nam czas na przetrawienie wszystkich rewelacji i opisała jeszcze wydarzenia niedługo po ujawnieniu całej prawdy. Możemy więc jeszcze przez chwilę obserwować bohaterów i to, jak sobie radzą.

Polecam miłośnikom thrillerów, szczególnie takich z naciskiem na aspekty psychologiczne. Więcej tutaj rozmów, prób odtworzenia wydarzeń z przeszłości niż jakiejś zawrotnej akcji - niektórym czytelnikom właśnie taki sposób narracji odpowiada bardziej. Trzeba się trochę nagłówkować, ale moim zdaniem warto, bo intryga jest naprawdę wciągająca do samego końca.

Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czego nie widać
Czego nie widać
Brianna Labuskes
7.9/10
Cykl: Dr. Gretchen White, tom 2

Gretchen… Coś ty zrobiła? Doktor Gretchen White, specjalistka w dziedzinie psychologii i kryminologii, najlepsza konsultantka bostońskiej policji, rozwiązała mnóstwo spraw – oprócz własnej. Odkąd ...

Komentarze
Czego nie widać
Czego nie widać
Brianna Labuskes
7.9/10
Cykl: Dr. Gretchen White, tom 2
Gretchen… Coś ty zrobiła? Doktor Gretchen White, specjalistka w dziedzinie psychologii i kryminologii, najlepsza konsultantka bostońskiej policji, rozwiązała mnóstwo spraw – oprócz własnej. Odkąd ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gretchen to dziecko z problemami, nieokiełznane, demoniczne. Gretchen to mała socjopatka. Wzbudza strach i to ją cieszy. Dziewczynka zostaje znaleziona z zakrwawionym nożem nad zwłokami swojej ciotki...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Po raz kolejny sięgam po powieść Pani Brianny Labuskes. Tym razem jest to już drugi tom cyklu o Dr. Gretchen White. Poprzednia książka z tą bohaterką nie za mocno przypadła mi do gustu, no ale przeci...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Nieudane te książkowe wakacje

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Nie ma co owijać w bawełnę, źle mi się czytało tę książkę. Co chwilę zerkałam, ile zostało stron do końca albo zastanaw...

Recenzja książki Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu

Nowe recenzje

Zimne serce
Zimne serce
@WystukaneRe...:

Książki z serii z Josie Quinn w roli głównej zawsze mają kolor przewodni okładki i często nawiązuje on zarówno do grafi...

Recenzja książki Zimne serce
Biuro ludzi zagubionych
Biuro ludzi zagubionych
@wiktoria.wa...:

Biuro ludzi zagubionych, czyli mniejsze, gdzie dzieje się magia.. Klara prowadzi przytulną kawiarnię w Gdańsku przy ur...

Recenzja książki Biuro ludzi zagubionych
Uzupełniasz mnie
Uzupełniasz mnie
@unholy.confess:

“Nie potrafię się jednak do końca skupić, bo słowa Blake’a wywołały burzę w moim umyśle. Może i oglądał te zdjęcia przy...

Recenzja książki Uzupełniasz mnie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl